Dziennik ciążowy- cod123

Jak położnej nie można, nawet ze szpitala to lipa

Co do położnej ze szpitala to nie wiem, czy można. Ale w moim przypadku to nic nie daje, bo nie znam żadnej ani ja ani nikt znajomy. Mieszkam 60 km od miejscowości, w której będę rodzić.

Wczoraj była położna środowiskowa i robiła mi KTG, trochę się zestresowałam bo dziecko miało cały czas wysokie tętno ok 170. Kazała skonsultować z lekarzem, lekarz kazał zrobić CRP, czy nie ma żadnego zakażenia, bo to może być pierwsza przyczyna. Mam też pić dużo wody min 2,5 litra. W sumie jak u lekarza miałam ostatnio robione to też miał takie tętno, ale lekarz za bardzo nic na to nie powiedział, tylko też żeby pić i że ruchliwy jest.
Jutro znowu przyjdzie położna to zobaczymy...

Fajnie, że jest taka możliwość żeby zbadać KTG w domu.

Ja opinii położnych szukałam w necie, m.in. na znany lekarz :D

60km to kawał drogi. Ja bym się bała że nie zdążę

Końcówka 37 tygodnia. Ledwo się toczę coraz bardziej bolą pachwiny, bardzo ciężko mi się chodzi, o obracaniu na drugi bok to nawet nie wspomnę.

Dzisiaj było mega duszno w nocy, a jakiś pies darł ryja w nocy dosłownie jakby go obdzierali ze skóry. Nie było mowy o zamknięciu okna, bo chyba byśmy się udusili... Więc co chwilę pobudka.

Waga na tą chwilę +9,2 kg

Ogólnie teraz ciężko się śpi przez tą duszność. W całym domu mam okna pootwierane a i tak gorąco. Trzeba myśleć o klimie chyba powoli.

jedoznko wygląda zacnie
a na wadze to za wiele nie rpzybyło, to właściwie zaraz po będzieszna zero

I dotrwaliscie prawie do końca!

cześć :) ja urodziłam w ten piątek. jest 2 w nocy siedzę z laktatorem i nadrabiam sfd :D W skrócie oksytocynowa masakra zakońzona cc. Ale warto było się męczyć bo mam najśliczniejszego syna na świecie. Moja rada - płac za dobra polozna przy porodzie na wyłączność - ja nie miałam i b załuje.
5 doba po porodzie i na razie 7 kg w dół. Ale jeszcze duuuużo wody siedzi, obrzęki po cc to jakis kosmos.




Zmieniony przez - Trzpiota1 w dniu 2020-07-01 02:07:52

Zmieniony przez - Trzpiota1 w dniu 2020-07-01 02:10:32

Zmieniony przez - Trzpiota1 w dniu 2020-07-01 02:14:38

Trzpiota1

cześć :) ja urodziłam w ten piątek. jest 2 w nocy siedzę z laktatorem i nadrabiam sfd :D W skrócie oksytocynowa masakra zakońzona cc. Ale warto było się męczyć bo mam najśliczniejszego syna na świecie. Moja rada - płac za dobra polozna przy porodzie na wyłączność - ja nie miałam i b załuje.
5 doba po porodzie i na razie 7 kg w dół. Ale jeszcze duuuużo wody siedzi, obrzęki po cc to jakis kosmos.

Super, gratulacje :) w którym tyg byłaś? Na położna to już za późno, a poza tym tak jak pisałam u nas nie ma jeszcze porodów z osobami towarzyszącymi....