gienus12 - mass and strenght

Fajnie to wygląda na tych zdjęciach. Nie ma lekko trzeba pracować niestety.

wiadomo, wolałbym sobie siedzieć w domu i pracować . Ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co się ma. Dla mnie wystarczającą motywacją są same zarobki które względem początku roku praktycznie podniosłem x2.
Co się przekłada na inny komfort życia,a napewno jeszcze przełoży,sądzę że wszystko przedemną dopiero

No niestety samo zycie,ja pracuje codziennie lacznie 11h w dwoch pracach a zeby komfort zycia byl lepszy...ale nie ma co sie rozczulac xD
Ostatnia fota przodem wyszla naprawde kozacko! :)

Trzeba swoje robic i tyle w temacie :).

Dzieki, mnie razi w oczy dysproporcja ale na redukcji sie zaciera zawsze :).

siema.
I po treningu sobotnim, poleciały tak jak pisałem nogi + serie bic + 3 serie tric

Nogi:
Siady.
Od 80kg do 200
od 6 powt do 1.

Wypych jednonóż
4 serie po 12 powt na noge

Wyprosty siedząc
4 serie po 6-12ruchów i na końcu dropset

zginanie podudzi leżąc
3 s 10
zginanie podudzi siedząc
3 x 12

odwodzenie i przywodzenie po 4 serie na maszynach

Co do samego treningu, długi i fajny, robiłem dziś dość długie przerwy przy siadach bo chciałem to 200kg zaliczyć.
Zaliczyłem,niestety nie siadłem tak jak zwykle nisko , bo uj**ało mi się pod kapeluszem żeby zakładać gumy dziś. W wyniku czego, przy siadaniu gumy tak mi się wcięły pod kolanami że nie dałem rady niżej zejść, prawie 3h po treningu i krwiaki lekkie, no ale, gumy zostawie jednak na łokcie a na kolana kupie sobie coś innego .
Na siłce mówili że już te nogi grube są i zaj**iście poprawiłem, co mnie cieszy bo taki był cel.

niżej filmik, ja ogólnie i tak jestem zadowolony, ze sztangami w jatomi dziwne rzeczy się dzieją przy większym obciążeniu gną się jak plastelina.






No a teraz czas uzupełnić posiłki i kalorie bo do tej pory zjadłem
1. szejk z (ileśtam owsa) bo nadal baterii nie załatwiłem, kakao, 40g białka, słodzik,banan
2. 2x maxer + 30g białka
3. jajecznica z 6 jaj, boczku około 50g myśle z cebulą + 4 kromki chleba
i w planach jeszcze.
4. schabowe ze schabu w panierce z bułki i jaja + frytki
5. jw
6 . tu już wleci syf jakaś babka cytrynowa i chipsy.


kilka fotek takich jakichś , noga jak mniej wiecej w leginsach wygląda, tył nogi 3h po siadach i jajeczniczka. Aparat zyebany ale robie czym mogę na ten moment
Pozdro

I posiłek nr 4, 5 i 6 czyi w ostatnim pierdołki.
Wszystko planowo, a plan jest taki że nie mam planu .
Rano będe myślał co zjeść jutro

Dobranoc

siema.
i niedziela zaraz koniec weekendu niestety .
Przyszły sobie przedłuże o 1 dzien bo wyplaty i trzeba jakiegoś drzewka poszukać,lampek itp itd. Także czas ucieknie.

Że nie mam co pisać dziś za bardzo bo dzien lenia, procz tego ze 2km sobie spaceru zrobilem do biedry i spowrotem i pozniej moze przejdę się z psem to nic kompletnie nie robię, tam obiad czy coś to sie nie liczy.

Wypisze mniej więcej jak to dziś bedzie posilkowo wyglądać.

1: 2 bułki pełnoziarniste z avokado + serek wiejski + 5 kawałków babki cytrynowej
2: 4 kromki chleba + 200g makreli wędzonej + czystek + szkanka wody z ogórków kiszonych
3: szejk z 2 bananów ,40g wpc ,kakao,mleko
4 : roladki ze schabu z serem i ogórkiem kiszonym w panierce z bułki 200g mięsa + ryż basmati 100g
5: jw
6: tu nie wiem czym skoncze, moze twaróg i jakieś tluszcze.


Z supli narazie nic nie dodaje, kupilem drugą pake sanprobi ibs bo fajna robote robi. A tak to zostaje wszystko jak bylo.

Pozdro, potem dorzuce foty szamy

tak jak pisałem wyżej, dorzucam fotki posiłków.
Niestety szejka nie zrobiłem bo jak się skapnąłem że zdałoby się zrobić fotę to już wypiłem cały ;/.
A niżej roladki ze schabu z serem żółtym i ogórkiem kiszonym + ryż basmati, zapijam colą zero.
I kluchowitka, żyłki wyszły jakieś dziwne nowe po redukcji czuje że będzie dobra elektrownia jak teraz wybija

Siad dobry, widziałem na fb
Fajne te roladki, ostatnio miałem podobne, ale z kuraka

no smaczne i syte :) 6 dziś wpierdziele i będzie gitara, w tym jest 4 jaja także kolejne białeczko przy okazji wpada i tłuszcze czyli kalorie.
Apetyt dopisuje, żołądek ma się z dnia na dzien coraz lepiej , także jem i może jakiś fajny progress mięśniowy wyjdzie fajny , na co licze.