clown się zabiera za ćwiczenia- metoda Lafaya

Poranne pomiary:

Przed powrotem do Lafay'a:
24.03.2015
Obwód klatki: 100cm
Obwód bicepsa: 35.5cm
Obwód przedramienia :29cm
Obwód w pasie: 84cm
Obwód bioder: 91cm
Obwód uda: 54cm
Obwód łydki:37cm
Waga: 76.5kg

04.07.2015
Obwód klatki: 105cm
Obwód bicepsa: 38cm
Obwód przedramienia :30cm
Obwód w pasie: 84cm
Obwód bioder: 93cm
Obwód uda: 57.5cm
Obwód łydki:37cm
Waga: 80kg

Trzymasz jakąś dietę?

Jednak nie poszedłem na siłownie - za bardzo przywykłem do domowych warunków

Też ćwiczę lafayem, bo tak wielu tutaj go poleca. Właśnie skończyłem 2 poziom z ilością powtórzeń w głównych ćwiczeniach 6x11, ten poziom trwał u mnie 2 tygodnie, a ile powinien 3 poziom?

Czy dobrze rozkminiłem, że:
2 poziom = 2 tygodnie
3 poziom = 3 tygodnie
4 poziom = 4 tygodnie

?

Nie. Każdy poziom książkowo trwa 2 tyg jak dobrze pamiętam. pierwszy tydzień 3 treningi drugi tydzień 4 treningi (jesli sie myle niech mnie ktoś poprawi).

"III trzeci poziom

Częstotliwość treningów: Jeśli to możliwe, w ciągu pierwszego tygodnia trenuj cztery razy (w poniedziałek, wtorek, czwartek oraz piątek). W czasie drugiego tygodnia ćwicz trzy razy (w poniedziałek, środę oraz piątek). Natomiast w trzecim tygodniu trenuj tylko w poniedziałek i piątek."

Jak na to spojrzeć to bardzo dobry system, bo pod koniec, gdy już "maxuje" się powtórzenia jest ciężko w niektórych ćwiczeniach i nie rzadko do upadku mięśniowego się katuje

Czyli się pomyliłem, jest na odwrót w pierwszym tygodniu danego poziomu 4 treningi a w drugim 3 :)

WŚ jem sporo, wręcz w cholerę... ledwo mieszczę posiłki. Zdrowe, bez tłuszczy. Pracuję fizycznie plus Lafay więc nie da się inaczej. Co do częstotliwości treningów ja czasami sobie je rozbijam po trzy treningi w tygodniu. Z czasem jest różnie i nie zawsze mogę sobie pozwolić na cztery. Ale to w sumie bez różnicy.

Ale ten obwód to bez ciężaru znowu?

MojeImie właśnie nie wiem. Jestem jakiś niezdecydowany. Ciężar = siła + masa.
Beż Ciężaru = wytrzymałość + siła + masa.
Ciężar = kombinowanie z plecakiem zapinanym na klatce i brzuchu, a takiego nie mam, jakieś baniaki z wodą plus kombinowanie z ilością powtórzeń, dobranie pod te +10 kg.
Bez ciężaru to tylko tabelka z drugiego tomu i ogień.
I cholera wie co wybrać

bez ciężaru raczej siły dużej nie będzie jak będziesz się trzymał tej samej trudności ćwiczeń.
wytrzymałość już Maz także teraz potrenuj bardziej siłowo, potem możesz wrócić do wytrzymałości :)
jak zaczniesz z obciążeniem to zacznij od tych powtórzeń co teraz robiłeś i tyle.

Wezmę to pod uwagę, dzięki. Teraz jeszcze tylko myślę czy robić sobie tygodniową przerwę ale to postanowię jutro.