misworld/bikini 201.., kiedyś %-)

ucieszyła mnie twoja opinia o białku(co prawda zamówiłam Whey Creamy Cocktail ) bo akurat z konkursu wybrałam sobie białko czekoladowo-truskawkowe ( mam nadzieje ,że takie dostane ).

Misworld jeśli nadal masz ochotę poespaniolić to : con mucho gusto (mieszkam w Madrycie od 10 lat

Krewetko, tak też uczynię, bo rzeczywiście szkoda żeby zaginęło, dzięki

Agata, śmiało Baw się dobrze i czekam na relacje

Ovejko, już któryś raz uratowałaś mi dvpę, więc wiesz

Aniu, to białko jest wyśmienite Ja lepszego nie miałam. I super, że opis się na coś przydał co tylko potwierdza to co napisała Krewetka - trzeba zrobić odpowiedni post w odpowiednim temacie

Manzanares,
Bardzo zazdroszczę miejsca zamieszkania i podejrzewam, że sama niedługo skończę w Espani Dokładnie rok temu byłam w Madrycie i mieszkałam zaraz przy Gran Via. Nie zabawiłam tam długo więc i dużo atrakcji pewnie mnie ominęło. Teraz moim celem turystycznym jest Barcelona, ale nie w tym roku Ajjjj, rozmarzyło mi się i nic tylko się pakować
_________________________________________________________________
Miałam rozpocząć kolejną rundę siłowych, ale stwierdziłam, że nie ma juz sensu, bo jestem wyrypana W związku z tym, wczoraj był mój ostatni trenio w tej rundzie. Powyłaziły mi masakryczne domsy po tej wytrzymce piątkowej, więc to + Mc i wykroki z wczoraj = już po 10 min treningu z chodzeniem i siedzieniem na tyłku było ciężko
Głoduję do piątku włącznie. Do tego czasu pokrecę areo, zrobię jakiś kompleks/interwały, po to by w sobotę zjeść jak przystało
Zrobiłam też wczoraj zdjęcia na luzie i powiem, że 9 tygodni to sobie można porównywać, a nie takie 30 dni W każdym razie, widzę rychły odpoczynek
Wypiski uzupełnię dzisiaj bądź jutro. Mam nadzieję, że moc edycji wróci

Miss, mam podobne rękawiczki- tylko zamiast różowego wykończenia-czerwone naprawdę dają radę i tylko troszkę farbują dłonie

To ja czekam z niecierpliwoscia na zdjecia

Co do treningow doszlam do podobnego wniosku. Nic na sile, jak nie dam rady to trudno.

Mass, to super, dzięki za opinię Czyżbym miała różowe unikaty?

Viki, ja już skończyłam Męczyłam się okropnie i bez sensu. Odpocznę to szybciej zacznę w pełni zregenerowana No i jadłam dzisiaj, jeeeaaa
Kombinuję z Twoim sposobem na fotki i zobaczymy co z tego mi wyjdzie
____________________________________________________________
Zaległe wypiski:

dzień 61
MICHA:
wg 140B/70T/100W + jw.

TRENING:

Obolałam byłam cała po piątku. Trening zrobiony siłą woli, nawet nieźle poszło. Wypady były w miejscu, bo mnie za bardzo tyłek i nogi bolały po chodzonych piątkowych O aero nie było mowy

dzień 62
MICHA:
wg 140B/70T/75W + omega+mg+b6+multipack (przeczytałam, że multi rano, mg wieczorem, ale pewności nie mam)

TRENING:
rower z 50min
Chciałam odrobić aero, ale zdecydowanie było to ponad moje siły. Aż mi kolana krzyczały To przesądziło o końcu świrowania i tym, że oficjalnie zakończyłam part IV swojej długiej redukcji

Edytować nie mogę, a obrazek coś mikry wyszedł. Co z tym forum

Ło matko mis, mikroskopa trza Czekamy na foty

Kajtuś, podsumę to ja mam w zasadzie gotową, ale liczę, że to forum się naprawi (?)

Na próbę wkleję wszystkie linki. Może któryś będzie wyglądał normalnie
http://www.image-share.com/ijpg-1741-89.html
target="_blank"</a>

[IMG=http://www.image-share.com/upload/1741/89.jpg][/URL] 

Czyli to, bo się zgubiłam