tibes / REDUKCJA 2012 - Z bojlera do kaloryfera str. 140

pisz co tam słychać raz po raz

Siema!

Ostatnio troche luzniej sie w pracy zrobilo to udalo sie cos potrenowac. Tak dla zabawy chociazby.

Cos takiego sobie zrobilem w poniedzialek i dzisiaj:

1. Superseria 5x10-15 rep
- dipsy na krzeslach
- podciaganie grubaska

2. Gigant seria 3x20 rep z 4kg butelkami wody
- wznosy boczne
- uginanie przedramion z supinacja
- kick back
- wznosy w opadzie
- klasyczne pompki


Niby nic ale po poniedzialku mi sie zakwasy do dzisiaj trzymaly Musze wykombinowac jakies ciezsze "hantle" to bedzie juz w miare ok

Miska tradycyjnie jak pisalem ostatnio. Ale dzisiaj np. mialem wolne od pracy to cos takiego poszlo:

1. WPC 40, serek wiejski 225, mleko 400, owsiane 100, 2 banany [szejk]
TRENING
2. WPC 40, mleko 300, lody mietowe 400 [szejk] + 6 skrzydelek z kurczaka
3. Stejk 450, frytki, kukurydza, sos

Bialko sporo bo zawsze jadlem sporo i lubie. Licze ze spowolni to spadki, a jak utrzymam te prowizoryczne treningi min. 2 razy w tyg to moze uda sie zachowac.


Co do formy do waga spadla jakies 6-7kg, waze teraz ok. 93-95kg... czuje sie chudo zrobilem na szybko fotke z kamerki internetowej w po 2 superserii i wyszla niezle to wrzucam



Bez pompki i na zywo jest gorzej jakby co

No i tyle u mnie. W pracy sie zwolnilo troche wiec mozna troche odpoczac i czas na trening jest ale za to kasy mniej, ale cos za cos. W weekend zabieram dziewczyne na randke na Manhattan do Nowego Jorku Chuy tam ze tygodniowke cala strace ale raz na jakis czas mozna

jak sie bawic to sie bawic

forma nie wyglada źle na tej fotce

białeczko jakieś hamerykańskie jesz?:D

Mam jeszcze SFD Plus troche, ale amerykanskiego tez troche podjadam. Tylko ze w sklepach drogie jest strasznie... 12$ wychodzi 450g i 70% zawartosci bialka to jest max jakie widzialem. Wiekszosc 50-60% i duzo cukru. No ale za to smaczne i duzo lepiej sie trawi niz sfdowskie. Po sfdowskim czasem czuje jakies male niedogodnosci w brzuchu a po amerykanski kompletnie nic

Nieźle. Cycki są duże Kiedy wracasz do PL ... o ile w ogóle planujesz wrócić ?

Foto dobrze wyszlo Wrocic wroce bo musze. Do grudnia ma czas wizyty w usa. Ale za rok,2,3... jest opcja zeby przyjechac tu na stale, tylko ciezko sie pogodzic z opcja tak ciezkiej harowy na dobre kilka lat 6 dni w tygodniu po 10-13 godzin, gdzie dojazdy zazwyczaj tez zabieraja godzine w jedna strone i caly dzien z glowy. Jakies zycie poza praca w sobote wieczorem i niedziela. Tylko ze kwestia pieniedzy jest tutaj glownym atutem, w polsce nigdy sie nie dorobie tego co tutaj moge. Ciezka decyzja niedlugo przede mna

No rozumiem, ale co z pracą zawodową ? Mówiłeś, że studia skończyłeś to może w tym kierunku iść ? Bo teraz chyba fizycznie pracujesz ta ? Może w USA też szukają jakichś inżynierów.

A co takiego tam robisz, jeżeli można zapytać?

Tyanis - sorry, przeoczylem Twoja wiadomosc. Ja przed silka tez bylem chudzina, zobacz foto z pierwszej strony z 1szego posta. Myslalem kiedys ze duzo jem i bede zawsze chudy. Potem zaczalem cwiczyc i sie tym interesowac. Na poczatku wiadomo chcialem jak najszybsze efekty i wpieprzalem 4k-5k z ch**owej miski wazac 70kg 10 kg w 2-3 miesiace poszlo bez problemu.. z czego duzo fatu. Okazalo sie, ze nie jestem ekto jak myslalem. Z ekto mam jedynie kosciec, czyli dosc drobne kosci i dlugie konczyny, przez co przy dopiero powyzej 100kg wygladam, ze kiedys sztange w reku trzymalem.

Druga sprawa jeszcze, ze mam niedoczynnosc tarczycy, ktora lecze oczywiscie, wyniki sie poprawiaja, ale sklonnosci do tycia kompletnie nic. Nie odczulem zadnej zmiany. Na przyklad: redukcja w 2011 jak ejszcze nie leczylem tarczycy i redukcja w tym roku juz na lekach i lepszych wynikach krwi - zadnej roznicy. Generalnie mam 2krotnie za mala tarczyce i tego nie wylecze nigdy. Zbieram sie juz od 2 lat na pelne badania hormonow, bo wydaje mi sie ze moze byc cos wiecej niz tylko tarczyca.

A co do cukierkow, ktore wrzucilem moze z 5 razy na 2 lata prowadzenia dziennika to chyba nie myslisz, ze przez nie urosl mi fat Napojow slodkich w ogole nie pije, kawy nie slodze. Tylko woda i czasem napoje zero(na redukcji wiecej).

Poza tym... ja sie silownia bawie. To jest moje hobby, cos co nakreca mnie na caly dzien. Wole wygladac tak jak na fotach po redukcji (100kg) niz wyciac sie do kosci, gdzie z 90kg ze mnie zostanie. Chcialbym wazyc kiedys 100 na mega zyle, ale powoli uswiadamiam sobie, ze naturalnie tego nie zrobie a po doping jest bardzo mala szansa, ze kiedys siegne. Ale nie mowie NIE, zobaczymy jak sie zycie potoczy

arnold - No inzyniera mam, wiec wyksztalcenie mam dobre ale jako mlody inzynier po studiach na start dostane 2000-2500zl to kurvvica czlowieka bierze. Niewielu sie tylko udaje rozwinac dalej i wkrecic w jakies dobre korporacje, awansowac i dobre pieniadze zarabiac. Malo perspektym w Polsce widze. A tutaj popracowac u kogos jeszcze rok, nauczyc sie idealnie wszytskiego. Pojsc na swoje, zarobki kilkukrotnie odrazu w gore. Niewyobrazalna roznica w zarobkach.

Moje studia w usa gowno znacza, tylko uniwerek jagielonski chyba jest uznawany w usa jako kompletne studia. Aby moje studia byly wazne musialbym pojsc jeszcze na jakies 1-2 lata studia uzupelniajace w usa, oczywiscie w chuy platne.

Tutaj fizycznie pracuje, zapyerdol na maxa... trzeba szybko leciec z robota bo nastepne zlecenia czekaja.

Ciezka decyzja dla mnie, ale na 90% dokoncze studia magisterskie w PL, dam sobie rok na znalezienie dobrej pracy, jak sie nie uda to przyjade do USA.

Regenat - Pisalem juz. Wymiana i obrobka okien i drzwi, czasem rynny i inne p******y.

hi, how u doin dude ? (jak to mowia amerykance)

Zrobilem dzisiaj trening i mam troche wolnego czasu, wiec postanowilem cos tam skrobnac. To juz moj 4ty trening na 8 tygodni w usa

Znalazlem miejsce przed domem gdzie moge sie podciagac Troche chuyowo sie trzyma taki metalowy katownik, ale daje rade robic. Poszlo cos takiego:


WORKOUT

1. Superseria: podciaganie srednim nachwytem + dipsy - 8 serii

8/8/8/6/6/4/4/3 + 10/10/10/10/10/10/10/9


2. Gigant seria z uzyciem butelek z woda - 3 obwody po 12 rep

- uginanie przedramion jednoracz - 8kg
- prostowanie nad glowa jednoraz - 8kg
- wznosy boczne - 4kg
- pompki z nogami na krzesle
- wznosy boczne w opadzie - 4kg
- wyciskanie stojac - 4kg


Zawsze cos Pompa byla nawet, nawet



MISKA

Koryto z dzisiaj:

1. WPC 40, Serek wiejski 225, mleko 400, owsiane 100, banan, truskawki
2. Mielona wolowina 250, makaron pelnoziarnisty 90, warzywa [lunch]
TRENING
3. WPC 40, mleko 300, lody mietowe 300
4. Zeberka 500-600 [waga bez kosci], frytasy


A tutaj typowy posilek jaki jadam po pracy. Na tym zdjeciu 650g stejka wolowego, sos barbecue (poezja, cala zgrzewke wysylam do PL, zebym na jesienna masa mial ) no i standardowo frytki pieczone w piekarniku i troche ketchupu




Nie pisalem wczesniej, ale po pracy ida zwykle 2-3 piwka


Musze sie ogarnac i chociaz takie 2 treningi robic w tygodniu, to nie bedzie tragedii po powrocie i moze uda sie dobudowac cos w sezonie masowym, a nie tylko nadrobic to co bylo.

Jeszcze 53 dni do powrotu do PL. Tesknie za sztanga jak ja pyerdole!!!

pozdro