Krata na lato wedlug Kapitana Wodki

Dzis juz samopoczucie lepsze, choc niektorzy userzy staraja sie mnie wkvrwic.

wspiecia siedzac
wspiecia stojac

podciaganie nachwytem
sciaganie wyciagu gornego podchwytem szerokosc barkow
wioslo sztanga opad nachwyt
sciaganie wyciagu gornego za kark
wioslo hantlem
szrugsy hantlami
wyprosty z talerzem

bieznia 30 min


Supcio trening. Troche sie zmotywowalem przy wiosle hantlem, bo zauwazylem w lustrze, ze skora robi sie ciensza Jeszcze nie wychodza mi zyly bo za duzy BF, ale cos sie zmienia powolutku

No nie taka znów nędza - ale pamiętaj żeby się nie zapędzić w ślepy zaułek i nie obcinać za bardzo kcal w diecie. Bardzo mocno się można zbliżyć do pań z działu ladies - a dla faceta nie będzie to oznaczało nic dobrego.

Ta krata na brzuchu to nie tylko niski poziom tłuszczu. Ważniejsze żeby ten mięsień miał odpowiednią grubość - a nie będzie jej jak dieta na to nie pozwoli. Moim zdaniem np. za mocno przykręcasz kurek w diecie na tym etapie. Może się okazać że przez to będziesz dreptał w miejscu.

Tak czy inaczej kibicuję mocno, bo się przykładasz solidnie do treningów.

/Sam miałem wystartować w konkursie ale to by kolidowało za mocno z moimi planami - walczę o powrót wymiaru ud./

Dzieki, ale wole trzezwo oceniac sytuacje. Mam spory bf, mala klatke i mikre nozki... Nibynozki Co do kraty masz racje. Miesnie brzucha jednak mam jako takie, i mysle ze jakbym zszedl z bfem to by cos sie pokazalo. Jednak co z zostanie z reszty? W kazdym razie marzy mi sie wyciecie solidne i potem rozwazny rozwoj...

u mnie się sprawdza nie cięcie kcal, a zastępowanie węglowodanów białkiem. Oczywiście zostaje w diecie tyle węgli żeby dać radę zrobić trening. Z tym że wiadomo że za długo tak się nie da ciągnąć ale okresowo na kilka kilkanaście tygodni - jak najbardziej i efekty są zadowalające. Ponadto pomaga wtedy kreatyna /nie mono/. Bo doskonale rekompensuje ubytki siły związane z przycięciem węgli i daje szansę zrobienia ciężkich treningów.

Co do rozkladu makro - pamietaj prosze ze kazdy inaczej reaguje. Antek nie zyje bez fatu i tnie na ketozie, ja umieram bez wegli. Tak samo z kaloriami, sa ktorzy tna sie < 2 kkcal i maja sie dobrze. Nie ma reguly. Nie mowie, ze robie dobrze bo tego nie wiem; pokaze czas. Kreatyny i innych rzeczy nie ma i nie bedzie bo jestem przeciwnikiem supli

wiadomo, że każdemu pasuje co innego. Ale trzeba szukać tego idelanego sposobu dla siebie - a to wychodzi najlepiej jak się potestuje różne sposoby.

to powyżej podałem jako przykład jednego z rozwiązań do przetestowania a nie jako cudowną metodę dla każdego - i tak to traktuj. Jest to o tyle nietypowe podejście do redukcji, bo zakłada użycie kreatyny.

PARE FOTEK Z WESELA:














I INNE LOSOWE:







Zmieniony przez - Kapitan Wodka w dniu 2013-04-12 03:12:24

LOSOWE:

Good foty!!!

DNT

Miska w polowie na czicie dzisiaj. Dwa posilki jedynie, na obiad sushi a teraz nalesniki pelnoziarniste z kurczakiem, pieczarkami i serem. Wyszly zayebiste, ale nie spodziewalem sie tylu kcal bo weszlo pewnie ze 2800 dzis. Trudno. Browar za mna chodzi, ale ni chuya