Przy okazji,
Yang, czy orientujesz sie moze jaki jest sens "dokrecania lokcia" w uderzeniach i w ktorym momencie sie go wykonuje? Dzis zaczalem to cwiczyc (pare tysiecy uderzen lub dokrecen lokcia bez uderzenia )i na razie zaobserwowalem nastepujace roznice cwiczac przed lustrem , ale nie bardzo wiem jak je zinterpretowac:
Na "+"
- brak ruchu barkow do gory (podejrzewam, ze to na +, gdyz cios jest mniej sygnalizowany)
- wieksza "separacja" uderzenia od reszty ciala. Wydaje mi sie, ze miesnie w barku blokuja przejscia "szarpniecia od uderzenia", do reszty ciala
- odczuwam uderzenie jako bardziej energiczne, ale nie wiem czy to zludzenie i czy jest rzeczywista roznica w sile
Na "-"
- krotszy zasieg uderzenia (ok 2-3cm)
- kombinowanie:)
- uderzenia sa wolniejsze (moze kwestia braku wytrenowania tej techniki?)
Obrot lokcia staralem sie wykonywac przed koncem uderzenia, ale robie to na wyczucie. W ktorym momencie powienien on nastepowac?
Bylbym wdzieczny za podzielenie sie Twoimi odczuciami w tym wzgledzie i ewentualne wskazowki/porady odnosnie do sposobu i sensu wykonywania "dokrecenia lokcia".
Zmieniony przez - ziutalek w dniu 2008-11-16 22:47:58