Na szerokosc sciaganie szerokim chwytem do karku/klatki,
podciaganie na drazku, martwy ciag- podstawa ogolnie martwy wiadomo- jak przysiady przy nogach. Imo MC mozna robic co drugi tydzien, lub raz z plecami na ugietych, raz z nogami na prostych, w jednym tygodniu dac na poczatek i "zajechac sie" prawie- potem procz podciagania w opadzie nic gorszego nas juz nie czeka. Kombinacji jest sporo, sprawdzamy co najlepiej na nas dziala- bo nie ma konkretnych schematow, jeden zbuduje lepiej plecy dajac martwy na poczatku, inny na koncu, jeden robi 3 cwiczenia i mu wystarczy, drugi musi zrobic 5. Tak ze obserwujcie sie i konsultujcie z kumplami z silki z dlugim stazem, doswiadczeniem i wiedza.
Prostopadle przyciaganie drazka siedzac- znaczy nie z gory tylko linka w poziomie- tez bdb na szerokosc.
Plecy lubia duze ciezary, wiec cwiczymy w zakresie 8-10 powtorzen, a nawet 6
(cwiczenia pompujace wiecej). Tak ze martwy czy podciaganie sztnagi/hantli w opadzie powinno sie robic imo w zakresie 6-12 powt, zachowujac oczywiscie poprawna technike i nie pomgajac zbytnio bicepsami
(90% osob ma z tym problem, tez b dlugo nie do konca efektywnie robilem plecy- i to przez lata niestety).
Do duzych ciezarow uzywajcie pasa, do malych/srednich nie- zeby nie przyzwyczajac plecow do wysilku przy srednim ciezarze. Z duzym naprawde szkoda plecow, sa kozaki co od lat robie bez i twierdza ze nic im nie jest, ale predzej czy pozniej na 99% bedzie. Juz po krotkim czasie moze byc, a ze nie czuc nie znaczy ze degradacji kregoslupa- ze tak to nazwe nie ma. Tak ze nie patrzcie na innych, patrzcie na siebie- ewentualnie sluchajcie rad ogarnietych kolegow na silce ktorzy chca i potrafia wam pomoc.
Ogolnie polecam nie tylko plecy cwiczyc same
(co wiekszosc osob robi i to bdb imo bo robiac powiedzmy 2 duze grupy druga w kolejnosci nie bedzie juz raczej "przecwiczona" jak powinnna, tez kiedys laczylem barki z nogami, ale to masakra, albo jedno albo drugie zrobisz konkretnie, zalezy od czego zaczniesz) ale rowniez barki, a nie dzielic aktonow i z klata np robic przodu a z plecami tylu.
Chyba ze robimy prio na plecy czy nogi np to wtedy po 3 cwiczenia na barki i nogi mozna zrobic z zapasem powtorzen, chociaz powiem wam ze mi mimo wszystko jest ciezko i wolalbym rozbic ten jeden trening na 2.
Na plecy mozecie sprobowac moj trening z tematu "Cykl pod Zawody". Jesli zalezy wam na szerokosci i ogolnie "rozwaleniu"
(nie w sensie uszkodzenia wiadomo tylko stajac sie szerszym) trening ten sprawdzil sie super. 4-5 tyg tak lecimy, reszta grup miesniowych z zapasaem sil- nie do wyczerpania miesniowego---> 10-12 powt z zapasaem 2-3
(cos za cos, cala regeneracja musi isc na plecy, tak ze reszta musi byc cwiczona lekko, nie spodziewajcie sie duzych przyrostow lapy czy klaty, prio to prio i "rozwala" grupe "dowalana"). Po 4-5 tyg mozecie przejsc na prio barkow, robiac jeszcze tydzien np lekkich treningow lub nie robiac tydzien plecow tylko barki zaczac srednio, a od nast tyg mocno juz. Reszta grup od nast tyg z zapasem powtorzen. Nad cwiczeniami trzeba by pomyslec, ale na pewno unoszenie boczne, wyciskanie z klatki i zza karku sztanga/hantlami/na suwnicy, szrugsy laczone z unoszeniem hantli w opadzie tulowia lub szrugsy stojac pochylonym- tu warto zalozyc pas i/lub zrobic to na koniec lekko po 10-12 powt.
Zmieniony przez - Nacjol255 w dniu 2012-11-27 08:58:08