Nie ma co pisać, bo trening jako tako już u mnie nie istnieje. Jedyne to rozciąganie i trening rozluźniający dla kobiet w ciąży.
Wczoraj byłam na wizycie, na szczęście szyjka jest taka sama jak ostatnio Mały waży 1,6 kg także przybiera jakieś pół kilo na 3 tyg. Dziś kończę 31 tydzień, także coraz bliżej.
Staram się wyrabiać 8k kroków dziennie w 2-3 turach spacer, żeby mieć też jakaś aktywność. Niestety pachwina dokucza coraz bardziej i chyba musiałabym wcale nie chodzić żeby przestała.
Na tą chwilę plus 7,5 kg
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html