tibes / REDUKCJA 2012 - Z bojlera do kaloryfera str. 140

ja też dziś wepachałem dużo w siebie ...
tylko że same słodycze
tak na kolacje, po meczu
90 minut grania więc się "należało"

FILM Z TRENINGU NÓG

Pierwsza superseria: FSQ + syzyfki + prostowanie.

Nagrały się tylko przednie siady i połowa syzyfków. W siadach tempo opuszczania ma być 4 s, ale na filmiku wychodzi mi 3, patrząc po linii czasu. Chociaż w czasie opuszczania po cichu sobie odliczam do czterech






Pozdro

syzyfki se całkiem inaczej wyobrażałem

widze ze jakiś starszy pan tez tam z tobą cwiczy

No tak to mniej więcej wygląda, można jeszcze niżej zejść, dotykając kolanami prawie podłogi. Ale od razu po siadach to dla mnie niemożliwe I tak mi pali czwórki nieźle

No pan z filmiku już jakoś pół roku śmiga na siłkę 4 razy w tygodniu minimum i nieźle sobie radzi jak na swój wiek Mówi, że chodzi na siłkę bo chcę żyć dłużej

### DZIEŃ 15/28 - 5 wrzesień ###

Waga po tym małym wczorajszym ładowaniu bez zmian, ale czuje, ze mnie troche nabiło.



Dzień : klatka/plecy

A1. Wycisk hantlami na skosie (30 stopni) 3x6 [40X0]
6x29kg / 6x29kg / 5x29kg
6x33kg / 6x33kg / 6x27kg
6x35kg / 5x35kg / 6x29kg / 6x29kg
6x37kg / 4x37kg / 5x33kg / 6x29kg

A2. Wycisk sztangi na skosie (30 stopni) 3x12[20X0]
12x60kg / 7x60kg / 6x50kg
12x60kg / 10x50kg / 11x40kg
12x60kg / 8x50kg / 10x40kg / 9x30kg
10x60kg / 10x45kg / 11x30kg / 12x20kg

A3. Wycisk hantli na skosie ujemnym 3x25 [10X0]
25x9kg / 25x9kg / 25x9kg
25x10kg / 25x10kg / 25x9kg
25x11kg / 25x10kg / 25x9kg / 25x9kg
25x10kg / 25x10kg / 25x10kg / 25x8kg

W hantlach progress, mogłem w drugiej serii zmniejszyć. W wycisku sztangi, z treningu na trening ta 60tka sprawia coraz wieksze trudności, ale mysle, że to dlatego, że co tydzień pierwsze ćwiczenie jest bardziej wyczerpujące. 25tki udało mi sie dziś zrobić bez pompy barków


B1. podciąganie podchwytem z obciążeniem 3x6 [40X0]
5x0kg / 3x0kg / 3x0kg
6x0kg / 4x0kg / 3x0kg
6x0kg / 6x(-) / 6x(-) / 6x(-) *
6x55kg / 6x55kg / 6x45kg / 6x45kg [ściąganie drązka podchwytem]

B2. Wiosłowanie sztangą 3x12 [20X0]
12x70kg / 12x70kg / 12x70kg
12x80kg / 12x70kg / 12x70kg
12x80kg / 12x70kg / 12x70kg / 12x60kg
12x80kg / 12x80kg / 12x70kg / 12x60kg

B3. Wiosłowanie na wyciągu dolnym (do klatki) 3x25 [10X0]
25x15kg / 25x15kg / 25x15kg
25x15kg / 25x15kg / 25x15kg
25x20kg / 25x20kg / 25x20kg / 25x15kg
25x20kg / 25x20kg / 25x20kg / 25x15kg

* - (-) oznacza z podporą nogi o ławkę

Zmieniłem na wyciąg i od razu lepiej, zostanę z ta opcją do końca już. Wiosło super dziś weszło, 25tka jak zwykle dowaliła do pieca


CARDIO - 20min / 25min / 30min / 35min

Czytałem gazetkę i szybko zeszło


Dieta

Na 100% !!!!


Pozdro

Ale żarcia - mniam

adzik - dobre było, ale się skończyło

****************************************************************



### DZIEŃ 16/28 - 6 wrzesień ###

Eeeee... dzisiaj w ogóle nie chciało mi się iść na siłkę i jeszcze przypadał trening nóg. W tej metodzie jest to naprawdę niezły wysiłek. Dlatego zrobiłem dziś tak mało serii, bo nie ogarniałem dziś w ogóle.

Ogólnie zastanawiam się nad zmianą treningu, bo uważam, że nie jest to trening do diety bez węgli. Mam wrażenie, że z tygodnia na tydzień jestem po treningu bardziej wyczerpany. Wiadomo, ciężary się zwiększyły ale myślę jednak, że to brak węgli. Zrobię jutro łapy i się jeszcze zastanowię.


Dzień : nogi

A1. Przysiad przedni 3x6 [40X0]
6x80kg / 6x70kg / 6x60kg
6x90kg / 6x70kg / 6x60kg
6x90kg / 6x80kg / 6x70kg / 6x60kg
6x90kg / 6x80kg / 6x70kg

A2. Syzyfki 3x12 [20X0]
12x0kg / 12x0kg / 12x0kg
12x0kg / 12x0kg / 12x0kg
12x0kg / 12x0kg / 12x0kg / 12x0kg
12x0kg / 12x0kg / 12x0kg

A3. Wyprosty nóg 3x25 [10X0]
25x40kg / 25x40kg / 25x40kg [wyjątkowo suwnica]
25x15kg / 25x15kg / 25x15kg
25x20kg / 25x20kg / 25x15kg / 25x10kg
25x20kg / 25x20kg / 25x20kg

Tak jak już pisałem całkowicie bez sił, bez takiego powera. Dlatego nigdzie nie zwiększałem


B1. Martwy ciąg 3x6 [40X0]
6x123kg / 6x113kg / 6x113kg
6x133kg / 6x123kg / 6x113kg
6x138kg / 6x123kg / 6x113kg / 6x103kg
6x143kg / 6x128kg

B2. Uginanie leżąc 3x12 [20X0]
12x20kg / 12x20kg / 12x20kg
12x25kg / 12x25kg / 12x25kg
12x35kg / 12x25kg / 12x25kg / 12x25kg
12x35kg / 12x35kg

B3. Dzień dobry 3x25 [10X0]
25x20kg / 25x20kg / 25x20kg
25x25kg / 25x25kg / 25x20kg
25x30kg / 25x30kg / 25x20kg / 25x20kg
25x30kg / 25x30kg

W MC progress, mimo niechęci. Czuję jeszcze moc na więcej. Reszta zrobiona na odwal


CARDIO - 20min / 25min / 28min / 30min

Nie starczyło czasu na 35 minut




DIETA

Trzymana wzorowo.

W jednym posiłku tylko zmieniłem migdały na żółty ser, bo brakowało mi mięsa, więc serem wyrównałem bilans białek i tłuszczy idealnie.

A tutaj ten wspomniany posiłek:





A tymczasem wracam do napieprzania zadanek z termodynamiki

Pozdro

Moze zrezygnuj z kardio?

No niby ten trening jest napisany pod spalanie fatu bez cardio. Tylko, że i tak słabo coś fat leci nawet z aerobami. Także, obawiam się, że jak odejmę teraz aero to już w ogóle efekty spalaniA przystopują. W sumie to trening siłowy + aero to jest jedyna moja aktywność fizyczna w ciągu dnia, całe dnie siedzę w domu i piszę pracę, robie projekty i zakuwam do egzaminów, bo sporo tego mam na wrzesień. I tak jem malutko teraz... 2 razy mniej niż na masie, a mimo tego fat leci opornie. Wydaję mi się, że ta przerwa spieprzyła wszystko. Powinienem wejść najpierw na lekko dodatni bilans, żeby metabolizm znów wrócił do normy i wtedy dopiero redukować. A tak lipa wychodzi, bo przy takiej podaży kcal powinno ze mną lecieć jak miło.

Druga sprawa, że od 2 miesięcy jestem na lekach na niedoczynność tarczycy. A to trochę potrwa, aż lekarz dobierze mi odpowiednia dawkę i wyreguluje hormony. A póki co pewnie teraz nieźle mi jeszcze miesza w gospodarce hormonalnej

Ale się rozpisałem.. no ale jak nauka czeka to wszystko się chce robić oprócz tego

Hormony tarczycy rozyebuja Ci uklad hormonalny wiec w sumie ciezka sprawa.

Ale wiesz, za duzo kardio to tez niedobrze, a skoro tren mial byc bez aero to cos w tym musi byc.


Moze sprobuj aero naczczo, a po treningu odpusc?