SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Joanny - Domatorki się siłują

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 115156

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
ja osobiście wiem, że lepsze treingi robie na siłowni
w domu musze na wszytsko uważać, co mnie ogranicza
więc podejscia do domowej siłki darowałam sobie
chyba,ze pewnego dnia będe miała dom możliwosc przeznaczenia całego pomieszczenia na domowa siłownię
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 351 Napisanych postów 2013 Wiek 41 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 23896
za kciuki dziękuję co miało pójść, poszło dobrze

15.10- DT
1990 B120/T70/W220
tak durnej miski to jeszcze chyba nie miałam, chwile po śniadaniu już mną trząchało, czego efektem jest marny trening, po lunchu w postaci pysznych krakersów własnej roboty, i budyniu z alla, znowu mną trząchało, aż zjadłam właśnie kolację z kawałem cycka kurzego i w końcu się najadłam - nigdy więcej kombinowania!

Tydzień 1 układ dół/góra/dół

Trening B MC + góra
1. MC rumuński 3 x 8-10
27(r)/47x10/52x10/54,5x8
2. Wiosło sztangą 4 x 8-10
27(r)/37x9/37x9/39,5x7 - marniej niż w poprzednim planie, ale niemoc miałam wielką
3. WL 4 x 8-10
17(r)/24x10/26x10/26x8 - zmiana ilości powtórzeń i nie wiedziałam z jaką zaczynać
4. Wyciskanie sztangi stojąc 3 x 8-10
17x9/17x8/17x7
5. odwrotne pompki 3 x 8-10
ok
+ brzuch
spięcia+plank

ogólne wrażenia – żałuję, że nie zrobiłam treningu wcześniej, bo już mnie osłabił spadek cukru i ewidentnie poszło w niemoc








...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1990 Napisanych postów 5138 Wiek 43 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 72466
każdemu się zdarza

xxx

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 351 Napisanych postów 2013 Wiek 41 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 23896
Juli - wiadomo, uczymy się na błędach

zacznę wpisem o pomiarach i decyzjach w sprawie miski

POMIARY

waga down, wymiary jak zaklęte stoją, od początku redu (3 tyg.) nic się nie ruszyło
powody mogą być dwa, zresztą są powiązane, nie palę i jelita marnie działają, no ale bez przesady, skoro waga spada, to czemu oponka ani drgnie???
decyzja na jaką sobie sama mogę pozwolić, to jedynie powrót do miski, na której ładnie spadało, czyli tłuszcze jednak wyższe (o 10g), może na takim rozkładzie mój organizm będzie lepiej trawił (???) - oczywiście mam na myśli miskę bogatą w tłuszcz w postaci oliwy dodawanej do jedzenia/ siemienia do owsianki

tak więc od dziś:
3 x DT 2000 kcal B120/T80/W200
4 x DNT 1700 kcal B120/T80/W125
mediana 1830 kcal

w zanadrzu, gdyby i to nie działało mam jeszcze taki rozkład, na którym leciało, ale na nim było bardzo mało węgli
DT 2000 kcal B120/T100/W155
DNT 1700 kcal B120/T100/W80


Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-10-17 07:49:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 351 Napisanych postów 2013 Wiek 41 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 23896
16.10- DT
miska niedojedzona, wróciliśmy późno i nie miałam chęci na pizzę tuż przed snem, więc zjadłam ciasto

Tydzień 1 układ dół/góra/dół

Trening A dół + bicepsy
1. Hack przysiad z półsztangą 3 x 8-10
15(r)/35/37,5/40 po 10 – 3 serie lekko wchodzą, nie wiem może powinnam zmienić na 4
15(r)/37,5/40/40 po 10 - no i już się zmęczyłam, nie dokładam 4ej serii
2. Przysiad bułgarski 12/8/8/max
7,5x12/8,5x8/8,5x8/5x20 - nie potrafię wycisnąć więcej niż te 20 w max – bo daje popalić
7,5x12/8,5x8/8,5x8/5x22 - daje popalić
3. Hip thrust 10/max/10/max
67x10/47x20/67x10/47x20 – fajnie, pali w maxach, 67 po 10 wchodzi lekko, ale nie mam czym dołożyć
67x10/47x22/67x10/47x22 - tu też fajnie
4. Uginanie ramion ze sztangą na szerokość barków 3 x 8-10
19,5x3 po 8 - muszę trochę wolniej robić, bo chyba szarpię
19,5x10/19,5x8/19,5x8 - już wolniej robiłam
5. wspięcia na palce 3 x max
20kgx33/20kgx24/20kgx21 – łydki palą
brak - tak sobie zakwasiłam łydki, że od 3 dni ledwo chodzę, musiałam odpuścić
6. brzuch
wznosy nóg z leżenia 30/30/20
różne - ok




Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-10-17 07:52:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 33 Napisanych postów 433 Wiek 31 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 6128
szamka pyszna,
jesli chodzi o wymiary to znam to skads, u mnie to samo obwody nie spadaja i wydaje mi sie ze gorzej wygladam :/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 351 Napisanych postów 2013 Wiek 41 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 23896
kwestia samopoczucia ze sobą jest u nas zmienna, u mnie aktualnie pełna akceptacja tego co widzę w lustrze, no kurde schudłam trochę przez ten rok, nie ma co marudzić, ale żeby na redu nie spadało, no co to to nie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 373 Wiek 39 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 9732
No to chyba mamy ogólnokrajową epidemię zastoju redukcyjnego
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
E tam - waga spada, a że obwody nie za bardzo - to może też się skład ciała zmienia. Najlepiej to kupić fałdomierz - wtedy na bank wiadomo czy fałdka ta czy inna spadła czy nie i człowiek na darmo nie świruje przynajmniej.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 351 Napisanych postów 2013 Wiek 41 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 23896
bo mnie organizm zawsze tak ładnie słuchał i spadało, gdy miało spadać, to teraz widocznie czas na pokutę
uzbrajam się w cierpliwość
a fałdomierz posiadam więc chyba się z nim przeproszę
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[BLOG] Zuzu88- Domatorki się siłują

Następny temat

W pogoni za „kaloryferem"

WHEY premium