Azzi- podsumowanie str.141, rzeźba str.144

https://www.sfd.pl/-t722248.html
no patrz nie wkleilo mi

Siedzenie w kucki na piętach z rozpychaniem rękami, tak?

Zmieniony przez - azzi w dniu 2011-11-08 14:19:42

wg mnie do 0:18 wszystko ten mięsień rozciaga, zrób i poczujesz

Co do wiosła to ne wiem nie robiła ja nigdy....
Te ćwiczenia HIM i HAM warto sobie rozbić przed i po treningu, mnie sporo dają

Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2011-11-08 14:29:26

Dzięki, Gunia! Znam z jogi,tylko mi się zapomniało.

Bez treningu.
Miska na dziś

Zmieniony przez - azzi w dniu 2011-11-10 09:33:07

Miska na dziś





Trening może zrobię wieczorem, jeśli mnie plecy przestaną boleć.


Zmieniony przez - azzi w dniu 2011-11-10 11:14:51

Zmieniony przez - azzi w dniu 2011-11-10 11:16:07

Pieruńsko bolą mnie plecy w odcinku szyjnym i piersiowym ale to nie zakwasy. Raczej jakby ciąną ścięgna. Budziłam się w nocy, bo przy każdej zmainie pozycji rwało jak cholera. Ktoś ma jakiś pomysł od czego to może być? Dziś nie ćwiczyłam, ale jutro już bym chciała. Tylko nie wiem czy mogę?

iza a skad mozemy wiedziec, człowieka co chwila cos strzyka albo ciagnie, musisz wiedziec czy to normalne czy cos sie ndzieje nie tak, porociagaj sie rozgrzej sobei plecy prysznicem, moze ma kto cie natrzec, wszystko mozna

Trochę się wypłoszyłam,bo pomyślałam, że to może od "skaładania" się w przysiadzie. Jestem generanie raczej zdrowa i nic mnie nie strzyka. A dziś mam sztywność i pleców i szyi. Posmaruję się czymś i zobaczę jak będzię jutro.

Dziś znów bez treningu, później się porozciągam. Plecy i szyja bolą nadal. To jest taki jakby "kręcz", który kiedyś miewałam na szyi a teraz objął szyję i plecy do łopatki. Trudno, przejdzie. Jutro chociaż pobiegam.

Zmieniony przez - azzi w dniu 2011-11-11 09:01:20