Nawet, gdy jesteś najlepszy, dla innych jesteś najgorszy.
http://www.sfd.pl/Jezoo__road_to_double_40-t1155357.html
https://www.sfd.pl/Jezoo__piętno_stalowego_kręgu-t1168973.html
...
Napisał(a)
Olo nic nie pozostaje jak tylko pogratulować sukcesu. Pokonanie własnej głowy jest najważniejszym elementem tej układanki. Brawo
1
...
Napisał(a)
JezooOlo nic nie pozostaje jak tylko pogratulować sukcesu. Pokonanie własnej głowy jest najważniejszym elementem tej układanki. Brawo
Dzięki, oby nie pojawił się jutro ten lęk przed wywróceniem się, a może to kwestia lepszej nieznacznie sprawności, lepszego czucia, oczywiście do swobodnego chodzenia wciąż daleka droga. Dalej trzeba ćwiczyć, systematyka to podstawa, co wiadomo ze sportu.
3
Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/
przekaż 1% podatku
...
Napisał(a)
Tsubame33Żałuję tylko, że życie mnie wciągnęło na tak długo, że zapomniałam ile z tego radości. Nawet przez moment był pomysł AWF, ale nie mogłam sie zdecydować, co bym chciała w życiu robić.. za dużo miałam pomysłów
AWF to jeżeli lubisz bezpośredni kontakt z dziećmi lub po kierunku rehabilitacyjnym z pacjentami, no i oczywiście praca w klubach sportowych, ale tam trzeba być specjalistą. Do pracy w zwykłej siłowni nie trzeba kończyć AWFu. Jeżeli to lubisz to szkoda, że AWF nie skończyłaś, jeżeli nie lubisz to może i dobrze. Ja po biurowej pracy prowadziłem w porywach do czterech razy w tygodniu zajęcia, ale dla mnie to było hobby i odskocznia od wyścigu szczurów w codziennej pracy. Prowadziłem zajęcia z tego co lubiłem sam ćwiczyć. Ćwiczyłem jako prowadzący wraz z innymi, co mnie zmuszało do cięższej pracy niż ich, bo przecież instrktor nie może dać ciała. Miło wspominam te czasy. Kobitki lubiły moje treningi z tae-bo.
1
Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/
przekaż 1% podatku
...
Napisał(a)
No dzieci lubię, pracowałam z dziećmi, tylko małymi. Generalnie mam uprawnienia instruktora fitness i pilates i też pracowałam kilka lat w różnych miejscach, ale chyba jednak wolę trenować siebie, niż innych
1
...
Napisał(a)
O tym mówię, co innego siebie rozwijać, a co innego pracować z innymi. Ja podziwiam rehabilitantów po AWF. Ciężka i nieprzyjemna praca i tylko niewielu udaje się wybić, rozkręcić własny biznes branży. Jak prywatnie jeżdżą do pacjentów, bo mają wzięcie to praca po domach pacjentów codziennie do wieczora. Pacjenci bywają różni i rzadko są to pięknie zbudowani uśmiechnięci, młodzi, wypachnieni sportowcy obojga płci po lekkich kontuzjach. Wręcz jest odwrotnie, schorowani, trudni, niezbyt świeży biedni i cierpiący ludzie. Nieprzyjemna, ciężka, wymagająca, absorbująca praca.
2
Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/
przekaż 1% podatku
...
Napisał(a)
Kiepsko, silna spastyczność najprawdopodobniej przez intensywne chodzenie i takie ćwiczenie, jak na filmie. Takie chodzenie powoduje dodatkowy stres, bo obawiam się, że upadnę. Dzisiaj po porannej rozgrzewce czuję się, jak po mocnym treningu, a zwykle mnie trochę rozluźnia. Miewam takie fale spastyczności (napięcia mięśni), które wydają się niczym nie sprowokowane. Trzeba to przetrwać i ruszać się. Cały czas treningowo chodzę pomimo spastyczności, tylko krótsze odcinki.
1
Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/
przekaż 1% podatku
...
Napisał(a)
Jak wywrócę się to tylko raz. Mały proges jest, ale daleko do zwykłej samodzielności, już nie wspominając o dobrej sprawności.
1
Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/
przekaż 1% podatku
...
Napisał(a)
Olo, sam pisałeś, że po podobnych urazach najczęściej ludzie są całkowicie sparaliżowani, a Ty walczysz i dajesz radę
1
...
Napisał(a)
Tsubame33Olo, sam pisałeś, że po podobnych urazach najczęściej ludzie są całkowicie sparaliżowani, a Ty walczysz i dajesz radę
Tak jestem wyjątkiem w skali kraju, oczywiście piszę o statystykach, a nie że ja taki wyjątkowy. . Jest nas podobnych mniej więcej do mnie może podobnych kilkunastu w całej Polsce. Na FB znam jednego, trochę słabszy i drugiego nawet osobiście, ale on się poddał woli piwo i kibicowanie, nawet go chwilowo zmobilizowałem do ćwiczeń to kupił do domu balkonik do chodzenia za 60 zł, ale się poddał. W świecie znam i utrzymuję kontakt z około 10 osobami, które też mocno ćwiczą.
Dzisiejszy wieczorny trening z hantlami i innymi ciężarkami do 24 kg zaliczony. Czas 56 minut, objętość 3500 kg. Robiłem barki, bicki, plecy, MC, wstawanie z wózka. Pierwsza połowa dnia słaba, druga na 3+ , ale mogło być gorzej. Film muszę obrobić, fotka w załączeniu. Ważne, że ciągle powoli do przodu. Zrobię jeszcze tylko chodzenie i pompki na poręczy do WW, które mam nadzieję z czasem da jakieś rezultaty.
1
Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/
przekaż 1% podatku
Poprzedni temat
Dlaczgo zamknięto mój temat?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- ...
- 167
Następny temat
Justyna - dziennik zmian :-)
Polecane artykuły