misworld/bikini 201.., kiedyś %-)

Nowy temat Wyślij odpowiedź

...

shrimp2

Początkujący

Szacuny 10 Napisanych postów 6363 Wiek 46 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 140149

Bo anoreksja to ciężka choroba. Też zostałam wyedukowana

Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2

Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2

Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html

Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html

Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html

...

Manzanares

Początkujący

Szacuny 0 Napisanych postów 698 Wiek 11 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 38005

A ja jestem ciekawa czy ta apetyczna pupcia w awku to Twoja Mis ?

http://www.sfd.pl/Konkurs/Manzanares-t933420-s5.html

...

mika

Początkujący

Szacuny 3 Napisanych postów 10166 Wiek 110 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 124582

faaaaaajna <macam>

Zmieniony przez - mika w dniu 2013-01-19 00:57:01

If you change nothing ... nothing will change!

...

Arphiel

Znawca

Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806

ustawiam się za Miką w kolejce do macania

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...

misworld

Znawca

Szacuny 28 Napisanych postów 4025 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 49869

Ann, Marta, Viki, ja niekoniecznie jestem ciekawa

Jakoś ostatnimi czasy te pomiary jakimś takim malusim stresikiem mnie napawają

Krewetko,

tiaaaa

Manzanares, si, es mi culo

Mikosia, Arphiel, tyłek to jeszcze nie

Za słabe wcięcie i za słabe wklęśnięcia są

(pewnie byłoby ładniej gdyby machania mi wychodziły

), ale całkiem podoba mi się jak się komponuje z plecami

_______________________________________________________________
dzień 34

TRENING:

WL: 38

i gorzej

wycisk skos: trochę sobie powalczyłam
wycisk bary: tutaj to idzie coraz gorzej

shoulder i uginanie: wystękane
ogólnie: zakłócony kontakt z rzeczywistością i raczej tutaj progresu nie widzę

dzień 35

TRENING:
marsz niecałe 45min + brzuch (przekładanie//spięcia//turlanie)
Miałam do wyboru: powrót tramwajem i machanie nogami albo powrót z buta i brzuch. Instynkt samozachowawczy zwyciężył