Szajba - In Comfort Zone

Trening
Takie tam kręcenie po kuchni. Najsampierw musiałem się pół godziny budzić, trochę później przycisnąłem, trochę poprawiłem i skończyłem mając pewność iż zasłużyłem na słodkości słoik






Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2020-04-08 23:46:41

Nutella powróciła do łask? Bo kiedyś coś wspominałeś że nie była z Tobą do końca uczciwa :P

A gofry wpadły?

Raz Nutella z pszennymi plackami, innym razem gofry z jogurtem i dżemem wiśniowym, czasem naleśniki z tym co akurat pod ręką. Dogadzam sobie jak mogę.
Może nie są to jakieś rarytasy jak u Bzyka, ale u mnie liczy się ilość.

Masz na myśli moje wczorajsze babeczki?

Pal licho babeczki
Mówię o lodach, ciastach i innych frykasach regularnie pojawiających się w Twoim dzienniku.Słodko, kolorowo i różnorodnie.
A u mnie pół kilo placków i pół kilo Nutelki
Bida z nędzą

Stary, nawet nie wiesz ile za mną chodzą zwykłe naleśniki z Nutellą (której specjalnie jakoś nie lubię) i bananem?
Ale jutro piekę placka drożdżowego na święta

Za mną również naleśniki chodziły. Chodziły, chodziły i się doigrały. I już nie chodzą

Pojeżdżone. Tradycyjnie sezon otwieram jazdą w tę i nazad.
Na specjalnie na tę okazje stworzonym segmencie, LINK pobiłem dziś swój PR włożonej mocy, niestety nie udało mi się poprawić PR uzyskanego czasu przejazdu.
Zapewne wiąże się to z tym iż poprzedni najlepszy wynik robiłem na czasówce przy sprzyjającym wietrze pod górkę. A może jednak jestem za ciężki?

Może te kilka kg mniej by poprawiło wyniki?

Nie upasłem się jak świnia To kwestia 2-3 kg