[ELITE Ladies] Reziolki/podsumowanie str.46 i 105

Mnie przy technice sumo przechwyt sam jakoś wyszedł naturalnie. W klasyku zdecydowanie na razie "normalnie". Magnezji na większości siłowni nie ma (i raczej na większości nie warto pytać a samemu przemycać). Ja sobie kupiłam i ten... zapominam brać z domu
Bez rękawiczek - nie namawiam bo potem dłonie wyglądają jak u drwala i co jakiś czas odciski po treningu same schodzą Po jakimś czasie skóra twardnieje. Ech:(
ps. Ja ćwiczę bez i chwyt jak dla mnie pewniejszy, czuć sztangę ale jak kto woli.

Dzisiaj w pracy byłam głodna (za mało żarcia wziełam)
Dzisiaj rower zaliczony 30 minut w terenie (poczułam moje nogi po wczorajszym MC z 77 kg chyba mam wewnętrzne zakwasy,bo jak chodzę to nic nie czuję)
Miska z dzisiaj

Kurcze ale ty dźwigasz ciężary

Zmieniony przez - syla33 w dniu 2012-05-29 22:02:34

Staram się progresować, choć nie we wszystkich ćwiczeniach daję radę (zwłaszcza ostatnio), do końca planu treningowego zostało mi 4 treningi (2 A i 2B) w MC chcę dojść do swojej wagi (jeśli uda mi się utrzymać sztangę w rękach)

Reziolki a ty nie masz czasem szlabanu na nabiał?

ziuta

Reziolki a ty nie masz czasem szlabanu na nabiał?

Mogę sporadycznie, tylko ostatnio sporadycznie mi prawie codziennie wychodzi

Dzisiaj miałam hu***jowy dzień, dostałam wypowiedzenie z pracy, z uzasadnieniem że podważyłam opinie prezesa (wyraziłam swoją) przez co stracił do mnie zaufanie, byłam tak wkur******wiona, że na treningu popierdo****liłam wypiski z poprzedniego ćwiczenia i nap*********lałam te same ciężary co ostanio i jeszcze się dziwiłam co mi tak lekko idzie. Dobrze że mam chociaż 3 miesięczny okres wypowiedzenia bez świadczenia pracy, to sobie coś poszukam, albo rozkręcę swoją działalność, bo leży odłogiem tylko zdrowotną niepotrzebnie płacę (jeśli macie pomysły co robić żeby zarobić to chętnie wysłucham, bo sama jakąś pustkę twórczą mam).
Treningu nie ma co komentować, bo i wysiłku nie było żadnego, żenada normalnie, tak się zakręcić.

Uuu, współczuję. Ale może to poczatek czegoś lepszego? Trzymaj się!

wspolczuje ale moze jak azzi pisze to poczatek czegos lepszego

Oj to przykra rzecz, współczuję
No ale jak to mówią, when one door closes, another door opens.
I w ostatecznym rozrachunku punkt dla ciebie, raz że zachowałaś twarz, a dwa że już nie pracujesz z zakompleksionymi prezesami A i to, jak ciebie zapamiętali współpracownicy może zaprocentować w przyszłości.
Trzymaj się

No i dzięki treningom nie musisz wynajmować osiłków gdyby ci przyszła ochota komuś mordę obić