Szajba - In Comfort Zone

No dobra. Pozwolę sobie zadać niedyskretne pytanie.. bo mi to spokoju nie daje, a skoro na forum wspomniałeś Szajba, to może się nie pogniewasz..
Ten ziemniakokostniak to była diagnoza, czy domysły i jaki jest plan pozbycia się dziada?

Tsu84

No dobra. Pozwolę sobie zadać niedyskretne pytanie.. bo mi to spokoju nie daje, a skoro na forum wspomniałeś Szajba, to może się nie pogniewasz..
Ten ziemniakokostniak to była diagnoza, czy domysły i jaki jest plan pozbycia się dziada?

Niedyskretnym byłoby pytanie o rozmiar pampersa w kolarskich portkach
Ziemniakokostniach to moja własna wymacana i w internetach wyczytana diagnoza. Sporo czasu spędzam w robocie na kolanach i mimo iż stosuję ochronne nakolanniki czasem zdarzy się klęknąć nie tak jak trzeba i nie tam gdzie trzeba. I tak sobie kiedyś klęknąłem na krawędzi klocka. Zapewne uszkodziłem tkankę chrzęstną która to zaczęła się regenerować bez opamiętania.

--EDIT--
Qrwa, właśnie wyczytałem że to może równie dobrze być złośliwy kostniakomięsak i odechciało mi się rozwodzić na ten temat.
Wracam do roboty.

Aha.. czyli jednak dramatyzowałeś taką właśnie miałam nadzieję.. ale wolałam sie upewnić, czy nam się przypadkiem nowa zrzuta nie szykuje..

Dopiero zacznę dramatyzować

Tymczasem ...
Noctiluca scintillans
Za dnia wygląda jak brudna woda

Nocą z kolei "rozkwita"




Trening przy tym jakiś taki nudny, bylejaki






Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2020-10-06 22:35:22

Jeszcze czerwona może być - ale to chyba tylko w cieplejszych wodach...fajne to to - mamy w robocie kolekcje białek fluorescencyjnych wyizolowanych z takich cudaków - piękne kolorki!

jak juz wlazłeś do tej brudnej wody to trzeba było zakładkę trzasnąć

Po nocy tak chodzić, jeszcze Cię ktoś napadnie...

A kto tu mógłby mnie napaść?
Ulf już śpi bo krasnoludy wcześnie zasypiają, Erik po trzeciej szklance, Ingrid wyjechała do brata na kilka dni a Ann, Ann pojawia się tylko gdy ma jakiś interes.
Nikogo więcej na wiosce nie ma.

Przyniosłem wczoraj znad morza w słoiku tych żyjątek i chyba zamordowałem je wszystkie. Świecić nie chcą, na dno opadły i trupem ze słoika zalatuje.
Miał być prezent dla córki, niestety w takim przypadku jakiej rozgwiazdy poszukam

Trening
Miało być 50 minut i 8 sprintów w trakcie, ale zrobiłem sobie garminowski test na określenie progu. Wyszło jak przewidywałem 165bpm.
Tak więc poniżej zrzut z treningu i na poprawę nastroju tęcza z pracy

Gdzie taki test się ustawia ?

w bieg-trening z poziomu zegarka można wybrać Test progu mleczanowego z pomocą
mnie bardziej ciekawi ta pomoc , zegarek dyktował kiedy przyspieszać czy jak to wygląda?