Lokomotywa vs czołg

A jak te siady? Może być tak? I jeśli tak to czy podpórki są na dobrej wysokości?

Bardzo dobrze to wygląda. Zmienia trochę postać rzeczy start z martwego punktu, nie?

Tak. Szczególnie jeśli położę sztangę trochę za bardzo w tył lub w przód

Wołoska będzie jutro albo pojutrze. Albo w weekend Na razie tylko daje znak życia

Już się martwiłem

Czasu na nic nie mam. Dopiero jestem w połowie poniedziałkowego treningu. Gdyby nie to, że dzisiaj była ostatnia szansa na to żeby w niedzielę skończyć tydzień to też bym się nie zmobilizował bo padnięty bylem

Całe szczęście, że mam siłkę w piwnicy bo byłby tydzień bez treningów

Ruski - a Ty też się w deweloperke w Hiszpanii bawisz? CZy po dniu dziecka jeszcze nie doszedłeś do siebie?:)

U mnie Żona wróciła na pół etatu do pracy i nasze całe poukładanie runęło jak domek z kart. Do tego jeszcze wymyśliliśmy sobie z dzieciakami duży basen stelażowy i roboty przy tym było od cholery. Podłoże, pompa, chemia itp. Ale basen stoi, pompa chodzi, woda kryształ a Żona dzisiaj ma wolne więc trening dzisiaj będzie i to chyba nawet o normalnej porze. Od ostatniego poniedziałku udało mi się zrobić tylko 3 treningi, w tym jeden bez dodatków. Ciężary bardzo marne bo treningi około 21-23 a na nogach od ~7