Och Wy - to wsparcie jest niesamowite, wielkie i niepowtarzalne
Nieocenione
raKhu, haha, foko-foczka poczuła się co najmniej ... kobietą
Sheep, Azzi, dziękuję
Viki,
To nie tak, że narzekam. Dopadła mnie jakaś rozkmina, ale już przeszło całkowicie. Ciebie za to trzeba sprać -> jesteś młoda, jędrna i piękna
I będziesz miała plecy 3D
Ania, kolejna niespodzianka na nas czeka i patrz - znowu razem
Marta, o wujku piszą:
"Lyle knows exactly what he is talking about", także czuję ból przez rajtuzy
Ale tam - nic mi straszne. Jak piszesz, że damy radę, to tak będzie
Barwy wojenne na policzkach już są
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że ja do czasu eksperymentu byłam święcie przekonana, że moim głównym problemem jest brzuch, a okazuje się, że to nóg mam nie lubić
W każdym razie, jeszcze raz dziękuję. Puśćmy to w niepamięć
_______________________________________________________________
dzień 18
TRENING:
machanie aerobowo + marsz 30min
Pierw machania: 15/15/10, z czasem na automacie ; marsz - właśnie wróciłyśmy; mojemu psu wyraźnie przestaje się to podobać
Ann, wiesz mniej więcej, ile zajmują Ci te machania?