Viki, mi się wydaje że nie każdy złapie wirusa, problem jest w tym, że oni nie wiedzą, która grupa ludzi jest podatna...
Taka ciekawostka, brat jej partnera siedział na szkoleniu 8h z chłopakiem, który kilka dni później też był pozytywny i hospitalizowany, i... też nie złapał. Obstawiam geny
W tym domu spokojnej starości ogólnie zmarło 2 pielęgniarki (obie w okolicach 50tki) i pacjenci... Reszta personelu jest badana co parę dni, część miała, część nie bądź jeszcze nie
Dziewczyna się męczyła nieźle, ponoć ból głowy, mięśni i stawów nie do wytrzymania, leżała i ciężko było podnieść szklankę wody... Sama byłam zdziwiona, że nie zaraziła synka, bo mały ma system immunologiczny słaby, ciągle jest chory i partnera, który jest dość otyły więc teoretycznie oboje są w grupie podwyższonego ryzyka...
Zmieniony przez - Julietta w dniu 2020-06-16 20:04:53
xxx