To chyba wynik tego treningu.
1.Wyciskanie stojąc naprzemienne hantli 4 x 8-10p na poczatku 6 kg potem dokańczane 4 kg
10x3, 2x10x4kg, 10x5kg
4x10 x 3kg
4x10x2kg
4x10x2kg
4x10x2kg
4x10x2 kg
2.SKŁADANKA: wznosy w bok z hantlami x 10 + arnoldki x max + wyciskanie hantli x max -
wszystko razy 10 z obciążeniem 2 kg
wszystko razy 10 z obciążeniem 2 kg
wszystko razy 10 z obciążeniem 2 kg
wszystko razy 10 z obciążeniem 2 kg
wszystko x10 z obciązeniem 2 kg
wszystko x10 x2kg
4 serie 2 kg maxy wynosiły w pierwszej serii 15, w drugiej 10
4.SKŁADANKA: bradford press x 10 + military press x max + push press x max – 10 kg, przy tym to się nawet liczyć nie da - robiłam na max, ale te maxy to takie poniżej 10
3x10x10 kg
3x10x10kg
3x10x10kg
3x10x10kg
3 serie to jest zabójcze, ale potem już tak nie mam siły, że nawet push press mi wychodzi -robione z przerwami, , 10 kg obciazenia, max to 10
1.Uginanie hantli stojąc 4 x 8-10p
4x10x4kg
4x10x5kg
4x10x4kg
4x10x4kg
3x10 x4 kg, 10x6kg
4x10x6kg
4x10x6kg
2.Uginanie hantli siedząc o ławkę skośną 4 x 10-12p –
4x10 x4 kg
4x10 x4 kg
4x10x4kg
3x10x4kg, 10x6kg
4x10x4kg
4x10x4kg
I 30 minut aero (nie nie jestem chora, dziękuję, czuję się dobrze - fryzjerka zadzwoniła, żeby przyjśc 15 minut pózniej, ostatecznie fryzjer przełożony bo miała jakiś poślizg, a czekanie u fryzjera to rzecz, która budzi we mnie agresję werbalna i nietrzymanie afektu, więc dla dobra własnego i fryzjerki przebukowałam sie )
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.