Lucyferka / Odleszczam się :D / foto. str 29, 33, 64, 67, 76, 83, 86,89

Ja lekko kontuzjowana jestem ale trening i tak dziś był już dam wypiske tylko sobie przypomne co robiłam bo to taka radosna twórczość była

________________________________

Plecy
* podciąganie / opuszczanie
8x / 5x + 3xN / 4x +4xN - nachwyt szerokość barków
2x +5xN / 1x + 7xN / 8xN - nachwyt szeroko
6xN / 6xN - nachwyt w chuy szeroko
w sumie 8 serii podciągania

*wiosło półsztangą oburącz - nie wiem czy tu wliczać gryf?
15x15kg / 15x18kg / 15x20kg / 14x22,5kg / 13x25kg / 10x27,5kg

Barki
*unoszenie talerza ze skrętem
2,5kgx18 / 2,5kgx18 / 3,75kgx16

*unoszenie hantli przodem
2,5kgx18 / 3kg x 16 / 4,5kg x 16

*unoszenie bokiem wylewające (arnold )
3kg x18 / 4,5kg x15
*face pull
2szt x 18 / 3szt x 18

Łapska
*francuz oburącz
16x10kg / 14x12,5kg / 9x15kg
*uginanie
16x10kg / 14x12,5kg / 9x15kg

*prostowanie ramienia na wyciągu
2szt x 15 / 3szt x 15
*młotki
2,5kg x 15 / 2,5kg x 15

+ brzuch ()
unoszenia nóg w podporze
12x / 12x

tyle
trening ogólnie zayebisty, robiłam co mi się podobało, wiosło półsztangą super ćwiczenia idealne czucie tego rejonu między łopatkami
a i dodam że na rozgrzewce robiłam invert rows i mnie coś zaczęło w klatce kłóć, a przy pompkach nic. Ale generalnie jest już znacznie lepiej, będę tylko musiała mniej szaleć i stawiać na czucie mięśni.


Zmieniony przez - Lucyferka w dniu 2012-07-08 00:25:05

Zmieniony przez - Lucyferka w dniu 2012-07-08 00:28:27

Ty teraz caly czas tak pozno cwiczysz?
ja dzis gdzies o 20 zaczalem i myslalem ze pewnie chvjnia troche bedzie a tu bylo o wiele lepiej niz rano/w ciagu dnia

tak
rano mi się nie chce, a w ciągu dnia wykitowałabym z gorąca. Wieczorem/ w nocy da się otworzyć okno, chłodniej jest i większy power bo więcej posiłków poleciało. Jeden minus w moim przypadku - filmików nie moge nagrać bo światło do dupy

z rana nie jest źle nie pie...gadaj

Może to jej urok... może to "Ladies SFD"

Ja tam Cię rozumiem, też wolę w nocy.

najlepszy jest trening o 6 rano

ja tego chyba nigdy nie pojmę, o 11 czuję się jak zombiak, a co dopiero o 6 rano Pewnie się przestawię, jak pójdę na studia i zacznę trenować z rana, ale to będzie wymagało ogromnego poświecenia

ja w czasie roku akademickiego zawsze na otwarcie siłowni chodziłam bo potem brak czasu i nawet jak teraz mam wakacje to wstaje przed 5, śniadanko i na siłownie
lucyferka wybacz spam

Inga lubi spam
Moja siłka 24h/dobę otwarta, więc będę mogła chodzić nawet o 3 w nocy gdyby mi się zachciało ale ja po treningu długo nie mogę zasnąć, więc rano to najlepsze rozwiązanie