clown się zabiera za ćwiczenia- metoda Lafaya

Podciąganie z obciążeniem, dipy z obciążeniem. Nada się?
Ciężka sprawa - jednak siła to po części sprawa pamięci mięśniowej, neurologii itd... Także wykonywany ruch. Dla Ciebie będzie to w pewnym sensie nowość, ale jak jesteś sporo silniejszy, to dasz radę
Stąd u początkujących szybka progresja.

No to inaczej. Niech sobie gada dalej, a ja po prostu pójdę i sprawdzę jak moje ćwiczenia przekładają się na wyniki siłowe. Jak to rozwiązać? Chciałbym wykonać pełny trening ok godzinki z małym hakiem.

Sprawdź po prostu swoje maksy w ćwiczeniach które Cię interesują i kiedyś tam znowu sobie sprawdzisz.. Szkoda, że na początku przygody z Lafayem tego nie zrobiłeś.
Spoko - ja też nie wiem ile wycisnę, czy z jakim ciężarem przysiądę..

clown

co do tego Twojego znajomego...te teksy o tym że tracisz czas olej. Wyrzucanie innym że marnują czas jest mocno charakterystyczne dla początkujących którym się wyda ze coś osiągnęli(jak Twój znajomy-bo co to jest rok stażu?nic) lub dla zadufoanych w sobie z ego większym niż empire state building.
Rozumiem jednak że wkurzają Cię tego typu teksty,mnie by też irytowały. Co wiec zrobić?
1) Jesli obydwoje ćwiczycie tylko dla lepszego wyglądu,to po prostu porównajcie sylwetki-będzie po sprawie.
2) Jeśli natomiast zależy Wam na sprawdzeniu się w ćwiczeniach to wybierzcie sobie po 2-3 ćwiczenia, każdy niech wybierze swoje boje i jazda.

PS: Musisz wiedzieć tylko jedno. Staraj się unikać sytuacji w której wybierzecie konkurencje które są dla Ciebie "obce". Będziesz miał ciężej,bo jednak do danego ruchu nie będziesz przyzwyczajony. Weryfikujcie siłę na podstawie tego co Ty robisz i na podstawie tego co on robi.

Twoje ćwiczenia to dipsy i przysiad na jednej nodze ;] Myślę że w tych ćwiczeniach powinieneś go zniszczyć :P

20.06.2016
Poziom 8
Sesja 1


B = 20/20/20/20/20/18 ( 118 ) +16 kg +3
J1 = 11/11/11/11/11/11 (66 ) +6
A7 = 11/11/11 ( 33 )+16 kg +3
A1 = 11/11/11 ( 33 )+16 kg +3
I1 = 11/11/11/11/11/11 (66 ) +6
C3 = 10/10/10/10/10/10 (60 ) +16 kg 0
E3 = 11/11/11/11/11/11 (66 ) +6 - bez podpórki
G = 19/19/19/19/19/19 ( 114 ) +6
H = 19/19/19/19/19/19 ( 114 ) +6
Kółko = 19/19/19/19 ( 76 ) +4





Ciężkawo ale zielono. Chciałem w dipsach dobić 6x20 ale w ostatniej serii przy 18 powtórzeniach chciałem odpocząć 3-5 sekund na wyprostowanych rękach aby dobić dwa dipy jeszcze i nie dałem rady. Ręce nie chciały utrzymać ciężaru

W podciąganiu bez progresu bo się pomyliłem. Ale i tak było ciężko jak cholera.



Zmieniony przez - clown w dniu 2016-06-20 21:39:25

Extra wyniki, a powiedz mi czy nie bolą Cię łokcie od robienia I1 ?

Dzięki :) Nie bolą. A mocno łokcie Cie napierdzielają? Spróbuj wykonać I1 zamiast I albo opuścić się do wyprostowanych rąk i do góry. Dla mnie I było jakieś takie mega nienaturalne.

No i stało się. Zrobiliśmy mały teścik ze znajomym. Co prawda nie na siłce,a na placyku z przyrządami, no i po piwie Głupota ludzka nie zna granic, dobrze, że nic się nie stało. Szybki teścik w drodze do sklepu po alkohol wyglądał tak:
wyciskanie własnego ciężaru siedząc - kolega ledwo 4, ja 10 więcej. Może byłoby więcej ale bałem się, że zrobię sobie coś i pozamiatane.
No i dipsy. Kolega 2 serie: pierwsza 3 dipy, druga serie 2 dipsy. Ja sobie lajtowo machnąłem 6x20 z 25 sec powtórzeń. Byłem po całym dniu pracy na słońcu ( prawie 9 h ), a dipsy weszły lajcikowo, byłem w szoku. No i stwierdzenie kolegi, że on waży 7 kg więcej to ma gorzej no i jednak siłownia to siłownia, a nie skakanie jak małpa w piwnicy

3 dipy to ja robię bez siłowni..

Akurat testowaliście się w Twojej specjalizacji.

Ogólnie - spór bez sensu..