SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

BLOG StrongSFD- Siłownia czyli Treningi - Kuchnia - Dyscyplina

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 68057

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1874 Napisanych postów 1950 Wiek 28 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 13303
Do tego jeszcze przez ostatnie dwa dni wpadł karczek, szaszłyki, dorada i fląderka grilowana w papierze do pieczenia, ziemniaczki z żaru










2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1874 Napisanych postów 1950 Wiek 28 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 13303
93.3kg na czczo
Za 16 dni zaczynamy wycinać smalec




1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1874 Napisanych postów 1950 Wiek 28 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 13303
.










1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 900 Napisanych postów 2260 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 174902
śledzę oczywiście od początku, ale może nieregularnie - mówiłeś tu w dzienniku co tam z dopingu leci? jakośc świetna. Może wrzuć jakieś przemyślenia, co się zmieniło w Twoim podejściu, czy to właśnie jw, bo sam na początku dziennika wspominałeś, ze różnie z tym masowanie, nawet ON, było./
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1874 Napisanych postów 1950 Wiek 28 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 13303
Nandrolony, test i lekko master.

Co do samego bilansu dodatniego to nauczyłem się jednego i Konrad też to zauważył. Duża podaż białka sprzyja dobrej jakości nabieranej masy i brak tendencji do zalewania. Obecnie mam 700WW dziennie i dalej jakość ekstra.

Wolne dodawanie WW na pewno sprzyja.
Na przykład przez cały maj miałem tą samą wagę nic się nie zmieniło a mimo wszystko lekko obwody poszły w górę.

Po miesiącu jak waga stała 40ww więcej i nagle fajnie waga w górę, nabicie i siła. Czuje że pochłaniam kolejne kalorie i rosnę ale dalej bez fatu.

Dużo by pisać. Na konkretne pytania chętnie odpowiem.

Każdy trening staram robić się na 100%, zawsze boli
Nawet jak jest gorszy dzień albo mniejsza motywacja to nie odpuszam.

Aktualnie dla mnie hitem jest to że zszedłem z ciężarów od 20 do 40% w zależności od danego ćwiczenia i maksymalnie skupiam się na TUT jaki mi rozpisał Konrad.

Prosty przykład. Klate na płaskiej robiłem na płaskiej w seriach już pod 140kg.
Aktualnie 100kg sztangą zajeżdżam ją tak że mam domsy przez dwa kolejne dni.

Na skosie dodatnim aktualnie klatkę robię na 75kg a robiłem na 110kg. Tylko nie targam jak popaprany ciężarem i nie wypycham na akord tylko wolno poprawnie wszystko w TUT 202, 3010, 4020 w zależności od danego ćwiczenia.

Na dodatek mam większą objętość niż dotychczas i uważam że to jeden z lepszych ruchów od początku mojego "masowania".


Zmieniony przez - StrongSFD w dniu 2021-06-05 14:31:43
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Dodawanie kcal w niewielkiej ilości dopiero jak organizm się w pełni zaadaptuje do danej podaży.
Znacznie większa podaż białka.

Ogólnie mega dużo się zmieniło tez po „minicut”, który był bardzo agresywny ale trwał jedynie 10 dni wiec można uznać, ze Michał buduje już 6 miesięcy non stop

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1874 Napisanych postów 1950 Wiek 28 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 13303
Minicut miło wspominam, a 10 dni takie optymalne w sam raz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 900 Napisanych postów 2260 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 174902
sam robiłem z trenerem 14dniowego - i też weszło pieknie, i można na nowo dokładać. Dzięki z odpowiedź.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1874 Napisanych postów 1950 Wiek 28 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 13303
Nie samymi węglami człowiek żyje. Dzisiaj klasycznie śląska wjeżdża

A las dla relaksu co by trochę głowę oczyścić i przytulić się do drzewa




1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1874 Napisanych postów 1950 Wiek 28 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 13303
Waga 93,7kg na czczo.

Makro DT B300(zwierzęce), WW700, T60
DnT B300(zwierzęce), WW500, T80

Siła Up! Treningi dopięte, waga rośnie. Wszystko według założonego celu

12 dni do końca bilansu dodatniego i tniemy ten fat. Z jednej strony trochę szkoda bo jeszcze bym przybrał troszkę na wadzę ale z drugiej strony czuje że to już ten moment. Czas zrzucić fat, zejść do niskiego bf i obmyśleć mądry plan na początku września jak zrobić dobrą czystą masę i nie popełnić błędu a zarazem jak najwięcej zbudować mięsa. Uważam też że jednak mięśnie dobrze zareagują na zmiany jakie je czekają żeby później ruszyć z kopyta.

Co do temperatur obecnych czuje że lekko przymuliło mi apetyt i przez to wczoraj ostatnie 50WW dopiłem w postaci dekstrozy bo jakbym dojadł to miałem wrażenie za chwilę pęknę.
Wczoraj i przed wczoraj na dodatek przybiłem 0.5mg MT2 co już całkiem zabiło mi apetyt, więc dzisiaj wlatuje lotka po ostatnim posiłku zdecydowanie..
Rano i wieczorkiem jak już jest chłodniej wraca wilczy apetyt ale w ciągu dnia padaka.

Wczoraj zrobiłem ciężki trening nóg. Pot lał się strumieniem. Zdecydowanie wole trenować jak jest niższa temperatura chociaż o te 5st. C wtedy wolniej się męczę. Dzisiaj plecy + barki + biceps czyli największa objętość ze wszystkich czterech treningów już czuje że będzie rzeźnia
2
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Projekt „wyciąć w pień” by Michał kulesza 2021

Następny temat

Start w zadowach, oraz moje proporcje.

WHEY premium