DT/ Massmarols/ I pods. str 46 / II podsumowanie str. 100

haha no niby tylko minka a wyszło zabawnie

Strach do lekarzy chodzić - co oni czasem nie wymyślą

Przeziębiona? eee to może aż tak nie szalej z aero, ewentualnie zrób tyle na ile kochana się czujesz

buzi, podglądam, 3 mam kciuki

wiesz co to jest taki miły uroczy,nieogarnięty Pan, który nigdy nie odmawia mi L4 i prawie zawsze udaje mi się od niego wydębić skierowanie tam gdzie chcę- nawet nie w głowie byłoby mi podważać jego teorie i się z nim kłócić on ma swój świat i ja nie mam zamiaru go burzyć

nie wiem właśnie.. mam nadzieję,że nie bo sesja się zbliża i w pracy niezły sajgon mam teraz... mam nadzieję, że to chwilowa słabość tylko- dziś wypiję herbatkę z lipy na noc i jutro powinno już być dobrze

A pan doktor nie wspomniał o "potencjale zakwaszającym" zbóż, strączków, a przede wszystkim cukru?

Marta: o skutkach nadmiernego spożywania cukru słowem się nie zająknął- natomiast przekonywał mnie, że popełniam wielki błąd i porcja "pełnoziarnistych płatków" ( idę o zakład, że chodziło mu o jakieś musli lub inne fitness) z rana działa zbawiennie na poziom insuliny stabilizując go i dostarczając energii na cały dzień

Minął I tydzień na nowym rozkładzie,wrzucam dzisiejsze wymiary + za radą Kendry kupiłam fałdomierz więc będą wzbogacone o fałdy:

Triceps:20mm
Brzuszna: 19mm
Udo: 22mm

O tyle dobrego, że jak widać jestem otłuszczona równo..

Dziewczyny ja śledzie kupuję z wiaderka w zalewie woda+sól Jak chciałam kupić majtasy w słoiku to skład mnie przeraził i zrezygnowałam.

massmarols

Minął I tydzień na nowym rozkładzie

Ketoza jest?

Martucca

massmarols

Minął I tydzień na nowym rozkładzie

Ketoza jest?

przed chwilą sprawdzałam- kolor ciemno różowy, czyli ++

samopoczucie w miarę dobrze- głowa tylko boli codziennie ( na szczęście nie cały czas) no i głodna jestem strasznie- łapię się ciągle na myśleniu o jedzeniu i ślinię na samą myśl o tym czego to ja bym nie zjadła ( zazwyczaj jest to kawałek chleba z masłem) , a jak już zjem to co mi wolno to dalej czuję jakieś ssanie w środku... tak jest od piątku.. chyba to chora psychika się domaga...

Zdecydowanie psychika brak ww=brak głodu.

wiem Aniu, znam doskonale to uczucie- wielokrotnie już przez nie zawalałam dietę.. grunt to mieć świadomość tego i tłumaczyć sobie, że to głowa płata mi figle, nie organizm.. no i nie pozwolić na to by to przejęło nade mną kontrolę- lata praktyki robią swoje.. jak to przeczekam to już później będzie dobrze.