Paula- mama wraca do formy str. 182

paula.cw

Ja się boję pływania w morzu :P Ale basen wchodzi w grę, kostium pakuję :D

A swarovskiego już podoklejałaś ? Fason trzymany musi być , w jednoczęściowym nie wyskocz tam tylko

jak coś to mogę oddać ze swojego

Tylko ta woda taka słona i mokra i zimna :P
Miałam kiedyś atak paniki na "szczerym morzu" jak mnie wrzucili do wody i kazali płynąć. I jakoś respekt pozostał chociaż morze uwielbiam.

Justa no nieee.... i nie wiem czy zdążę podkleić :P Jakbym przy 13 stopniach Celsjusza które będą wyskoczyła w takim cacku to byłby szał :P

Teoretycznie Shadow ma spore znajomości i może pomógłby na miejscu w wypożyczeniu pianki pływackiej (wrzucenie kogoś do morza bez jego zgody... no comment) było minęło ;) słona woda - tak, tu pełna zgoda, ja po kilku ruchach kraulem zatrzymałem się z potwornie zdziwioną miną, szybko się człowiek przyzwyczaja :)


Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2016-09-20 14:15:33

Paula, jakby co, zapraszam na openwater do 3miasta. Pływamy blisko brzegu, trzymamy się w grupie, nie wariujemy Dobra, tylko część z tego jest prawdą, ale i tak jest fajnie :)

Paula, wspomnialas basen, wiec co niektorzy maja punkt zaczepienia. Mala, ale wazna rada ode mnie. Jakby ktos Cie zapytal (a zapyta), to pamietaj - nie lubisz biegac a rower Ci ukradli

fanslaska

Paula, wspomnialas basen, wiec co niektorzy maja punkt zaczepienia. Mala, ale wazna rada ode mnie. Jakby ktos Cie zapytal (a zapyta), to pamietaj - nie lubisz biegac a rower Ci ukradli

Fan jak coś mówi --to wie co pisze

To tego się trzymam, że roweru nie ma a biegać nie znoszę

21.09 DT

Aktywność: Trening bareczki (uzupełnię później) + warsztaty przerzut bokiem, może się w końcu gwiazdy nauczę, albo dowiem jak się nauczyć. To takie potrzebne w życiu
Brzuch: Słabo. W trakcie @ jest zawsze gorzej, do tego dzisiaj na wizycie u internisty uciskała mnie i boli :/ Jest skierowanie na USG (w listopadzie ale może uda się szybciej), ale jakoś mam wątpliwości że coś wykaże
Suplementy: mama DHA, Sanprobi IBS, kreatyna

Pomyliły mi się dzisiaj pojemniczki pomieszały więc kolejność inna niż planowałam
Śniadanie: Łopatka duszona z marchewką i cukinią
Przekąska: Płatki jaglane z owocami leśnymi + kilka orzechów + 2 jajka
Obiad: Łopatka duszona z marchewką i cukinią + 2 wafle
Kolacja: Wafle z tahini i bananem, kilka orzechów rosół

Wróciłam z fifraków po 22 co jak dla mnie jest bardzo późno, bo zazwyczaj już o tej porze leżę w łóżku. Jako, że obiad się jeszcze gotuje to uzupełniam wpis.
Kolacja nie za ładna, ale byłam głodna jak wilk i aż mi słabo było i musiałam coś zjeść na szybko. Niestety uwielbiam takie połączenie. Na szczęście powstrzymałam się przed zjedzeniem większej ilości i zapchałam się świeżym rosołkiem.

Trening 2

Mobilizacje barków

1. Wyciskanie hantli siedząc 4x10+ AMRAP
r. 5 8 9 9 10 9 6x18
r. 5 8 9 (8+2) 9 (8+2) 10 (6+3) 8(7+3) 6x14
r. 5 8 8 9 9 6x12
R. 4 7 8 9 9 5x21
r. 3 7 8 9 9 (7+3) 6x 14
r. 2.5 7.5 8 8 10 (5+3) 5x21
2. Wznosy stojąc 4x10
3 4 4 5
3 3 4 4
3. Pompki 5x10 lub 5x max
12 10 10 7
10 10 10 10 10
10 10 10 9 10
10 10 10 10 10
9 8 8 10 6.5
10 10 10 7 6
4. Wiosłowanie hantle 5x10
r. 10 17,5 17,5 20 20
12,5 17,5 17,5 20
5. Tabata Swing Kettlem
16kg
16kg


+rozciąganie i mobilizacje dołu

1. Bareczki dzisiaj cudnie weszły. Nie dość, że wszystko na raz, w ostatniej serii dołożyłam i jeszcze AMRAP więcej weszło. Była moc. Czuję i widzę delikatną różnicę w barkach
2. jw. Bardzo fajnie. 3 kg już za lekko.
3. Zrobiłam serię mniej, żeby mieć jeszcze siły na wieczorne warsztaty. Technicznie coraz lepiej, ręce coraz węziej.
4. ok, można dokładać odrobinę, bardzo dobre czucie. Tylko muszę pamiętać żeby zaczynać od prawej. No i właśnie zauważyłam że przez przypadek seria mniej weszła :P
5. Wczuwam się jeszcze w to ćwiczenie, ale jest coraz lepiej.

Mam dzisiaj zakwasy po poniedziałkowym treningu, więc te siady chyba nie były takie złe skoro dupka boli.

Po treningu pojechałam na warsztaty z przewrotu bokiem. Bardzo fajnie prowadzone, porządna rozgrzewka, przewroty w przód, przewroty w tył, przez bark a potem oczywiście bokiem i różne ćwiczenia do tego. I na koniec brzuch w zwisie i ćwiczenie na bareczki. Ładna gwiazda mi jeszcze nie wychodzi ale jestem bliżej niż kiedykolwiek wcześniej :D




Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-09-21 23:30:27

Paula, a ten sanprobi ibs pomaga Ci jesli chodzi o wzdecia i ogolnie o problemy jelitowe ?

paula.cw

Czuję i widzę delikatną różnicę w barkach

Gwid jest zagrozony