SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nikki - spełnienie marzenia/ str46/ str59/ str83/ str92

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 419081

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
bez sensu, ale rób co chcesz, tylko nie wymagaj potem pomocy

Dlaczego nie progresujesz z obciążeniem z serii na serię?
Moim zdaniem masz problemy z techniką ćwiczeń siłowych.

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2013-07-06 23:39:56

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 13783 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111973
no ja już potrafię przewidzieć rezultat i j.w.

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2013-07-07 08:38:31

what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪

PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html

PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 707 Napisanych postów 2315 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 481540
Ruda_29
bez sensu, ale rób co chcesz, tylko nie wymagaj potem pomocy

Dlaczego nie progresujesz z obciążeniem z serii na serię?
Moim zdaniem masz problemy z techniką ćwiczeń siłowych.

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2013-07-06 23:39:56


Nie rozumiem czemu bez sensu...chciałam coś zmienić aby móc wyjść na plażę w bikini, a że nie miałam od Was żadnej pomocy przez długi czas (chyba ze 3-4 tyg. co jest niestety przykre).
Bardzo proszę o dokładne sugestie ile czego mam jeść, jakiś plan dla mnie na rok czasu (przez jaki czas mam jeść ile kcal). Teraz chciałam zrzucić trochę tłuszczu, przez okres jesieni i zimy chcę zbudować mięśnie, więc przez jaki czas mam jeść te 1800kcal, bo wydaje mi się, że na zbudowanie mięśni jest to za mało, na zrzucenie tłuszczyku za dużo. Nie wiem ile czasu mam trzymać te 1800kcal, jem tak od lutego (od czasu pojawienia się na forum), od tygodnia jestem na 1600kcal (zrzuciłam 1kg z wagi), wiem również, iż mam szczuplejszą górę.

Co do progresji to uważam, że jednak robię postępy co widać np po 2 tyg czy nawet 5 miesiącach bycia na forum. A że robię 10 powtórzeń na nogi czy klatkę to ostatnie 2 powtórzenia mąż mi pomaga, bo dam radę zrobić tylko 8 powtórzeń sama. Ciężary dźwigam takie jak mam w domu, na siłownię na razie nie mam możliwości pójścia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
nie miałam od Was żadnej pomocy przez długi czas (chyba ze 3-4 tyg. co jest niestety przykre).

Ach, wybacz, wybacz, kajam się. Na swoje usprawiedliwienie powiem tylko, że przez ostatnie 2 miesiące pracowałam po 10-12 godzin na dobę. Przepraszam, że cały czas wolny poświęciłam nie Twej osóbce, ale mojemu synkowi i mężowi
O jak ja śmiałam spędzać popołudnia np. w poczekalni do lekarza.
Przepraszam też w imieniu innych moderatorów i doradców, że pracowali na chlebek i czynsz na pełnym etacie, że zdawali egzaminy i pisali prace magisterskiej, może nawet przenosili się z całym dobytkiem na drugi koniec Polski.
Proszę, nie gniewaj się Zrozumialyśmy, że naszym zakichanym obowiązkiem jest warować w Twoim dzienniku w oczekiwaniu na wypiskę, niezależnie od pory dnia czy nocy, o której się ona pojawi Wybaczysz? Prooooszę.

Albo wiesz co? Nie będę głupa rżnąć i powiem coś komuś, kto na gwałt się podgładza, bo za tydzień urlop.
Plany daleko zakrojone na pół roku czy rok mogą ustawiać sobie zawodniczki o długim stażu, semi-pro i pro. I to nie na zasadzie, że za 3 tygodnie będę jeść 1367kcal, żeby schudnąć pred urlopem, potem wrócę i podbię o 373kcal żeby zbudować masę. Albo: w z 8 tygodni i 3 dni zacznę cykl masowy na x-powtórzeń, a potem rzeźbę z deficytem 528kcal. Nie, ludzie mają to siebie, że proroków wśród nich jest mniej niż 0.1 promila. A do tego ci prorocy jakos tak zawile piszą metaforami, że ciężko w ogóle ogarnąć o co im chodzi

Tak więc, pardon. Nie jestem namaszczonym wybrańcem, ani nawet czarownicą wypolerowaną szklaną kulą, żeby wiedzieć, co się z Tobą podzieje za 4 tygodnie, a tym bardziej za rok.
Nooo, to znaczy mogę wysunąć hipotezę, że się upasiesz na takich dziwnych manipulacjach "schudnąć przed urlopem", ale co ja tam wiem. W końcu dobrze się czujesz na takiej diecie, z progresją w treningu też źle nie jest.

Powodzenia zatem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nikki jesteś już jakiś czas na forum i powinnaś już załapać, że tutaj własne wizje nie wchodzą w grę , że Ty chcesz wejść w bikini w 3 tygodnie to żaden argument i nikt tu nie będzie Ci klaskał jak robisz głupoty... poza tym lody i pizza raczej nie sprzyjają Twojemu celowi. Waga nie jest wyznacznikiem a jak sobie podbijesz po urlopie to waga zaraz wróci z powrotem i to prawdopodobnie z nawiązką.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 926 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 45086
Nikki, chcesz cięć w misce, bo twierdzisz, że nie chudniesz tak jak byś chciała, a w Twojej misce co chwilę widzę lody grycan..Może po prostu przyłóż się solidnie do treningu, włącz porządne aero i dopnij miskę na ostatni guzik, zamiast wszystko na pół gwizdka..Jak 2x w tygodniu będą lody wpadać to pewnie na 1600kcal też nie będziesz zadowolona ze stanu swojego ciała i co wtedy?kolejne cięcia?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 544 Napisanych postów 1749 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 662809
Żona pewnie by nie chciała żebym się wpisywał w jej dzienniku, ale że nie widzi to napisze parę zdań.

Martucca: Zacznę od tego, że jesteś dla mojej żony jednym z kilku autorytetów na tym forum (dla mnie trochę mniejszym, bo ja przeglądam męską część forum, i w niektórych kwestiach poglądy są inne niż u dziewczyn).
Myślę, że część Twojej wypowiedzi naprawdę nie była potrzebna. Każdy ma swoje problemy, Ty również, my również, ale to nie jest forum żeby o tym pisać, prawda?
Tym bardziej, że żona nie zadawała co chwilę jakichś bzdurnych pytań, tylko ze względu na zastój w zmianie wymiarów pytała o możliwość wprowadzenia jakichś zmian. A naprawdę na treningu daje z siebie wszystko (na miarę możliwości czasowych i sprzętowych) bo widzę to co dzień.
Także myślę, że widzisz różnicę od ciągłego dopytywania o coś, a prośby o wskazówkę typu : "jedz 1800, tak jak jadłaś, trenuj np. fbw 3 razy w tygodniu, dawaj pomiary co 2 tyg, za 2-3 miesiące zobaczymy".

kobieteria:
w tej jednej porcji lodów, spożywanej okazjonalnie 1-2 w tygodniu w okresie upałów, jest mniej cukru, niż w jednej porcji bananów, którą spożywasz codziennie...
poza tym polecam art. z dziś, myślę że we wszystkim należy zachować umiar (w 100% restrykcyjnej diecie również)
http://potreningu.pl/artykuly/2007/cztery-powody-dla-ktorych-warto-jesc-lody

co do pizzy spożywanej raz na kwartał, myślę, że też nie ma co robić z tego powodu dramatu, w końcu to nie pro, prawda?
Poza tym uważam, że najgorsze co może być, to mega restrykcyjna dieta, która prędzej czy później u większości (nie u wszystkich) prowadzi do powrotu do złego żywienia. Takie sporadyczne nagrody są bardzo cenne dla psychiki bez większej straty dla ciała.

Proszę nie traktujcie wypowiedzi jako jakiegoś kontrataku, bo nie taki był zamiar.

A co do rzadkich wypowiedzi w temacie, to mam wrażenie że wynika to z tego, że dziennik jest prowadzony dość spokojnie: wypiska, trening, czasem jakieś pytanie i tyle, bez wulgaryzmów, niestworzonych historyjek, żarcików, itp. Tyle, że moja żona przyszła tu po porady, bo chce coś zmienić, a nie po to żeby prowadzić bloga.
Pozdrawiam

Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2013-07-07 14:56:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Tygrysku lody ani pizza raz na kiedy nie są problem, gdyby Twoja żona nie ucinała przy tym kalorii, ponieważ chce wejść w bikini na urlop, to po prostu nie ma sensu... Nie lepiej jeść tyle kcal ile ladies zalecają i odpuścić lody i pizze?! Jeśli Twoja żona chce wskazówki to niech się do nich stosuje.

Zmieniony przez - kobieteria w dniu 2013-07-07 18:21:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 544 Napisanych postów 1749 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 662809
kobieteria to są dwie różne sprawy.
Jedną sprawą jest bilans kaloryczny oraz podział na b/t/w a inną jest co jemy w ramach tego podziału.
NA powyższym przykładzie, osobiście uważam, że nie ma większej różnicy w pozyskaniu węglowodanów czy to z bananów czy z lodów, i tu i tu są to węglowodany proste, których spożycie należy ograniczać najlepiej do posiłku potreningowego.
Natomiast zmniejszenie bilansu o 200 kcal było moim pomysłem, aby zobaczyć czy zmiany w wymiarach będą zauważalne.
Moim zdaniem te 1800 to jest takie ni w pięć ni w dziewięć, na redukcje za mało, poza tym faktycznie to nie pora na redukcję, natomiast na budowę mięśni bilans musiałby oscylować chyba w okolicy 2200 kcal tak przez pół roku, a potem sensowna redukcja.

Ale ponieważ jest tu mnóstwo osób, które mają o tym dużooo większe pojęcie i przede wszystkim doświadczenie, to bardzo proszę w imieniu żony o ich porady.
Moją prośbą jest wyczyszczenie przez Moderatora tych kilka wypowiedzi, które burzą porządek w tym temacie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 926 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 45086
Tygrysekk
osobiście uważam, że nie ma większej różnicy w pozyskaniu węglowodanów czy to z bananów czy z lodów, i tu i tu są to węglowodany proste, których spożycie należy ograniczać najlepiej do posiłku potreningowego.



Gdyby tak było, to można by było z powodzeniem dietę bilansować Mcdolandem i robić na tym sylwetkę byle się b/t/w zgadzało
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Nabial

Następny temat

Pomocy! Wyglądam coraz gorzej

WHEY premium