Szacuny
2
Napisanych postów
309
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5248
Kolejne porownanie WT vs Boks: tym razem jak sprawdza sie ich sposob poruszania po Sylwestrowym parkiecie:
WT: jak sie dolozy prace bioder to nadaje sie do tanczenia w rytmach Shakiry:)
Boks: kaczy chod okazuje sie zupelnie nieprzydatny:P Nawet "kaczuszek" nie da sie zatanczyc...
Szacuny
12
Napisanych postów
4405
Wiek
5 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
46052
Eee, bokserzy często świetnie tańczą, byłam kiedyś na imprze sylwestrowej zresztą, gdzie było ich sporo
WT na parkiecie nie widziałam więc się nie wypowiem
Kojanis: w jaki konkretnie sposób WT przygotowuje do zróznicowanego środowiska?
Poza tym bokser to nie musi być koniecznie tylko sportowiec, wielu z nich pracuje na bramkach, w ochronie, itd. więc siłą rzeczy mają dużo więcej do czynienia z realiami, niż adept WT, który trenuje sobie na sali 2 godz. w tygodniu
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
Szacuny
2
Napisanych postów
52
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
174
ok..znowu musze odpowiedziec..ziutalek..to po co Ci WT??..idz tylko na boks..zaoszczedzisz kase i bedziesz super wojownikiem nie do pokonania..coz nie sparowalem z bokserem ale w sekcji u nas jest byly bokser zawodowy (fakt gosc ma gigant brzuch) i jakos jego super szybkosc nie decyduje..w WT masz chi-sao ktore pozwoli Ci insytnktownie obronic sie i skontrowac boksera..oczywiscie nie mam nic do boksu..ma on jakies zasady i ogolnie jest dla mnie lepszy niz karate i inne muay thaie..ale Wt jest jednak duzo szybsze..ciosy sa silniejsze i celniejsze..co do blokowania barkiem (hmm..wtedy odslaniasz żebra....Maday nie walczyl??..hahah..skad masz takie info..:)..to kolejne bajki jak ta ze LT chcial puknac zone Kernspechta, a gdy ten zagrozil ze odejdzie wraz ze szkolami to dostal 10 stopien na udobruchanie..)..oj panowie..
Szacuny
2
Napisanych postów
309
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5248
WT nie przyjmowane na slepo wydaje sie byc skuteczne. WT polaczone z znajomoscia innych stylow, przeciwko ktorym byc moze przyjdzie sie walczyc, jest jeszcze bardziej skuteczne. Jezeli dolozysz do tego dobre przygotowanie fizyczne, to Twoje WT bedzie jeszcze lepsze.
Szacuny
2
Napisanych postów
52
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
174
może coś jeszcze odpowiem:
1)co do sparingów--co to za bełkot--sparing pokazuje ze nie masz techniki??..a ile ty to cwiczysz ze tak piszesz?..to ze zobaczyles boksera ktory ruszyl na Ciebie gdy stales jak baba to juz twoj bol..:)..jezeli Twoja forma bedzie poprawna to w walce tez to wykorzystasz..zapewniam Cie
2)zapewniam Cie ze zle kopniecie nic Ci nie da..jeszcze sie polamiesz hahaha
3)brudne techniki--najpierw musisz je wycwiczyc--nadepniecie na noge i szarpniecia cwiczysz w Chi sao--a chi sao jest jak sparing..bo nie masz tam czasu na myslenie..pewnie twoje chi sao jest do dupy wiec pchaj sobie łapy hahah
4)zamkniecie systemu--chodzi o to ze poznasz w nim odpowiedz na wszystko..modyfikacje w walce..coz i tak musisz to zrobice wg regul WT..a co takiego zmodyfikowales??ahahaha
5)po to chodzisz na treningi i cwiczysz takie ataki po 50 razy zeby wiedziec co zrobic--fakt nie jest to to samo co atak boksera ale uczysz sie prawidlowego odruchu.
Co do atakow w nogi..a czy Twoj sifu by sie obronil??..coz do nas przychodsza aikidocy judocy i na 10 atakow w nogi udawalo im sie zlapac raz z tymze przy tym dostawali 10 łokców w łeb..szybkosc boksera hmm..w koncu musi podleciec do Ciebie a wystrzal jest skuteczny..moze nie u Ciebie hahah
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75796
coz do nas przychodsza aikidocy judocy i na 10 atakow w nogi udawalo im sie zlapac raz z tymze przy tym dostawali 10 łokców w łeb.... ani w judo ani tym bardziej w aikido wjazd w nogi nie jest koronną techniką, spróbuj bić łokciem w głowę średniej klasy zapaśnika lub spróbuj tego nie jako wyizolowanej techniki w walce zadaniowej, ale jeśli wyniknie taka systuacja w czasie wolnej walki ze średniej klasy zawodnikiem MMA.
Pierwszą i najważniejszą rzecza jaka się robi gdy przycinik wjeżdza Ci w nogi jest sprawl. Dopiero jeśli to sie uda można kombinować nad czymś innym. Bez sprawla, lecisz plecami do tyłu na ziemię, z dość wysoka i raczej starasz się jakoś zamortyzować upadek niz nabić przeciwnikowi guza, tym bardziej, że poza chwila bólu nic konkretnego przeciwnikowi nie zrobisz, a Tobie grozi KO przez slam lub zajęcie przez przeciwnika pozycji dominującej i obijanie Twojej buźki. A obrona z pleców w wykonaniu zawodnika WT, który bjj widział tylko na jutubie nie jest możliwa.
Miałem kiedyś sparring z kolegą z WT cięszym o dziesięć kg o stażu trenigowym równym mojemu w bjj ( wtedy około 2 lata). Dopóki trzymał mnie na dystans miał lekką ( ale tylko lekką) przewagę. Każdy półdystans kończył się obaleniem, a droga od obalenia do poddania zajmowała może 10 sekund. Zresztą po drugim obaleniu miał dość, bo właczyliśmy na trawie, nie na macie i gwałtowny kontakt pleców z podłożem odbierał mu duuużo ochoty do walki.
Szacuny
4
Napisanych postów
140
Wiek
47 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
14357
yipman móglbys się pochwalić jak długo ćwiczysz WT, albo rozwinąć się nieco twórczo w swoim profilu.
Z twoich wypowiedzi wynika, że znasz WT bardzo dobrze ale tylko w teorii, życzę Ci abyś mógł poznać je również w praktyce (oczywiście z większym i silniejszym od ciebie).
Brzuch cie nie rozbolał od tego śmiania i wyśmiewania się?
Przyznam, że mnie trochę boli głowa jak cie czytam.
Z drugiej strony całkowicie cie rozumiem, ludziom w eewto tłucze się do głowy, że tylko WT jest najlepsze, że tylko Maday jest the best, a Kernspecht i jego ewto do bani (powszechnie wiadomo, że Maday zawsze nienawidził Kernspechta, nie mógł znieść że K. ma większą organizację, więcej pieniędzy i zamek, a Maday tylko klasztor. Każdy kto ma inne zdanie lub ćwiczy inny styl lub odszedł z organizacji jest wrogiem nr 1 eewto. Jeżeli ktoś odchodzi Maday zawsze mówi, że ta osoba nic nie umie, nawet jeżeli ktoś uczył się u niego 10 lat. Czy to ma jakiś sens? Uczysz kogoś przez ileś tam lat, a gdy od ciebie odchodzi to mówisz, że i tak nic go nie nauczyłeś.
EEWTO można określić jednym zdaniem: Im mniej kogoś nauczysz za większe pieniądze tym lepiej.
Czy ktoś kiedyś dostał tam rachunek?
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75796
i jeszcze jedno apropo kończenia walki w 15 sekund:
każda SW uczy jak pokonać przeciwnika w 15 sekund, i każdy zawodnik chce tego dokonać. Problem polega na tym, że przeciwnik w tym przeszkadza i zazwyczaj zabawa trwa dłużej niz 15 sekund. Dlatego też każdy kto chce być dobrym, kompletnym zawodnikiem musi mieć wydolnośc pozwalającą na stoczenie walki trwającej kilka minut.
A bez częstych sparingów zaparwy atletycznej kondycja się nie wyrobi.
Szacuny
1
Napisanych postów
108
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4792
Wspaniała organizacja - liderzy zachowują się jak gwiazdeczki big brothera.
Niestety jest tak wszędzie gdzie nie było, albo gdzie zanikł zwyczaj częstych sparinów międzyklubowych i między stylowych. Nie ma weryfikacji jakości nauczania.