Lucky555
11.01.2014 r.
Kolejny dzień odpoczynku. Jako, że wpadła wczoraj impreza i akohol to wstałem z łóżka praktycznie o 14 :D Jeść zacząłem o 15, a skończyłem o 24. Wpadła też 50 ml wódki, gdyż jechałem z dziewczyną odebrać jej mame z imprezy i zostałem namówiony, bo urodziny itp. Jedzenie nie do końca dzisiaj mi wyszło, gdyż miałem wszystko wyliczone, ale wpadła ona i musiałem się podzielić :D Więc do końca nie wiem ile zjadłem, ale na pewno mniejsza ilość niż zamierzałem. Jutro myślę, że już to bardziej ogarnę.
Kolejny dzień odpoczynku. Jako, że wpadła wczoraj impreza i akohol to wstałem z łóżka praktycznie o 14 :D Jeść zacząłem o 15, a skończyłem o 24. Wpadła też 50 ml wódki, gdyż jechałem z dziewczyną odebrać jej mame z imprezy i zostałem namówiony, bo urodziny itp. Jedzenie nie do końca dzisiaj mi wyszło, gdyż miałem wszystko wyliczone, ale wpadła ona i musiałem się podzielić :D Więc do końca nie wiem ile zjadłem, ale na pewno mniejsza ilość niż zamierzałem. Jutro myślę, że już to bardziej ogarnę.
Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html
Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html
, ale to dziewczyna mi przyniosła do łóżka, żebym coś zjadł przed wzięciem leków :D Ilość dałem na oko, niestety nie podłapała ostatnio mojego zdrowszego stylu życia, a szkoda ;) Okienko dzisiaj rozpocząłem o 10, miałem wydłużyć do 10 godzin, ale stwierdziłem, że zostaję przy 8 h. Jeść zakończyłem o 18.
Wczoraj wpadł cheat w postaci kebaba i frytek w Wawie. Przyzam, że dawno nie jadłem tak dobrego i tak ładnie podanego. Patrząc na lustro nie jest aż tak źle, chociaż przyznam, że myślałem, że po półtora miesiąca będzie sylwetka lepsza. Teraz mam w planach kilka dni pod rząd iść na siłkę tj środa, czwartek, piątek i myślę nad sobotą, gdyż karnet mam na 12 wejść i nie chcę, żeby się zmarnował
domer
