[BLOG] Joanny - Domatorki się siłują

noo, biala czekolada sfd wymiata na maksa :)

U mnie były maliny + malinowa odżywka i też było pycha. Kwaskowate maliny i słodka odżywka dają super połączenie Nic tylko się opychać

no to jeszcze fota upamiętniająca wczorajsze lody truskawkowe, tym razem w formie deseru z jaglaną + tłuszczowe dodatki

18-09 - DT

miska
2230 B120/T110/W190
do miski dokładamy węgle z warzyw i tłuszcz z rosołu


brzuch - coś tam bolał, ale bez tragedii
niemniej problemy jelitowe spowodowały wzrosty w pomiarach ;-(


no i treningos
Trening A

1. Goblet 4 x 10 zmieniony na Hack przysiad z półsztangą 4x10
17/18/19
18/18/19/19 po 8 powtórzeń
18/18/19/19 (18kg po 8 powtórzeń, 19kg po 10 powtórzeń) - fatalnie mi idzie ten goblet, kolana mi strzelają
18/18/18/18
18/18/18/18
od 17.08 hack
20/20/20/20
20/22,5/22,5/25
20/25/27,5/27,5 - ucieszę się pod warunkiem że technika z filmu zostanie dobrze oceniona
25/27,5/30/32,5
25/27,5/30/32,5 narazie bez zmian ale myślę, że na kolejny treningu można dołożyć
15(r)/27,5/30/32,5/35
2. Wyciskanie sztangielek na ławce ze skosem dodatnim 4 x 8 zmienione na Power Fly 4 x 8
10/10/10/10 - zmienione na Power Fly 4x8
10/12/12
10/12/12/12
10/12/12/12
10/12/12/12
12/12/12/12
5/14/14/14/14
10/10/14x8/14x9
5/7/7/7
5/7/6/6 - coś ciężko i musiałam zmniejszyć
5/6/6/7
3. Wiosłowanie sztangielką jednorącz w podporze 4 x 10 od 17.08 zmiana powtórzeń 12/8/8/max
10/11/12
11/12/13/13
12/13/13/13
12/13/14/14
12/13/14/14
12/14/14/10x20
7/12/14,5/14,5/10x20
7/12/14,5/14,5/10x18 - tu też filmik
7/14/17/17/12x16
14/17/17/12x16
15/18/18/12x20
4. Wyciskanie sztangielek siedząc 3 x 10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
10/10/10
5. MC rumuński z sztangą 3 x 10
37/37/39
37/39/41
39/41/43,5
27/41/43,5/46
41/46/48,5
27/47/47/47 - puszczają mi łapy ???
27/47/47/47
27/47x8/47x8/42x9 - jakaś niemoc
47x8x3
37(r)/47x10/47x7+3/47x8 - nie kumam dlaczego nie potrafię przemóc tych kg
44/47x7/42x10 - marnie to wychodzi, pomyślę nad zmianą, bo nie potrafię tu już nic zdziałać
6. Uginanie ramion ze sztangą stojąc 3 x 10
12/14/14
14/14/14
14/14/14
14/14/14
14,5/14,5/14,5
14,5/14,5/14,5
14,5/14,5/14,5 w superserii z 7
14,5/14,5/14,5
16x10x3
17x10x3
17x10x3
7. Wyciskanie francuskie sztangielki oburącz stojąc 3 x 10 odwrotne pomki 3 x 10
6/7/7
6/7/7
7/7/7
7/7/7
7/7/7
7/7/7
7/7/7 w superserii z 6
zmieniłam sobie na odwrotne pomki - mam nadzieję że dobrze
odwrotne pompki
odwrotne pompki w superserii z brzuchami
odwrotne pompki w superserii z brzuchami
8. Brzuch – freestyle 3 serie
ok
ok
ok
ok
ok
ok
ok
ok - ponownie spięcia na skośnej - brzuch boli niemiłosiernie
ok - zwykłe spięcia i unoszenie nóg do świecy
ok - unoszenie nóg 3x20 w superserii z odwrotnymi pompkami - można się zmachać
ok - unoszenie nóg 3x20 w superserii z odwrotnymi pompkami


Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-09-19 08:46:40

Fota wyglada mega apetycznie :) ślinotok murowany. Bardzo fajne obciążenie masz w wiośle, wyciskaniu siedząc i w uginaniu sztangi. I like. Motywujesz idealnie do dołożenia w tych ćwiczeniach ;) co jest u Ciebie problemem w mc? Chwyt? Sam ciężar czy jeszcze cosik innego?

Padme

Fota wyglada mega apetycznie :) ślinotok murowany. Bardzo fajne obciążenie masz w wiośle, wyciskaniu siedząc i w uginaniu sztangi. I like. Motywujesz idealnie do dołożenia w tych ćwiczeniach ;) co jest u Ciebie problemem w mc? Chwyt? Sam ciężar czy jeszcze cosik innego?

Matulu Padme! wprowadziłam Cię w błąd - w tym wyciskaniu siedząc mam po staremu podaną wagę obydwu sztangielek ale siara...
więc to Ty mnie motywujesz w tym ćwiczeniu
a wiosło i uginanie to już prawda - wchodzi

ja mam generalnie emocjonalny problem z MC, w ciągu mojej 9 miesięcznej przygody z ciężarami mój max w MC to było 60 kg na siłce, z dużymi talerzami ale nigdy tego więcej nie powtórzyłam
problemów jest kilka: m.in. chwyt, no i przy większym ciężarze odczuwam lędźwie więc szybko odpuszczam
a poza tym psychika

jaka siara. daj Pani spokój. jest pięknie.
no i fajnie, że jesteś i robimy ten sam trening, bo naprawdę mnie to bardzo motywuje.
z tym mc to może nie zmieniaj na razie tylko po prostu daj sobie więcej czasu i cierpliwości.

nic na siłę of kors i donikąd nam się nie spieszy.

wątpliwości zawsze będą się pojawiać. swego czasu (przy braku progresu ze sztangielkami) pomógł mi bardzo ten art: https://www.sfd.pl/W_pętli_strachu,_czyli_kiedy_warto_odpuścić_-t291532.html pisany przez bardzo mądrego kolesia, za każdym razem jak trafiałam na coś jego autorstwa, było warte przeczytania. może nie jesteśmy targetem, do którego chciał trafić i nie wszystko da się odnieść do siebie, ale fajnie się to czyta i pozwala spojrzeć na pewnien aspekt treningu z nieco innej perspektywy.

Padme - dziękuję! poczytam z pewnością!

19.09 - DNT
micha
założenia 2230 kcal B120/T110/W190
micha uszczuplona warzywami, tłuszczykiem z zupy (coś mnie na zupy ostatnio naszło) oraz wieczorem z przyjaciółmi na którym wypiłam bezalkoholowe smoothie które było mocno W/T i przepyszne

brzuch - marnie - mimo, że w miarę jelita działają to boli... dziś też od samego rana







Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-09-20 07:35:06

Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-09-20 07:36:10

Asiu, ja tak z doskoku - byłaś z tym brzuchem gdzieś?
Matko...ja wam z tymi brzuchami współczuje...

Ale mnie od razu moje bóle się przypominają ...i zachęcam do odwiedzenia gastrologa, ew. USG jamy brzusznej (koszt około 30-50zł) a będziesz wiedziała na czym stoisz. Bo może okazać się to co u mnie ...

blue jestem po:
rezonansie jamy brzusznej z kontrastem
2xusg brzucha w odstępie 2-3 lat
2xgastroskopii
kolonoskopii
badaniach na nietolerancje pokarmowe
badało mnie 2 gastrologów


ból pojawia się w dołku pod mostkiem, bardziej z lewej strony, to miejsce jest bardzo tkliwe, przy dotyku nawet boli
pojawiało się generalnie przy złej diecie, objadaniu więc myślałam że to to
od dłuższego czasu dzięki czystej misce miałam spokój
teraz wróciło, mam zaparcia (wiem od czego- rzucam fajki - potrzebuję czasu by to wyprostować) i wzdęcia - to takie uczucie jakby mi kichy zatykało

obsesyjnie boję się brać leki typu tribux czy rapacholin, ale chyba powinnam póki się nie unormuje

wspolczuje - tyle badan, i to meczacych ... juz nie bede narzekac na szyje
mnie przytyka, choc nie powinno, siemie lniane i chia