DT/ Massmarols/ I pods. str 46 / II podsumowanie str. 100

Cześć massmarols
Właśnie skończyłam czytać Twój dziennik. Bardzo dużo cennych wskazówek się doczytałam. Zwłaszcza na początku. Podziwiam Ciebie za upór . Czytając tutejsze dzienniki dziewczyn, biorąc pod uwagę ich słabości i desperację, myślę, że właśnie w tych dziennikach trzeba szukać własnych MOTYWATORów.

Nie jestem znawcą, ale ten lekarz, prócz tego że Ciebie "zna Ciebie od małego kajtka" to jeszcze by musiał widzieć wszystkie Twoje posiłki. Tutaj jesteś pod stałą kontrolą dziewczyn i nie tylko.
Takie jest moje skromne zdanie.

Podglądam i życzę wytrwałości

Chernushka dziękuję za dobre słowo, miło mi bardzo, że mój spis gorzkich żali zwany dziennikiem treningowym może być dla kogoś pomocny i motywujący.. naprawdę zrobiło mi się ciepło na sercu dzięki za doping i zapraszam

----------------------------------------------------------------------

20/05 dzień 9 z 93:

Miska:

1. Omlet z boczkiem
2. Boczek
3. Nerkowce
4. "Łazanki z kapustą" czyli omlet pocięty na paski ( miało to udawać makaron) i kapusta podsmażana-wyszło obrzydlistwo jakoś połączenie jaj i kapusty kiszonej nie gra zdecydowanie
5. Sardynki

______________________________________________________________

Gorzkich żali ciąg dalszy- walczę z popieprzoną psychiką, która dziś szeptała do ucha różne rzeczy.. szukałam więc pocieszenia przeglądając podwieszone arty w regulaminie i rzuciła mi się w oczy psychologia odchudzania wg Mayi_S- przeczytałam obie części i jedno słowo: dziękuję. Naprawdę dziękuję Mayi za ten art- dziś pomógł mi stanąć na nogi- zamiast pójść do lodówki i nagrodzić się odpowiednio za tydzień czystej miski i treningu ja poszłam d sklepu i nagrodziłam się nową śliczną bluzeczką... ręka co prawda mi się trzęsła przy kasie( zaledwie 40zł..na jedzenie nieraz potrafiłam wydać ze 3xtyle)ale jestem bardzo z siebie zadowolona- nie chodzi o to, że tak będę robić już zawsze wpadnę w kolejny nałóg, ale o to, że dziś pokazałam sobie, że można inaczej...Maya dziękuję za ten art jeszcze raz..

Ładnie wybrnęłaś Tak naprawdę przy naszej diecie, to ciągle z kimś walczymy, a to z ciotką na imieninach, czasem z koleżanką na imprezie a i równie często z samym sobą. Ważne że sobie poradziłaś

Ide pokazać Mai, Twój post

Taaa mass... to chore nagradzanie się żarciem...
Powiem tak - Dzielna dziewczynka
Tak trzymać!

bardzo sie ciesze ze arty pomogły, dziekuje za ciepłe słowa. A ty walcz i sie nie poddawaj!!!

Mass Kochaniutka! Jestem z Ciebie dumna, że w ciężkiej chwili złapałaś chwilę i poszukałaś pomocy, która okazała się skuteczna, zamiast leczyć problem chwilowym i nieskutecznym rozwiązaniem

Gratulacje mass, że nie uległaś, super. A mam pytanie - widzę, że awokado przewija się w Twojej misce. Jak można je wykorzystać? Nigdy nie jadłam, a chcę dorzucić do michy. Dobrze się komponuje np. z łososiem wędzonym? :)

Dzięki dziewczyny

LejdiG z łososiem będzie pysznie ja robię pasty- blenduję awokado z cebulką, jajkiem ( albo i nie) skrapiam sokiem z cytryny- z boczkiem smakuje wyśmienicie w zasadzie awokao ma tak neutralny smak, że ze wszystkim będzie dobre powodzenia

-------------------------------------------------------------------

21.05 dzień któryś z 93

Miska:

omlet z pastą z awokado i boczkiem
orzechy
j/w
sardynki

+ dużo warzyw z masłem, kapusta kiszona, ogórki etc.
+ wywar




Trenio


Dzień I

Nogi:

1 Przysiady 4x 15
I 20,5kg II 23kg III 25,5kg VI 28kg
2 Uginania nóg na maszynie leżąc na brzuchu 4x 15
I 10kg II 15kg III 15kg IV 20kg*6powtórzeń
3 Wykroki ze sztangielkami 4x 15
I 12kg II 14kg III 16kg IV 18kg
4 Wspięcia siedząc 4x 20
I 10kg II 10kg III 10kg IV 11,5kg

Biceps

1 Uginania ramion ze sztangą stojąc 4x 15
I 8k II 8kg III 8kg IV 7kg
2 Uginania ramion młotkowe sztangielkami siedząc 4x 15
I 3kg II 3kg III 4kg IV 5k * na rękę

Triceps

1 Wyciskanie francuskie leżąc ze sztangą łamaną 4x 15
I8kg II 8kg III 8kg IV 10,5kg
2 Wyprosty ramienia w opadzie tułowia 3x 15
I 3kg II 3kg III 4kg * na rękę

Brzuch

1 Spięcia w leżeniu 4x 30
zrobione
2 Unoszenia kolan w zwisie na drążku 4x 30
z racji skaleczenia w rękę zamienione na odwrotne brzuszki na piłce- 3 serie

nie mam siły pisać komentarza- mocne zawirowania w życiu prywatnym- kochane Ladies moja aktywność w Waszych dziennikach pewnie znacząco teraz spadnie bo po prostu nie mam głowy.. czytam i myślę o Was






Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-05-21 21:36:31

Witam, odrabiam zaległości . Głowa do góry i powodzenia życzę!