Szacuny
2
Napisanych postów
1778
Wiek
48 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
23820
Jeszcze z tydzień czy dwa temu zarówno klatka jak i bicepsy były mniejsze niż teraz. Robiłem przez blisko miesiąc treningi.siłowe oraz kompleksy sztangowe bez ćwiczeń dedykowanych dla obu grup. O ile biceps jeszcze pracował przy podciąganiu, wiośle i mc, o tyle klatka nie. Powrót do fbw po małej przerwie spowodowanej naderwaniem czegoś w przedramieniu poprawił wymiar klatki i troszeczkę bicepsów.
Co do ud - żona twierdzi, że urosły a nie prawda. Tylko coraz lepsza separacja od biegania i treningu nóg zapewne. Obwody lecą i poza klatką oraz biodrami poleciało po troszku wszystko.
Wiem że wciąż mam sporo roboty, ale choć powolny postęp to cieszy. Mam nadzieję teraz zrzucać chociaż te 3kg na miesiąc przez kolejne trzy i dłużej.
Szacuny
2
Napisanych postów
1778
Wiek
48 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
23820
Czwartek 03.04.2014 krótki bieg
W planie 8km. Wykonane 8.02 w czasie 52:42, 9.13km/h, 6.35min/km. Tętno z rana wariackie bo krzątając się przed wyjściem miałem 90+. Jednak podczas biegu było zaskakująco spokojnie. Średnie 140, maks 151 na jakimś podbiegu, 90% biegu w 3 strefie. 650kcal spalonych według Polara.
Zmieniony przez - Amidoman w dniu 2014-04-03 13:19:16
Szacuny
590
Napisanych postów
1273
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
11523
No idzie, idzie ładnie :) Nie bądź taki skromny ! Widać, że trafiłeś na właściwą drogę. Teraz trzymaj się tego i pomalutku, drobnymi kroczkami do przodu - jak dziła nic nie zmieniamy pamiętaj ! i nie kombinuj :) "Niecierpliwośc zwycięstwa - przyczyną klęski" jak mawiał Ludwik Któryśtam Widzę po sobie, że miał rację - po Tobie też już widać.
Szacuny
2
Napisanych postów
1778
Wiek
48 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
23820
Dzięki. Może to hormony, może oporność na insulinę, ale w końcu coś ruszyło i widzę, że powoli idzie dalej. Nie zmieniam dopóki czuję się jak teraz - czyli bardzo dobrze. Jem dużo tłuszczu, mało białka i jeszcze mniej węgli, chociaż z warzyw wpadają a warzyw jem sporo. Nie ma czitowania ani pustych kalorii. Mam nadzieję, że tempo spadków będzie takie jak w ostatnim miesiącu lub nawet szybsze.
Szacuny
590
Napisanych postów
1273
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
11523
No może masz coś tam z tarczycą, zbadaj poziom TSH. Ja też mam jakoś blisko granicy normy i moja redukcja tak długo trwa :( Trzeba ją jakoś dodatkowo suplementować jeśli zaburza/spowalnia metabolizm.
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Idzie, idzie. Największa praca idzie w nogi ale i ramię zaczyna się robić kanciaste. Fifi, a jak jadasz? Suplementować chcesz tarczycę, czy ogólnie redukcję?
Szacuny
590
Napisanych postów
1273
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
11523
Coś mi tam Treneiro napomykał, że chyba cynk i selen na pobudzenie pracy tarczycy i jakieś tam ziółka chyba ale nie słuchałem zbyt uważnie :) Mogę zapytać gdyby co
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
Ami progres widać, możesz być zadowolony, wszystko w dobrym kierunku, i jak poprzednicy - wytrwałość i cierpliwość - ale nigdzie nam się nie śpieszy prawda ?