Szacuny
1768
Napisanych postów
4335
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1261544
Ajazy się zlitował i pozwolił samemu wyznaczyć ciężary Dzięku temu strach przed 230kg w siadzie minął i mimo, że jeszcze jestem cały pozakwaszany to poleciałem na trening
Siady: 10x70, 8x90, 4x120, 2x160, 4x180, 4x190, 3x4x180kg Ajazy tutaj bym potrzebował informacji jakie mają być przerwy w tych seriach z @9. Wydłużając czas na pewno zwiększę ilość serii więc by się przydały jasne wytyczne
WL 20x20, 10x60, 7x80, 5x100, 5x110, 5x120, 4x5x110 za tydzień będzie lepiej
WLW 6x80, 6x90, 6x95 Ciężko już było po zwykłym WL
Podciąganie z gumą 10x1 Ajazy, może być z gumą czy lepiej opuszczanie?
Szacuny
1768
Napisanych postów
4335
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1261544
Fans coś się opierdziela co mi nie dodaje mobilizacji do ćwiczeń więc od poniedziałku trzeba rozpocząć marszowe przygotowania do wrześniowej piątki. Może to pomoże
Tymczasem trening siłowy, lekko ale dużo. Z treningu na trening czuję się jeszcze dosyć obolały więc z ciężarami jeszcze nie szaleje.
FSQ: 8x60, 8x70, 8x80, 8x85 Stopy dosyć wąsko, 2cm pod piętami. Wolno w dół, pauza na dole i jak najdynamiczniej w górę.
MC 4x70, 4x90, 4x120, 4x140, 4x160, 4x170 Bez pasków, przy 170 przechwyt.
Wyciskanie siedząc 7x20, 7x40, 7x45, 7x50, 3x7x45 Ciężary bez rewelacji bo robiłem tak jak widziałem kiedyś u Wałgi na kanale czyli wolno w dół, pauza na dole, szybko do góry i pauza u góry. Ma to niby pomóc przy stabilizacji przy WL.
Wiosło 4x8x80
Kółko z kolan 5x7
Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2019-05-03 15:17:42
Szacuny
1768
Napisanych postów
4335
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1261544
Chyba można powiedzieć, że się wdrożyłem w trening. Pierwszy raz od sprawdzianów maxów nie miałem przez cały trening ochoty żeby skończyć i pójść do domu Zrobiłem nawet mały bonus ponadprogramowo.
W końcu czysta miska a nie grillowo/majówkowo/imprezowe żarcie i picie. Sam się zdziwiłem ale już miałem dosyć i tęskniłem za zdrowym żarciem.
Siady: 8x70, 8x90, 5x120, 5x160, 5x190, 4x5x172.5kg 190 ciężko, nawet nie wiem czy by poszło 6-te powtórzenie. Za to serie ze 172.5kg już dosyć łatwo.
WL z pauzą 20x20, 8x60, 8x80, 3x100, 3x110, 3x120, 3x125 5x3x120 Podobnie jak w siadzie, czyli seria ze 125 ciężko a kolejne serie ze 120 mogłem spokojnie robić. I tu pytanie do Ajazego, jest jakiś limit tych serii z obniżonym ciężarem? Jeśli bym doszedł do 10 to też mam robić?
Biceps z wolnym opuszczaniem 2x8x30kg, 2x8x35kg / plank 3x20sek
Bonus: wyciąg górny 3x10x40kg / trzymanie talerzy wzdłuż tułowia 60sek/30sek/35sek x 2 x 10kg
Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2019-05-06 21:41:22
Szacuny
1768
Napisanych postów
4335
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1261544
Ty ze swoimi treningami musisz Ja dzisiaj pochodziłem przez pół godziny a później siedziałem w pracy przed kompem. To do czego mi te siły potrzebne? Bardziej się zastanawiam czy nie będzie się ciężko skupić na robocie.
Szacuny
2195
Napisanych postów
6175
Wiek
53 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
311190
U mnie działa bez problemu. Czasem zjem wieczorem o 21-25, a potem dopiero o 14 i żadnych negatywnych skutków intelektualnych. Problem mam z dobiciem kalorii potem, bo po prostu odechciewa mi się jeść. Dzisiaj tak było, i zdecydowanie odczułem to na treningu.