Stanisuaf - Kropla drąży kamień nie siłą, lecz częstym spadaniem

- Dipsy 3,75/6,25/8,75kh x6
- Rozpietki lezac 3x12 11,5kg (+ rozgrzewkowe)
- Wyciskanie sztangi na skosie 35k/47,5kg/52,5kg x6 /57,5kg x5
- Pompki klasyczne z nogami wyzej 3x12 +2,5kg
- Francuz 15/17,5/20kg x10
- Wyciskanie wasko podchwytem 25/30kg x10 / 35kg x max + oszukane
- Spiecia CC/+2,5kg/+5kg x20
- Unoszenie nog lezac +2,5kg x15
- Przyciaganie kolan do klatki 3x10 +5kg

Trening ok.
* Porecze, jakis tam zapas jest
* Rozpiety - dolozylem i bede pracowac na tym ciezarze przez jakis czas
* Wyciskanie - tu lipa, najmniejszy skos to 45 st albo nawet wiecej :-/ Sporo na barki idzie wiec ciezko
* Pompki ok
* Francuz ok, tylko ze czuje lewy tricek, a prawego w ogole prawie. Wyciskaniie podchwytem - pompa
Brzuch - dosc ciezko :)

Janusz - moze brak michy nie przeszkadza, ale tez na pewno nie pomaga, lecz jestem dobrej mysli, ze na lato cos zarobie i bede dokupowac za swoj hajs zarcie, bo w sumie teraz czuje sie troszke niedozywiony xD

Siemanko

Stasiek, podziwiam że tak dajesz rade i ciągle progres idzie;)
tak trzymać stary;P



a ja chciałem pochwalić się że wracam na boks:)

To boksero gratulację!
Kiedy pierwszy trening?

Pobiją Cię chłopaku, i po co? Lepiej se machaj hantlami

jutro o 17.30
domyślam się że umre;D bo 0 kondycji xd

Stanisuaf - no pewnie, ale podziwiam Cie że chcesz swoją kase na jedzenie wydawać;)

Boksero - kiedy jakiś sparing?;) zmieniasz plan treningowy na jakiś pod sw czy dalej splitem jedziesz?

Kiedys, jakis czas, to z 1/3 albo i wiecej za swoje kupowalem, jak mialem, z poczatku mojej przygody z silka.
Dla mnie pieniadze, ani nic nie gra roli - jak tylko zarobie, to nie bede szkodowac - musze zrobic wszystko aby osiagnac swoj cel.
Teraz, ostatnio troche bieda dopadla, takze jem i kanapki - lepiej niz nic

A progress to tez nie taki duzy, ale wazne ze jest. Dzieki za mile slowa, doceniam :)

Boksero zdaj relacje z treningu.

janusz sparing? ja teraz sie do szpitala nadaje!!!

maxwel co tu pusac xD

po ok. 2 latach przerwy wrocilem

mam 0 kondycji, 0 pamieci ruchowej, ale mam nadzieje ze w 3miesiace wszystko sobie przypomne:)

w trening wygladal tak : 1. przemowa (zaj**iscie motywujaca), 2. rozgrzewka(po niej ja juz umiaralem-.-) 3. trening szybkosci chlopacy mieli, ale gdzie ja z czyms takim haha:D wiec cytuje trenera "Wdówka, załóż przyborówki i na worku rób to co inny bo umrzesz" , racja, bym umarł, wiec ok. 10 rund na worku różnych uników(i dobrze przpommniałem sobie ciut, i bd robil to dalej) no i tak sobie zdychalem tam, staralem sie jak moglem, potem 3min skakanki i 3x50 brzuszki i rozciaganie, dla mnie nic ciekawego, umieram i dupa xD

Kondycja wróci;) ile boksu w tygodniu będzie? Siłka poszła w odstawkę?