Szacuny
0
Napisanych postów
59
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1107
dzięki jeszcze raz Andrea, dopiero teraz mogłam odebrać odpowiedź. Cos tu naprawdę wszyscy wymarli chyba. Słuichaj, jak robisz te koltlety sojowe sama? Bo mam w domu mączke sojową odtłuszczona i nike bardzo wiem, co z nią zrobić ;)Co do efektów, to na razie żadnych nie zaobserwowałam, ale dwa razy się złamałam i nie ćwiczę, więc jednak uzbroiłam się w trochę cierpliwości, jednak musze przyznac, że zanim człowiek opanuje w 100% ten model odżywiania, to trochę czasu zabierze...Cały czas jeszcze cokolwiek jem, to się zastanawiam, czy to jest dozwolone. Szczególnie ta tablica indeksów glikemicznych w "Jeść aby schudnąć" jest mocno niekompletna i nie wiem, skąd wziąć jakieś dokładniejsze po polsku, ale pewnie gdzieś w internecie to jest.
Andrea, piszesz, że przestałaś stosować Montignaca, to co teeraz stosujesz, jesli wolno spytać i jak efekty??
Pozdrawiam Iskra
Szacuny
2
Napisanych postów
187
Wiek
55 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
8791
Namaczam ziarno sojowe(całą paczkę - 350 gr) na noc, potem je gotuję i przekęcam przez maszynkę do mięsa. Gotuję 2 - 3 jajka, drobno kroję i daję też jedno surowe, albo samo białko. Przyprawiam (sół, pieprz ziołowy itp.), dodaję cebulę (można ją przyrumienić) i formuję kotlety. Można je panierować w jajku i w sezamie. Mąki sojowej nie używam do kotletów, ale może trochę można,lepiej zagęści masę. Stosuję ją tylko do omleta.
Obecnie jestem na diecie low - carb. Efekty dobre, powiedziałabym nawet lepsze, ale to dlatego,że ta dieta zmusza mnie do bardzo dokładnego wyliczania tego co jem. Pozdrawiam
andrea_l
Szacuny
47
Napisanych postów
7997
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
70855
mógłby ktoś dać przykład takiej diety rozłożonej na 4-5 posiłków :
1.białko-tłuszcze
2.białko-tłuszcze
3.białko-węgle
4.białko-tłuszcze
5.białko-tłuszcze
dla osoby o wadze około68kg i wzroscie 180cm
ta dieta oczywiscie nie ma być redukcyjna...tzn: żebym nie tracił masy mięśniowej na niej a tłuszcz zeby powiedzmy utrzymał sie na tym poziomie co jest pozdro
Szacuny
0
Napisanych postów
59
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1107
dziekuje za przepis na kotleciki - na razie nie bardzo mi sie przyda, bo nie mam maszynki do miesa :) Choc na razie wrocilam na weekend do domu i odwoluje moja wczesniejsza wypowiedz o braku efektow - rodzina powiedziala ze schudlam i wygladam marnie, wiec w koncu nie wiem, czy sie cieszyc :)
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam ! Już niebawem bedę tu częściej bywać . W niedzielę kończę Dietę Kopenhaską i wracam na Montiego . Stosowałam Montiego już dwukrotnie i za każdym razem działała ! W ciągu 3 miesięcy 8 kg - to pierwszy raz ( z 60 do 52kg) . Potem były ustępstwa , które spowodowały powtórne utycie do 58kg ( mea culpa!) . Drugie podejście : w 3 miesiące - 3,5kg . A na Kopenhaskiej następne 3,5kg . Teraz ważę 51,5 kg , przy wzroście 162 cm.
Mam nadzieję , że stosując Montiego pozostanę przy tej wadze ...
Chcę jeszcze tylko przejrzeć te 159 stron , bo już widzę , że mądre rzeczy tu piszecie . Na pewno skorzystam !
Szacuny
0
Napisanych postów
31
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
380
Witam wszystkich! jestem nowa na tym forum i od jutra zaczynam diete montignaca....nie zdarzylam jeszcze przeczytac wszystkich waszych wypowiedzi( na pewno niedlugo nadrobie zaleglosci ).Jestem z Krakowa i mam wiadomosc dla innych krakusow, ktorzy np poszukuja chlebka a'la Monti...otoz na ulicy krakowskiej jest sklepik ktory nazywa sie "dary natury" i oprocz bardzo zdrowej zywnosci maja rowniez chlebek zytni z pelnego przemialu bez dodatku cukru karmelu czy maki pszennej.kosztuje 5 zl i jest dowozony w kazdy poniedzialek i czwartek.
Szacuny
0
Napisanych postów
31
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
380
Witam Mamona :)
co do mojego doswiadczenia...jezeli chodzi o montiego to narazie jest kiepskie...jestem w trakcie czytania ksizki..i wlasciwie dopiero teraz uswiadamiam sobie jakie bledy w odzywianiu popelnialam( niestety). Moim glownym problemem jet niesamowity pociag do slodyczy..na szczescie mozna jesc czekolade i orzeszki.Wczoraj zaopatrzylam sie w potrzebne mi produkty np soja, soczewica czy np figi i morele ktorych wczesniej nigdy nie uzywalam.dzisiaj na sniadanko zjadlam muesli przeze mnie zrobione czyli: platki zytnie, owsiane i jeczmienne,slonecznik, figi suszone z jogurtem danona bez cukru.To wszystko zalalam jogurtem i dlka oslody posypalam kawalkiem startej czekolady ( PS.Weronika faktycznie ta czekolada wedlowska jest przepyszna-pozdrawiam).
dzisiaj mialam rodzinnego grilla wiec z obiadem nie bylo problemow- grillowany kurczak oraz szaszlyki z kurczaka papryczki cebuli oraz przeroznego rodzaju salatki z oliwa. Na kolacje zjem sobie pewnie twarozek z rzodkiewka pomidorkiem cebulka oraz kromka wasa ( trzy zboza).Mam nadzieje ze te posilk sa jak najbardziej w stylu Montiego!
Pozdrawiam
Ysassa
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Aneta! Jeśli dopiero czytasz książkę , to polecam Ci jeszcze jedną pozycje obowiązkową - poprzednie 160 stron FORUM . Ja mimo , że wcześniej stosowałam montiego ( tylko na podstawie książki ), teraz przeglądając forum znalazłam sporo nowinek , których brakowało mi w książce .
Także życzę Ci wytwałości w studiowaniu , a potem stosowaniu .
Ten zestaw co przedstawiłaś wydaje się OK .