gienus12 - mass and strenght

No niestety tez wina sprzetu , jutro wrzuce fotki w pozach bo w koncu bede mogl zrobic.
Dzieki Tomek!

Masz jaja, tego Ci odmówić nie można.

Czemu Przemek?, bo nie wiem czy dobrze interpretuje twoją wypowiedź

Daje 1 fotke po pracy, strzelilem pare moim telefonem bo pierwszy raz się widze w świetle dziennym od 2 tyg, bo wychodze w nocy i wracam w nocy..
83.4 po pracy, podpuchnięty ale fajnie to wygląda. Idę się przespać i wypoczywać, jutro fotki w pozach rano,naczczo. Będzie płasko

Eleganck idzie.
Nogi coś wyraźniejsze na tych zdjeciach, bardzo fajnie idzie.
Ten pierwszy start aktualny ?

Tak aktualny.

Nogi jutro będą wyraźniejsze rano mam nadzieję bo teraz to obolale od stania cały czas i napompowane .

Coś chyba chooyową kure zjadłem bo mnie wybuliło

Temu, że niejeden by odpuścił. Z powodu pracy, ale i choroby którą przechodziłeś.

ja rzadko kiedy odpuszczam tym bardziej że trochę czasu było i udało mi się wyjść bardzo szybko z choroby , poprostu na tej linii dobrze to rozegrałem.

Obrałem sobie cel który muszę zrealizować, bo jak nie zrealizuje no to poprostu moralniak będzie totalny, jeżeli byłoby przez coś na co nie mam wpływu to jeszcze spoko. A praca , no cóż, dużo osób ma ciężko i sobie radzą , to czemu ja miałbym sobie nie poradzić .
Jedyne czego się boje, to przestawienia organizmu na nocki i nabierania wody.
Nie czaruje że liczę na coś w Żelistrzewie, ale chcę sobie zaliczyć ten start , klasyk jest niestety tylko Open więc .


Miałem wychodzić na MP ale jak widać zasady są jakie są i nie wiem czy będę mógł ...

Nareszcie konto już aktywne.
Chwilka minęła ale ok - trudno


A i taka fotka na spontanie tylko do profilowego wstałem z łóżka, mocno płasko , jutro pomyślę o wbiciu węgli, ale też sie czuje mocno flakowato i płasko.
Przynajmniej sie ogoliłem





Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2/24/2018 10:34:37 PM

Ładnie No a lekko nie będzie na pewno, sam mam 2 podopiecznych na klasyka w Żelistrzewie

No a chłopaki dobrze wyglądają, widziałem fotki ktore ostatnio wstawiałeś.
Pobawie się, teraz bardziej się przygotowuje po to żeby zrobić wstępną formę , nauczyć się ją utrzymywać mniej więcej i nie wp*****lać jak śmietnik. Noi środków też prawie nic nie leci, mam na miejscu, mogę jechać próbować swoich sił .
Też chce dojść dojść w końcu do max docięcia przy dobrym nabiciu, raz byłem płaski i docięty, w zeszłym roku podlało i rozmiar był, teraz chcę to i to