Viki, mnie w trakcie nóg chce się rzygać także po treningu jeszcze chwile się utrzymuje
No dzisiaj też o głodzie zapomniałam, miałam do umalowania 20 słupków
______________________________________________________
Dzisiaj przedtreningowy posiłek poszedł na szybko bo do weta miałam iść z psami. No i dobra, po jakiejś półgodzine zaczęłam mieć jakieś skurcze, wyginało mną cholernie, potem przeszło ale nadal czułam dyskomfort w żołądku, ale olałam i zrobiłam trening
Trening - PUSH I
1. Chest dips
8x / 6x +2xN / 4x +4xN / 3x +5xN / 4x +4xN / 4x +4xN
2. Wyc. hantli skos górny
12x 2x7kg / 12x 2x10kg / 10x 2x11kg / 8x 2x12kg / 14x 2x10kg
3.
Rozpiętki na płaskiej
15x 2x4,5kg / 15x 2x4,5kg / 15x 2x6kg / 15x 2x6kg / 12x 2x6kg
4. Wyc. siedząc
12x 2x6kg / 12x 2x7kg / 10x 2x8,5kg / 7x 2x10kg
5. Unoszenie bokiem
18x 2x3kg / 18x 2x3kg / 17x 2x3kg
6. Unoszenie hantli w przód
18x 2x3kg / 17x 2x3kg
7. Francuz oburącz
16x10kg / 15x12,5kg / ----------
8. Prostowanie ramienia na wyciągu
-----------------------------
_______________________________________
Komentarz
Podczas treningu lekki dyskomfort w żołądku o czym wspominałam
dipsy - zayebiście jak nie robie w SSerii z podciąganiem, zapas mocy jest, troche tylko lewy bark rwał, czułam
Wyc. skos - ok, czułam lekki niedosyt bo za szybko siła mi poszła w regresie a mięśnie jeszcze chciały oberwać
rozpiętki - ok zayebiste czucie, tutaj sobie klatke dobiłam
wyc. siedząc - ch**nia po skosie, mogłoby być lepiej, nie robiłam dziś regresji
Unoszenia - ok, czucie dobre, technicznie coraz lepiej, pompa fajna, aż koszulka ściskała :P
Francuz - do dupy, nie lubie go robić, nie było trzeciej serii bo mnie nagle ni stąd i zowąd sraka złapała
_________________________________________________
Koryto
1. soczewica, jaja, cyc kurzy, olej kokosowy, warzywa
2. ryż, cyc indyczy, oliwa, warzywa
Trening
3. banan, troszke ryżu i udźca wołowego