Droga Siły - DT novyneo

Ładnie ładnie..
A ja dygam sobie te swoje 8-10min kompleksów i tak dumam - czy warto??
Dla sylwetki warto? Czy raczej dla ego??

Jak myślisz, z perspektywy czasu - warto jechać KBM?
(znaczy - ja jadę, ale po 8min dzisiejszego treningu, to sam nie wiem - czy to działa??)

Jak przypilnujesz miski, to coś na pewno zadziała sylwetkowo. Ego? To raczej nie, bo tak tylko robić KBM żeby zrobić to chyba nie ma sensu się katować. Kondycja, to poprawisz zdecydowanie, ale jeśli na tym Ci nie zależy, to może zrób coś co przyniesie lepsze korzyści i przybliży cię do realizacji Twoich celów?
A poza tym, jeśli trening zajął Ci tylko 8 min to dlaczego nie zrobić jeszcze kilku powtórzeń czegoś dodatkowego? W taki dzień jak LD to i ja się nad tym zastanawiałem, bo faktycznie jest krótki

Hehe... nie mam siły!
Jadę swoje!
Chwila zwątpienia. Dzięki

Chcę mieć KBM w CV - to dla ego, ale tez chcę poprawić sylwetkę!
Chwalą. Chcę przetestować na sobie

Ja powiem tylko tyle: nie była to jednorazowa przygoda z KBM Bardzo spodobały mi się kompleksy, ten szczególnie. Więc nie raz jeszcze się tutaj pojawią wpisy o tym programie, może z większą wagą odwżników...z czasem

Hmmmm....
Zobaczymy jak to u mnie będzie.
Treningi czuję dosyć konkretnie, ale objętościowo to niewiele... 5x5, 7x5..

Wczorajszy trening:
BENT and SINISTER

Warm-up: Arm Bar, Bent Arm Bar, Kneeling Bent Arm Bar, Elbow Switch, Kneeling Bent Press, Bent Press [24-24kg]

Bent Press:
[40-40-40-40-40]-44-44

Cool down: BP [24-24]

Snatch: 128x24kg/10min (85%)

L/R	13/13	13/13	13/13	13/13	13/13
Rest time [sec]	44	57	60	64	65

Zmieniony przez - novyneo w dniu 2015/3/19 11:55:19

Zmieniony przez - novyneo w dniu 2015/3/19 11:56:18

Trochę zaległości mam. Nie wdając się za bardzo w szczegóły napiszę w skrócie.
Poprzedni tydzień z BENT&SINISTER zamknąłem z takim wynikiem w Bent Press: [5x40]-[2x44]-[3x40].
Ten tydzień pod znakiem sprawdzianów.
Poniedziałek: 1HS40/10=161 powt.
Dzisiaj: SSST=171
Został jeszcze piątek i 2HS40/10.
Idę spać, bo właśnie skończyłem trening. Ta pora nie jest dobra na walkę z ciężarem, więc w BP tylko po 3x40kg na stronę. Dobranoc i niech Siła będzie z Wami

Dzisiaj tylko BP. Najpierw trochę preliminaries i progression, ale złapałem 24kg i z większym napięciem wykonywałem ćwiczenia. Potem lekko i dokładnie po 5 powtórzeń na stronę z tym samym odważnikiem.
Po weekendzie wyjazd rodzinny mam. Zabieram tylko jedną dwudziestkęczwórkę i ściskacze bo z Bulldogiem nie będę szalał. Te 20min zawsze znajdę nawet na RKCD6, które może zrobię.

I jak tam??

A tu w miarę Trochę mnie nie było, bez większych zmian, więc w telegraficznym skrócie.
Ostatni tydzień z B&S jak przebiegł jak wyżej wspomniałem, tj: 1HS40/10=161 powt. oraz SSST=171. Całkiem nieźle. Potem sporawa przerwa, bo wyjazd na święta bez Bulldoga. Zabrałem tylko parę ściskaczy i kulę 24kg. Wałkowałem codziennie to samo, tj BP Preliminaries&Progression oraz 5reps BP na każdą stronę. Nic więcej.
Udało mi się zamknąć prawą ręką HG250, lewej jeszcze trochę brakuje. HG200 prawa 10, lewa 9 powtórzeń, ale tylko dlatego że ta silna strona jeszcze nie do końca ma opanowaną poprawną technikę chwytania ściskacza
Zamówiłem właśnie odważnik od Walusia, 32kg, więc do Bent & Sinister dodam drabiny z ROP.
I najciekawsze na koniec. Maglowanie Bent Press z odważnikiem 40kg i doczepianymi ciężarkami dało pozytywny efekt w postaci poprawionego Military Press. Wczoraj złapałem Bulldoga i postanowiłem go wycisnąć. Poszło .... gładko Co prawda raz, ale ostatnie MP robiłem przy KBM i to tylko z parą 2x24kg. Czyżbym znalazł inną drogę do 1/2BW MP? Wydaje się że tak, Bent Press Sprawdzę dokładniej i wyniki na bieżąco przedstawię