Szacuny
6
Napisanych postów
1020
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
21579
":) i wlasnie ty go z cala pewnoscia masz...ten usmiech.ma sie rozumiec."
Według Twoich wytycznych nie mam, przeczysz sam sobie. Wszak to czego się uczę nie podchodzi pod "Twoją definicję" sztuk walki.
"czy w twojej powyzszej wypowiedzi miales na mysli, ze trenerzy leca na mlodych chlopcow?...o zgrozo...to w polsce jest az tak zle z czynami lubieznymi?
ooops.masakra"
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
A ty uwierzyłeś Latkowskiemu? człowieku, dałbys spokój.
Wiesz, z czego był dumny Jigoro Kano? Że Kodokan całkowicie odciął od tradycji zen, shinto i bushido. Że w jego dojo nie było nawet ołtarzyka, co w tamtych czasach było nie do pomyślenia.
Kano pół życia poświęcił na propagowanie judo jako sportu, i wyszedł z wyłacznie sportowych założeń, tworząc go. I co? Wszystko, co powstało idąc szlakiem przez niego przetartym to szajs, bo przychodzi tuo i mówi że to szajs? I wyślesz wszystkich do diabła, bo nie pasują do twojego ślicznie ułożonego modelu?
Człowieku, poczytaj sobie o Zen judo, goście którzy założyli tą szopę propagują powrót do jakichś "korzeni" judo , tkwiących ponoć w zenie i samurajskich tradycjach. Głupota na potęgę, bo Kano, jak ci juz tłumaczyłem, całkowicie odcinał sie od tego. To "zen judo", notabene powstałe w Anglii jest bardziej japońskie niż Japonia. Ta sama kategoria poglądów co twoje.
I co, Latkowski mimo wszystko ma rację?
To wszystko nalezy do waszej wydumanej idei "tradycyjności".
Szacuny
6
Napisanych postów
1020
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
21579
nie praktykuje ustawek, trenowałem Jeet Kune Do, Vale Tudo, Shootwrestling i trochę boksu. Czyli rzeczy które nie mieszczą się w "Twojej definicji" sztuk walki. Inną sprawą jest to, że twoja definicja pozbawiona jest jakiegokolwiek sensu.
skumulowałem w sobie całą energię i zaj***** mu z całej siły
Szacuny
204
Napisanych postów
11365
Wiek
42 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
86831
tuo: "wredne i okrutne jest nie tylko muay thai ale i wiele innych sztuk walki, inne sztuki maja rowniez wiele sparringow, bo o to przeciez chodzi by moc jak najwiecej trenowac z partnerem, przeciwnikiem"
Co za brednie. Naćpałeś się czy napisałeś na trzeźwo?
Mi taka próbka już wystarczy, aby nawet nie podejmować z Tobą dyskusji.
I jeszcze po filmie klasyfikujesz coś jako sztukę walki lub sport walki. LOOOL. Obudź się - te podziały są sztuczne i bez znaczenia. Sporty walki są bardzo dobre, kształtują charakter etc.
Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-02-25 16:55:38