Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
ja robiłem frytasy,ziemniaki,pierś z indyka,pierś z kurczaka,podudzia,kiełbasę,warzywa
jakieś wyszukane potrawy ciężko przygotować bo ten sprzęt ma swoje ograniczenia ale proste potrawy,czy kilku składnikowe daje radę
ten plus że wrzucasz
nastawiasz czasomierz
i nic nie robisz
wracasz i jest gotowe,z każdej strony równo upieczone i bez dodatkowego fatu [jakie niesie ze sobą patelnia]
jeśli chodzi o mnie to zakup roku,drogo ale warto
idealne dla osób które jedzą tony kurczaka czy lubią frytki,ja lubie frytki i kupiłem z myslą o nich,a że mozna zrobic jeszcze inne rzeczy to tylko mnie cieszy
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
17
Napisanych postów
2416
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
42913
Solaros dużo powiedział na temat maszyny. Swego czasu zawsze robiłem tak, że odpalałem frytki, które się robią 25-26 minut. Po 10 minutach dorzucałem kurczaka i wyciągałem gotowy posiłek.
08.02.2014 r.
DNT
Dziś cały dzień na mieście i w aucie. Dojechać i załatwić tu i tam. Z tego wszystkiego jedzenie rozpocząłem o 11 i zakończyłem o 19. Zakupiłem sobie nowe białko, PAM i dip i syrop z Walden Farmsa. Ostatnio u Eltoro oglądałem same Waldeny to sam stwierdziłem, że muszę wypróbować ;) Kupiłem dip czekoladowy i syrop jagodowy. Powiem tak, dupy nie urywa ale nie jest najgorzej, jako, że wcześniej pisałem, że lubię różne wynalazki, więc i to zjem. A teraz przynajmniej mam fajny sposób na jedzenie twarogu, dodaje dip czekoladowy i wchodzi naprawdę nieźle.
Dieta: 11-19
Zmieniony przez - Lucky555 w dniu 2014-02-08 21:59:08
Zmieniony przez - Lucky555 w dniu 2014-02-08 21:59:30
Zmieniony przez - Lucky555 w dniu 2014-02-08 21:59:59
Zmieniony przez - Lucky555 w dniu 2014-02-08 22:00:16
Szacuny
17
Napisanych postów
2416
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
42913
09.02.2014 r.
DNT
Po tygodniu się zważyłem.
Waga: 83,3 kg
Pas: 92 cm
W porównaniu z dniem 1 to jest lepiej, pas -5cm, waga - 4,4 kg.
Być może idzie mi to dość powoli, ale staram się spożywać dość dużo kcal, teraz kolejny tydzień znowu polęcę na takiej ilośći kcal i BTW. W sobotę mnie czeka upragniona imprezka wraz z alkoholem Będzie jakoś 5 tygodniu bez łyka w ustach, więc mam zamiar poszaleć. Potem znowu powrót do normalności i wtedy zobaczę czy dalej na tych BTW czy obniżam.
Dziś dość smaczne posiłki, cały dzień odpoczynku. Fot posiłków dużo, bo testowałem parowar i ryż mi się dłużej robił, a byłem głodny i nie czekałem na niego z łososiem ;)
Dieta: 13-21
Zmieniony przez - Lucky555 w dniu 2014-02-09 23:03:24
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
-5cm w pasie i prawie -5kg to bardzo dobry wynik
'zdrowy' wynik jak na 2 miesiące pracy
można w tym czasie schudnąć i 20kg ale jakim kosztem?
aby potem nadrobić 20 + kolejne 5 jeszcze szybciej?
jesli celem jest systematyczna i stała utrata tkanki tłuszczowej to imo dobry kierunek obrałeś
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
17
Napisanych postów
2416
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
42913
Dzięki za opinię. Najwyraźniej naoglądałem się filmików czy zdjęć, gdzie ludzie w 3 miesiące cuda robili
Ale to co mówisz jest prawdą, chce systematycznie, nie za szybko zrzucać tkankę tłuszczową, a przy tym fajnie jakby "coś tam" mięśni wskakiwało ;)
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
zależy kto jaki ma cel
jedni mają cel zrzucić tony smalcu [gdyż mają sam smalec więc o mięśnie się nie boją] i tu wyznacznikiem może być i będzie waga
inni [którzy maja mięśnie] nie tylko za cel maja zrzucenie fatu ale też zachowanie mięśni - więc jeśli jest stały ubytek wagi na poziomie 500-1000g/Tydzień to jest dobrze
im większy ubytek masy w przeciągu tygodnia tym większe prawdopodobieństwo, że można popalić mięśnie [można ale nie trzeba!]
można też stosować diety bardziej 'drastyczne' ale za to krótko [np. VLCD]
To juz zależy tylko i wyłącznie indywidualnie,
kto jaki ma cel,na ile ma silną psychikę i na ile wie co robi.
Nie ma 1 sposobu,sposobów jest wiele.
Jesli ktoś nie do końca jest w 100% pewien co robi,tj. nie jest przygotowany do bardzo 'restrykcyjnej' diety,ani od podstaw ani psychicznie [bo takie diety to też jest jakiś sposób,nawet dobry sposób ale dla ludzi którzy wiedzą co robią!] - wtedy jednak pozostaje mu mniejsze,ale nadal spalanie tkanki tłuszczowej.
A dopóki schodzi te ~500g/Tydzień - dopóty jest dobrze. Zastanawiać się można jeśli 2,3 tygodnie waga stoi w miejscu.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
17
Napisanych postów
2416
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
42913
10.02.2014 r.
DT
Dzień jak co dzień ;) Dzisiaj trening na czczo, tak będzie przez jakiś czas myślę. Okienko skrócone o godzinę, bo za późno poszedłem na siłkę.
Stwierdzam, że dobrym zakupem był dip i syrop z Walden Farmsa. Omlet wchodzi elegancko, a ryż polany sosem też nie sprawia mi tyle kłopotów co suchy.
Trening:
Przysiad 4x
Podciąganie się nachwytem na maszynie 4x
Wyciskanie żołnierskie 4x
Pompki na poręczach 4x
Unoszenie ramion na maszynie 2x
Przedramiona 2x