Dmq92 - Wiosna 2022

Pracuje od rana do wieczora a i tak kredytu bede musial zaj**ac grubo

albo grubo albo wcale

To marzenie mojej zony, a ona dla mnie najwazniejsza. Widze możliwość, teamt dobrze przemyślany przez lata, obrany cel i dzialamy. Dzialke dostałem a budowa domu wyjdzie jakies 20 procent wiecej nowe mieszkanie w miescie z przyzwlitym metrażem. Takze why not? Dobra okolica na wsi ale takie cywilizowanej. Male miasteczko wlasciwie. Do miasta 15km do pracy 3 km(8 min autem) sklepy szkoly wszystko jest. Cieplo siec gazowa a 100m od domu mam już las z super oswietlona droga do spacerow itp. Jedyny minus tory kolejowe nieopodal ale w nicy pociagi nie jezdza a w dzken kilka i to malo kiedy towarowy sie trafi. Wiec luz.

ważne,żeby biedronka i lidl były blisko

Lidla moja ma przy pracy a biedronek naj**ane wszedzie. Po drodze na silke mam 3




Na marginesie wczoraj 1 trenjng z deloadu ale nawet nie pisze bo nie ma co . Od niedzieli nowy plan to sie bedzie wiecej dzialo


Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2019-10-29 13:53:10

Postanowiłem ze sprobuje innego podejscia i zaczynam z innym trenerem, bedzie bardziej hardcorowo zapewne z wieksza iloscią B i tak dalej. Wiecej szczegolow z czasem.

To z kim teraz nawiązałeś współpracę? :)

dmq92

Wiecej szczegolow z czasem.

DT :

1 60b 15t 60w
2 pre 50b 120w
3 post 160ww + 7 iu slin 70b
4 60b 100w
5 60b 35t

300b 440w 40t


DNT :

1 60b 80w 10t
2 60b 80w 10t
3 60b 60w 15t
4 60b 60w 15t
5 60b 35t

300b 280w 85t
Makro liczone w kulturystyczny sposob



Omega 3 3tab Olimp - do sniadania
Nac 1.2g - 600 mcg z rana 600 na noc
Zma sfd 4 tab.
Chrom 200 mg na kazde 50ww
Sanprobi 1xtab
D3+k2 8000iu po pol rano/wieczor
Gw 20mg. na czczo
Astragalus 1g na czczo
Piperyna+kurkuma 1g na czczo
Ashwaghanda 500mcg do sniadania, 500mcg po treningu
Niacyna 1.5g 3 x 500 do posilkow
Berberyna 500 do sniadania, drugiego posilku i drugiego potreningowego
wit c -2g do sniadania
eaa - 10g podczas treningu
kreatyna - 5g po treningu, 5g przed
glutamina 10g na czczo po cardio + 10g podczas treningu na kichy
gaba - 3g 30 min przed snem z 3mg melatoniny
msm - 10g na noc

Cardio 5x35min.

Uginanie obunoz lezac 3s 12-10, kazda 80% ciezaru poprzedniej50 x12 40 x12 30 x15
- Martwy na prostych, pelne rozciagniecie, skupienie na dopieciu bardziej niz ciezarze akurat tu, 2s 15-12 100x15 80x15
- Bulgary 15-12, druga 80% poj**alem zrobilem zwykle wykroki 20x12 16x12
- Wypychanie wasko, 15-12, druga 80%
150x15 150x15 za maly ciezar więc nie zmniejszalem. 2 seria do upadku.
- Prostowanie nog 2s 12-10, ten sam ciezar 70x12 70x12
- Hip Thrust 2s 12-10, druga 80% ciezaru 60x12 60x12 to miala byc rozgrzewka ale dol brzucha totalnie nie trzymał nie wiem co robię zle, robilem to 1 raz takze kwestia praktyki i techniki. Bol miednicy w ch**
- Uginanie nog jednonoz stojac (jak nie masz maszyny to zrob na prostowaniu) 15-12, druga 80% 40x8 25x12
- Wykopy w tyl - 20-15 , ten sam ciezar 20x20 20x15
- Przywodzenie 2s 15-12, druga 80% ciezaru 40x15 30x15
- Allahy 3s 20-15 40x20 40x20 40x20
- Wznosy kolan do klatki 3x20 x20 x20 x15

Ogółem calkiem inny typ treningu niz zwykle wykonuje(zamordowany bylem cala sobote bo trening z rana. Po 3 cw targalo na belta mocno ale po 6cw puscilo. Mam spory problem z hipthrustem trzeba to ogarnąć.

Satysfakcja mega zakwasy na dwojkach i dupie takie ze nie da sie chodzic/siadac/wstawac
2 : Push1

- Wyciskanie skos dodatni smith 2s 8-6, druga 80% 8x120 8x100
- Wyciskanie hantli lezac z martwego punktu 2s 12-10, druga 80%
37.5x8 30x7
- Wyciskanie nad glowe, smith (opuszczasz do brody) 8-6, druga 80% 9x60 45x15
- Rozpietki maszyna 12-10 , 2s , ten sam ciezar
- Wznosy bokiem siedzac(crucifix raises- na bramie) 3s 15-12, kazda z mniejszym ciezarem 20x5 15x5 17x5( bardziej naula techniki 1 raz robione)
- Prostowanie rak z kablem nad glowa 2s 12-10 13x35 9x35
- Prostowanie jednoracz nachwytem 1s 15-12 25x14
- Wspiecia na maszynie do wypychania 2s 20-15, druga 80%
Zamienilem na osle wspiecia bo mamy mega maszyne 20x25 15x20kg

Bardzo fajny i orzjemny trening nic tylko dokladac

Wieczorem wczoraj 35 min cardio.
Wspolprace zaczalem z Dawidem zeby poznac ta druga strone medalu i jak narazie to jestem nega pozytywnie zaskoczony. Mam 1300 kcal więcej w diecie w sumie wzgledem tego co bylo waga stoi a sylwetka na plus. Dla mnie szok zobaczymy efekt na dluzszym dystansie ale jestem megs dobrej mysli.
Bialka tez mam ponad 100 więcej i o dziwp trawie bdb, kilka miesiecy temu mialem z tym problem ale wtedy dalem to nieszczesne wino i te combo mi wyszlo bokiem. Dzis off jutro plecy, trxymajcie kciuki żebym przeżył.


Ale fakt faktem regeneracja jest na calkiem innym poziomie? Wtf? 2 treningi w ch** mocniejsze niz zwykle robilem i dziś bym najlepiej zap*****lal zrobić trzeci.

Nowe wytyczne, inne podejście. Coś nowego więc jest taki kop do przodu, że się chce co dzień trenować. Grunt że ktoś będzie na chłodno oceniał postęp itd. Będzie co czytać i obserwować, dajesz zatem "na pełnej"