Dziennik ciążowy- cod123

Wczoraj siłownia:

1. ściąganie linki z bramy klącząc
4x8x20
8x20/8x20/8x20/8x25
8x25/8x25/8x25/8x25
8x25/8x25/8x30/8x30
8x25/8x25/8x25/8x30
8x25/8x25/8x30/8x30[
8x25/8x30/7x30/7x30
2. suwnica
5x10x60
10x60/10x60/10x70/10x70/8x70
10x60/10x70/10x70/10x70/10x70
10x60/10x70/10x80/8x80
10x60/10x70/10x808x80
10x60/10x70/10x80/10x8
10x50/10x60/10x60/10x70/10x70
3. ściąganie sznura klęcząc 4x8
8x25/8x25/8x30/8x30
8x25/8x25/8x30/8x30
8x25/8x25/8x30/8x30
8x25/8x25/8x30/8x30
8x25/8x25/8x30/8x30
8x25/8x30/8x30/8x30
8x30/8x30/8x30/8x35
4. RDL sztanga 4x6
4x8x20
8x20/8x25/8x22,5/8x22,5
8x20/8x20/8x25/8x25
8x20/8x20/8x25/8x25
8x20/8x25/8x27,5/8x27,5
8x20/8x30/8x30/8x20
5. wyciskanie na klatkę 4x8
4x8x6
8x8/8x6/8x6/8x6 8x6/8x6/8x6/8x8
8x6/8x8/8x8/8x8
8x6/8x8/8x8/8x8
8x6/8x8/8x8/8x8
8x6/8x8/8x8/8x8
6. brzuch
Bord dog 3x
bird dog 3x
Bird dog 4x
Side plank 3x
unoszenie tułowia leżąc 3x1,25x12
unoszenie nóg leżąc na macie 12/15/5

1. Omlet pizza, parmezan
2.skyr
3. Filety z kurczaka z pieczarkami i mozarella, ryż
4. To samo co 1
5. Parówki z indyka, bułka, papryka

Wczoraj trening był żenujący, brak sił i głowa pobolewała, wieczorem już mnie tak głowa bolała że musiałam wziąć tabletkę, na szczęście udało się szybko zasnąć. dzis wstaje i co znowu głowa boli. Poszłam do pracy i do tego doszły problemy żołądkowe oraz ogólnie osłabienie. Poszłam do domu i do łóżka, a jutro pójdę do lekarza i wezmę zwolnienie na kilka dni... Nie wiem czy to jakiś wirus, czy po prostu złe samopoczucie...

Ta pogoda nie pomaga w byciu zdrowym. Jednego dnia słonecznie i sucho i chłodno - a następnego deszcz, ciepło, wiatr jak szalony (dziś tak jest u mnie). Można dostać rozstroju. nawet nie bardzo wiadomo jak się ubierać.

Oby to było tylko zwyczajne przeziębienie. Dużo zdrówka :*

to prawda pogoda totalnie nie pomaga, wczoraj było okropnie, padał deszcz, a dziś świeci słońce. Byłam u lekarza wczoraj i mam zwolnienie na ponad tydzień (mały przedsmak tego co mnie czeka hehe). Dzisiaj się już lepiej czuje, jeszcze trochę głowa boli, szczerze to się cieszę z tego zwolnienia, bo męczy mnie już praca, mimo że brzucha nie mam, ale odczuwam to siedzenie po 8 godzin dziennie, brzuch mnie wtedy ciągnie i bardziej boli podbrzusze.
No i ogólnie na pewno zaraziłam się w pracy, bo w koło ludzie przychodzą z takim kaszlem... jak mnie to wkurza... uważam, że jest to egoistyczne co do innych. Rozumiem po chorobie czasami się kaszel długo utrzymuje i nie można sobie pozwolić tak długo na zwolnienie, ale nie taki świeży kaszel gdzie się innych zaraża wrrrr.... no więc leżę w domu od wczoraj i w sumie już mnie nosi hehe.

jak wrócę to będę pracować jeszcze ok 20 dni i potem idę na urlop, bo chcemy jeszcze polecieć na wakacje i potem od razu na L4.

aktualnie 15 tydzień ciąży. Waga +0,8 kg. Zrobiłam dziś fotki, talia się zmniejszyła, ale ogólnie to ciąży nie widać, co oczywiście mi nie przeszkadza, jeszcze zdążę pewnie na to ponarzekać :D przed u góry, na dole dziś

a u Was kiedy pojawił się brzuch? Ciekawa jestem ;)

No na razie brzuszka prawie nie ma. to fajny okres bo jeszcze nie jest ciężko.

W pierwszej ciąży ok 15 tygodnia był mały brzuszek ale taki jak się porządnie najeść i nie trzymać brzucha ;p w drugiej ciąży już trochę bardziej było widać

Na Sylwestra miałam koniec 3 mc i według mniejuż było widać. Tez najpierw talie straciłam...byliśmy ze znajomymi i wtedy im powiedzieliśmy a oni byli zdziwieni - wiec dla otoczenia nie musiało to tak się rzucać w oczy. No i u mnie 2ka była. Fajnie jest!

już się dobrze czuję tylko codziennie praktycznie boli mnie głowa i to tak, że muszę wziąć tabletkę bo nie mogę już wytrzymać...
wczoraj jedyny dzień ze słoneczkiem, a dzisiaj takie okropieństwo, że szok.. pada, ciemno, zimno, depresja...
wczoraj zrobiłam trening w domu + 20 min rowerek stacjonarny

1. przyciąganie do brzucha siedząc
4x10 z gumą
10x25/8x30/8x30/8x30
12x25/10x30/10x30/10x30
8x25/8x25/8x30/7x30
2. Uginanie na maszynie- dwójki(wolno+szybko)
RDL 4x10x8,75
4x8w+12sz 25/25/25/25
4x8w+8sz 30/25/25/25
8x25/8x25/8x30/8x30
3. Ściąganie drążka wyciągu górnego po łuku
4x8 z guma
4x8x25
4x8x25
4. Odwodzenie nogi w tył na wyciągu
4x10 z guma
3x10x10
3x10x10
5. rozpiętki ze sztangielkami
4x8x3,75
4x8x4
4x8x4
4x8x4
4x8x4
4. Odwodzenie na maszynie 4x

odwodzenie z gumą w bok przy uniesionych biodrach 4x15-20
4x8x30
4x8x30
10x30/8x30/8x30/8x30
10x30/10x30/10x30/10x30
10x30/10x30/10x30/8x37,5
5. unoszenie ramion w bok 4x 12-15
brak
4x12x2
4x12x2
4x12x2
4x12x2
4x12x2
6. brzuch
Alternating Arm and Leg Heel Slides 4x10 na stronę
bird dog 3
unoszenie nóg w zwisie na drążku 3x8

1. "pizza" z kubka, pieczarki, grana padano
2. pulpety z sosie musztardowym, pieczarki, ryż
3. to samo co 2
4. to samo co 1
5. naleśniki, skyr, dżem, krem proteinowy sfd, truskawki
+sok wyciskany, czekoladka

mdłości prawie ustały, przynajmniej jak jestem w domu i wstaję trochę później, nie wiem jak będzie jak zacznę znowu wstawać do pracy.
podbrzusze trochę boli no i ta głowa...

pizza z kubka? coś przegapiłam znowu, co to?

paula.cw

Bziu ja od roku pisze :p i napisałam ta pierwsza część o pierwszym trymestrze a na resztę brakło czasu ;p

zabije nas ten niedoczas wieczny