...
Napisał(a)
ojanPostępy cieszą!
Trzy dni nie miałem netu, nadrabiam zaległości internetowe. Cały czas jest jakaś postęp, to niestety nie jest tak, jak w sportach siłowych, ile ton żelaza przerzucę, ile kalorii pochłonę to taki powinien być efekt. Jest to bardziej nieprzewidywalne i niezależne ode mnie. Ale fajnie, że coś się poprawia. Właśnie zrobiłem nowy rekord halowy tzn. w domu w chodzeniu z laskami czwórnogami. W ciągu 50 minut przeszedłem 300 m. Spocony, wymęczony przez spastykę. Bolą nogi, ale i ręce od wspierania się na laskach. Wszedłem w rytm, nie dałem się zdominować spastyce, próbowałem ją, jak to mówi rehabilitant przegwałcić. Najgorzej było, jak na koniec się zatrzymałem, aby sprawdzić czas, ledwo dowlokłem się do wózka. Ciekawe, jak się będę czuć później? Wieczorkiem poza drobnymi ćwiczeniami wykonywanymi co 45 minut w ciągu dnia (mam włączone na kompie odliczanie czasu), jeszcze godzinka siły. Mam problem, jak wielu z masą, łatwo się buduje, ale nie tam, gdzie bym chciał.
Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/
przekaż 1% podatku
...
Napisał(a)
Ano tak. Ważne jest to, że cały czas powoli, ale się poprawia. Reinerwacja trwa, rehabilitacja przynosi dobre efekty, nie mogę przestać ćwiczyć. Jest namacalny postęp, jeszcze niedawno za jednym razem ledwo robiłem 10 brzuszków, a przed chwilą i wczoraj zrobiłem 30 powtórzeń za jednym razem. Nie był to jednorazowy skok formy tylko powtarzalny wynik. Małe a cieszy.
Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/
przekaż 1% podatku
...
Napisał(a)
Fajnie, że założyłeś ten dziennik. Miło się czyta o Twoich postępach. Masz we mnie swojego kibica. Trzymam kciuki za dalsze postępy.
1
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Dzięki, oby tak było cały czas.
Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/
przekaż 1% podatku
...
Napisał(a)
Weekend, generalnie obijałem się trochę niezależnie ode mnie, a trochę z lenistwa. Usprawiedliwieniem było zrobienie już w piątek tygodniowego dystansu, trzeba się też regenerować i wyjazd oraz goście, ale zrobiłem w sobotę przez 1,5 h mocny trening siłowy. Waga przez ciasta i nieróbstwo wzrosła o prawie dwa kilo .
Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/
przekaż 1% podatku
...
Napisał(a)
Albo i trzy nawet. Diety pilnuj. Im cięższy będziesz tym trudniej.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Nigdy się nie zrażałem przerwą w ćwiczeniach. Zdarzały się nawet przerwy pół roczne, ale zawsze wiedziałem, że wrócę do treningów i tak nieprzerwanie od lat, w tym wypadku trochę zewnętrzne przyczyny to spowodowały, ale cały czas coś staram się ćwiczyć. Najbardziej uporządkowana jest część siłowa.
Waga bardzo ważna. Choć przy moich 98 kg te dwa kilo procentowo to może być normalne wahanie, ale prawda, że w takim stanie lepiej mniej ważyć, brak poważnego spadku wagi świadczy też, że nie zanikają mięśnie nóg . Powolny kontrolowany spadek mile widziany. Na pewno wrócę jeszcze do tego tematu z prośbą o rady.
A Wy już dzisiaj poćwiczyliście? Piękną fotkę z lasu widziałem u Giaura .
Waga bardzo ważna. Choć przy moich 98 kg te dwa kilo procentowo to może być normalne wahanie, ale prawda, że w takim stanie lepiej mniej ważyć, brak poważnego spadku wagi świadczy też, że nie zanikają mięśnie nóg . Powolny kontrolowany spadek mile widziany. Na pewno wrócę jeszcze do tego tematu z prośbą o rady.
A Wy już dzisiaj poćwiczyliście? Piękną fotkę z lasu widziałem u Giaura .
Olek Walczy
http://pomocdlaolka.blogspot.com/
przekaż 1% podatku
Poprzedni temat
Dlaczgo zamknięto mój temat?
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- ...
- 167
Następny temat
Justyna - dziennik zmian :-)
Polecane artykuły