Niom same fajne, nie ma co ukrywać :P
A trening niepozorny a dzisiaj czuję dwójeczki,klatę :D
Edit: A dzisiaj czuję jeszcze bardziej. Typowe domsy na dwójkach. W związku z tym zamiast treningu dołu zrobiłam górę, co by się nogi zregenerowały.
Dopadło mnie jakieś zmęczenie. Wczoraj na rurkę nie dotarłam bo przed salą się zorientowałam, że nie mam karty multisport (brawo ja). Miałam zrobić coś w domu ale zakwasy+ zmęczenie i dałam sobie spokój. Porobiłam tylko mobilizacje i rolowanie.
Z gotowaniem miałam problemy (nic mi się kompletnie nie chciało), chałupa nieogarnięta. Normalnie masakra.
A jak szłam spać to zauważyłam, że nie dodałam białka do omleta, więc wczoraj białko niedojedzone :/
Dzisiaj rano wstawało się ciężko i jakaś taka ospała byłam. Siła na treningu była ale energii niet :P
Aktywność: Trening góra
Miska: Ok, ale już nie dopychałam na siłę
Grzeszki: niedojedzone białko i brak treningu wczoraj, miałam zrobić za to wytrzymkę ale czasu zabrakło a energia mnie nie rozpierała więc sobie odpuściłam na rzecz porządnego rozciągania
Brzuch: OK, ostatnio nie mam wzdęć i sensacji z czym mi bardzo dobrze. Mniejsza ilość węgli mi służy.
Suplementy: Wit. D, Omega 3, kwas foliowy, Mag+B6, cynamon do kawy
Śniadanie: Koktail- białko+ maliny+ jagody przed treningiem, po treningu burger wołowy z wędzoną papryką + kasza jaglana z sosem z kremu z cukinii
Przekąska: sałatka z arbuza, oliwek, pietruszki i fety, pasta z szprotki, cebulki i pomidora
Obiad: kasza jaglana z sosem z kremu z cukinii
Kolacja: grillowana pierś z kurczaka, jajko sadzone, kasza jaglana
Trening góra
1. Wiosłowanie sztangielką w opadzie tułowia 7 x 10
R. 8 15 17 20 22 22 (5+5) 20 20
R. 7 15 15 17.5 20 22.5x9 20 17.5
R. 7 15 15 17.5 20 22.5 x7 20 15 x 13
12,5 15 17,5 20 20 17,5 17,5x11
-----zmiana------
12.5 15 17.5 17.5 15
12.5 14 16 16 16
12.5 15 17.5 15 15
12 15 15 12 12
Zadowolona jestem z progresu. 20kg już lekko wchodzi. Z 22 kg w drugiej serii już mi chwyt słabnie. Trzeba pomyśleć jak to dalej rozłożyć.
2A. Ściąganie szeroko drążka na wyciągu górnym 3 x 10
32 36 36
32 36 36x9
32 36 32
32 36 32
-----zmiana------
27 32 32 32 32
27 32 32 27 27x 11
25 25 30 25 25
W ostatniej serii głębiej usiadłam dzięki czemu miałam lepsze zaparcie i ładnie weszło. Następnym razem 3x36 bo na 41 nie jestem jeszcze gotowa chyba :P
2B. Face Pulls 3 x 10
27 27 32
27 27 27
27 32 27
23 27 27 27 23
21 23 23 23 23
12.5 12.5 15 12.5 12.5
OK
3A. Wyciskanie sztangielek siedząc 3 x 12 chwytem neutralnym
8 10 (9+3) 8 (8+4)
8 10 10+2 8 zmiana chwytu
8 9 8
7 9 8
8 8 8 8+4
7 8 8
5 7 7
W połączeniu z unoszeniem jednorącz ciężej dzisiaj wchodziło.
3B. Unoszenie sztangielek na boki siedząc 3 x 12
3 3 3 jednoracz
3 4 4
3 3 3
3 3 3
3 3 3
3 3 3
4 4 4
Dużo ciężej. Bardzo dobrze wchodziło i podoba mi się ta wersja.
4A. Brzuch 3 x 15
15 15 15 Przyciąganie do brzucha
15 15 15 spiecia
3x12 Przyciąganie kolan powoli
40 40 30 plank
Plank 40sx3
15 15 15 Przyciąganie kolan
15 15 15 Przyciąganie kolan
OK
Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-06-28 11:06:43