trenio:brak- wzdęcia i zaparcia nie dały mi żyć
Pomiarów brak, bo nie mogę się normalnie wypróżnić.. ciągle mam wzdęty brzuch, a gazy takie, że szkoda gadać..jem kiszonkę na przeczyszczenie, ale zdaje się, że jest jeszcze gorzej- nie mogę w siebie wmusić więcej wody i zdaje się, ze to jest problem przy tej ilosci błonnika jaką w siebie pakuję..
postaram się w piątek uzupełnić wymiary, bo wcześnie z racji siłowni chyba nie bedzie jak..
-------------------------------------------------------
I etap ścisłego reżimu uważam za zakończony, od dziś zgodnie z instrukcjami dodaję po 5g ww w zależności od pomiarów
Od dziś zaczynam również odliczanie 10tyg- w między czasie mam przerwę na urlop i mam nadzieję, że bedzie mi wolno wrzucić jakiś czit lub przynajmiej nie liczyć, bo nie wyobrażam sobie wypadu w góry z wagą kuchenną
Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-06-11 10:12:14
Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-06-11 10:12:51