Lucyferka / Odleszczam się :D / foto. str 29, 33, 64, 67, 76, 83, 86,89

Najgorzej z apetytem jest po nogach, wtedy potreningowy zdarza mi się jeść z 30-40 minut


Jak ja cwicze nogi to robie sie glodna juz w polowie treningu Zdarzylo mi sie nawet podjadac surowe mieso, bo nie moglam sie doczekac az sie zrobi

Fajnie, ze tak latwo zapominasz o glodzie, tez tak chce (chociaz ostatnio i tak jest lepiej :) )

Viki, mnie w trakcie nóg chce się rzygać także po treningu jeszcze chwile się utrzymuje
No dzisiaj też o głodzie zapomniałam, miałam do umalowania 20 słupków

______________________________________________________

Dzisiaj przedtreningowy posiłek poszedł na szybko bo do weta miałam iść z psami. No i dobra, po jakiejś półgodzine zaczęłam mieć jakieś skurcze, wyginało mną cholernie, potem przeszło ale nadal czułam dyskomfort w żołądku, ale olałam i zrobiłam trening


Trening - PUSH I

1. Chest dips
8x / 6x +2xN / 4x +4xN / 3x +5xN / 4x +4xN / 4x +4xN

2. Wyc. hantli skos górny
12x 2x7kg / 12x 2x10kg / 10x 2x11kg / 8x 2x12kg / 14x 2x10kg

3. Rozpiętki na płaskiej
15x 2x4,5kg / 15x 2x4,5kg / 15x 2x6kg / 15x 2x6kg / 12x 2x6kg

4. Wyc. siedząc
12x 2x6kg / 12x 2x7kg / 10x 2x8,5kg / 7x 2x10kg

5. Unoszenie bokiem
18x 2x3kg / 18x 2x3kg / 17x 2x3kg

6. Unoszenie hantli w przód
18x 2x3kg / 17x 2x3kg

7. Francuz oburącz
16x10kg / 15x12,5kg / ----------

8. Prostowanie ramienia na wyciągu
-----------------------------

_______________________________________
Komentarz Podczas treningu lekki dyskomfort w żołądku o czym wspominałam
dipsy - zayebiście jak nie robie w SSerii z podciąganiem, zapas mocy jest, troche tylko lewy bark rwał, czułam
Wyc. skos - ok, czułam lekki niedosyt bo za szybko siła mi poszła w regresie a mięśnie jeszcze chciały oberwać
rozpiętki - ok zayebiste czucie, tutaj sobie klatke dobiłam
wyc. siedząc - ch**nia po skosie, mogłoby być lepiej, nie robiłam dziś regresji
Unoszenia - ok, czucie dobre, technicznie coraz lepiej, pompa fajna, aż koszulka ściskała :P
Francuz - do dupy, nie lubie go robić, nie było trzeciej serii bo mnie nagle ni stąd i zowąd sraka złapała
_________________________________________________

Koryto

1. soczewica, jaja, cyc kurzy, olej kokosowy, warzywa
2. ryż, cyc indyczy, oliwa, warzywa
Trening
3. banan, troszke ryżu i udźca wołowego

dobrze, że dzisiaj nie miałaś nóg, bo byś raczej nie zdążyła się doczłapać ze strychu do toalety

No, niefajnie by było


_______________________________
21.07

DNT - robota w ogródku :P


_________________________________

22.07

Trening PULL II


1. Wiosło nachwyt łapy szeroko
12x27,5kg / 12x30kg / 12x32,5kg / 12x35kg

2. Wyciąg dolny
15x5szt / 15x6szt / 15x6szt / 15x7szt

3. Face pull
18x2szt / 18x3szt / 18x3szt

4. Uginanie z supinacją
12x4,5kg / 12x6kg / 12x6kg

+13 minut aero
_________________________________
Wiosło - lajcik, kiedyś to 35kg sprawiałoby problem, sama praca najszerszych zero szrugsowania
Wyciąg - w miare, troche mnie ostatnia seria umęczyła :D
face pull - nie chciało mi się unoszenia w opadzie robić :d, ok, coraz lepsze czucie
uginanie - w ostatniej serii przy lewej ręce pomagałam sobie troche barkiem, tak to w miare
przedramie i bica mi dziś rozrywało, trening ogółem spoko
_________________________________

Koryto
1. cyc indyczy, wiórki kokosowe, owies
2. ryż, schab, olej kokosowy, warzywa
Trening
3. banan, serca indycze, ryż, warzywa
____________________________________________

Zauważyłam, że odkąd ładuje dużo węgli na noc po treningu następnego dnia rano budze się jakaś taka chudsza, woda ładnie schodzi

Uwielbiam optymizm dziewcząt, objada się na noc, a wstaje chudsza.

Te aeroby to spokojne i powolne, czy jakieś interwały że tak malutko? Nie jestem pewien czy to nie jakiś mit, ale ponoć jak laski schodzą nisko z fatem to koniecznie muszą dać powolne aeroby. Lyle tak pisał, a ta menda w wielu nawet mocno spornych kwestiach miała rację...

Ale tak serio jest i nieco mnie to dziwi

Spokojnie, będę wydłużać, ale myśle, że maks to 20 minut. Więcej nie będzie mi się pewnie chciało .
Jak nogi nie bolą dość intensywnie kręcę.

powaznie moze tak dzialac, czytalem nawet badania ze wegli na noc niema sie co obawiac i niektorym pomagaja w redukcji :P

(Szit, przecież wiem, ale nie odbierzesz mi przyjemności z przekomarzania się... Pozatym nie każdemu udaje się tracić fat wpierniczając słodkie budyńki i kiśle z drzemami na noc Łajzo )

Lucyferka - to po treningu nie ma sensu intensywnie, lepiej właśnie wtedy spokojnym tempem, a w DNT konkretniej się poruszać.

ze 3 dni po treningu nóg jest bardzo mało intensywnie

Przed treningiem magiczny napój z potreningu kawa + chilli + imbir + cynamon. Potliwość ni ch**a nie zwiększona za to zayebiście mnie roznosiło



1. Przedni nogi wąsko
12x30kg / 12x32,5kg / 12x35kg / 11x37,5kg / 6x40kg

2. Nożyce
18x 2x7kg / 18x 2x10kg / 18x 2x11kg / 17x 2x12kg

3. Wykroki chodzone
19,5x 2x4,5kg / 18x 2x6kg / 16,5x 2x6kg

4. Rzóraf
6x / 5x / 4,5x / 3,5x

5. Uginanie w leżeniu
18x17,5kg / 18x20kg / 18x20kg / 15x22,5kg

6. Wspięcia siedząc
50x22,5kg / 46x25kg / 41x27,5kg

+ szoprex
_____________________________________
przysiad - k***a za nisko w ostatniej serii zeszłam i nie wstałam, a możliwe że byłoby więcej
nożyce - jak to zawsze, mordujące :p
wykroki - bardziej to przypominało kacze chody ale ok, pierwsza seria jeszcze w miare ze dwa upadki mięśniowe były, potem co 3-4 powtórzenia
rzóraf - tak na prawde tu było z 7 serii, ale tak mi się ch**owo robiło te 4 pierwsze, cały czas sztanga mi uciekała, w końcu zaczepiłam ją o kolumne i komin i cacy zrobiłam tak ze 3 serie, chyba najdłużej mi to ćwiczenie zajęło głównie przez to kminienie o co sztange zaczepić , skurcze w łydach łapały, nastpęnym razem będzie rzóraf na 120%
uginanie - dobicie, masakra, skurcze w dwójkach
wspięcia - no i chodzić nie moge
______________________________________________

Koryto
1. owies, jaja, oliwa, warzywa
2. ryż, serca indycze, olej kokosowy, warzywa
Trening
3. banan, borówki, wołowina, ryż -> nie ma to jak wsuwać 100g ww o 22


Zmieniony przez - Lucyferka w dniu 2012-07-23 22:26:12