tibes / REDUKCJA 2012 - Z bojlera do kaloryfera str. 140

To się nazywa motywacja

### DZIEŃ 31/84 - 2 listopada ###

No to jedziemy dalej. Wejście z powrotem na czystą miskę nie sprawiło żadnych problemów, jedynie trochę ilość jedzenia dała we znaki.

Trening bardzo dobry! Klatę normalnie mi rozrywało już po 2 ćwiczenia. Ogólnie bardzo przyjemny powrót po 8 dniach przerwy, fajnie się ćwiczyło. Na koniec treningu trochę rozciągania klatki i tricepsów.

Aaaa... i wszedłem na mono. Będę jadł standardowo 10g ed




Klatka + triceps

1. WL RAMPA 4, -15%
...
6x50 / 6x60 / 6x70 / 6x80 / 6x90 / 6x100
4x60 / 4x75 / 4x85 / 4x95 / 4x105 / 8x90

105 cięzkawo, chyba będę dodawał co 2,5kg. Chociaż z drugiej strony jak kretka się rozkręci to powinienem dodawać po 5kg, zobaczymy. w 90tce 8 powtórzeń wymęczone..


2. Wyciskanie hantli na skosie +30st z supinacją RAMPA 8
...
8x17 / 8x23 / 8x25 / 8x27 / 8x29
8x23 / 8x25 / 8x27 / 6x29

Tutaj lipa, bo gorzej niż tydzień temu. Może przez tego dropa siły opadły


3A. Chest Dips RAMPA 10
7x0 / 6x0 / 5x0

3B. Rozpiętki na ławce poziomej RAMPA 12
12x10 / 12x10 / 12x10

W dipsach przesadziłem z rampą 10 Po dwóch poprzednich cwiczeniach już brak sił. Czułem już klata mi pęka, a tu jeszcze superserie trzeba zrobić No ale nic.. zostawie tą rampą 10.. będę poprostu dążył do zrobienia wszystkich serii na 10 powtórzeń. A rozpiętki jak zwykle pompa, idealne mind-muscle wiec nawet marne 10tki dały popalić

4. Wąski wycisk skos ujemny RAMPA 8
8x50 / 8x60 / 8x70 / 6x80

Kurde.. za dużo dałem, trochę się przeliczyłem. Jednak po klatce triceps tez już trochę wymęczony


5A. Prostowanie hantla nad głową oburącz RAMPA 10
10x17 / 10x21 / 10x25

5B. Prostowanie drążka na górnym wyciągu RAMPA 12
12x30 / 12x30 / 12x30

Prostowanie hantlą dwie pierwsze serie nawet nie poczułem, dopiero ostatnia seria dała coś odczuć. Natomiast wyciąg wszytskie serie z dużym oporem, ale weszło bardzo dobrze




Dieta

Rano do placka zamiast owsianych zwykła pszenna mąka, bo owsiane się skończyły. Potem wszystko zgodnie z planem. Zjadłem tylko 2 porcje owoców mniej, bo już nie miałem siły wepchnąć. Cheatowo weszły 3 cukierki Michałki. I na noc twarogu już nie zjem, bo przed chwilą dopiero zjadłem drugi potreningowy.

Przedtreningowy, 150g piersi, 130h polędwiczki wieprzowej, 50g orzechów, ogórasy kiszone i kawka


Tyle na dziś, pozdro!


Zmieniony przez - tibes w dniu 2011-11-03 00:54:25

Zmieniony przez - tibes w dniu 2011-11-03 00:54:40

no to jedziesz
posiłek przedtreningowy masz bez węgli?

Jop, bez węgli. Węgle tylko do śniadania i 2 posiłki po trenie. Póki co dobrze się sprawdza, bo pas nic nie rósł

węgle najważniejsze po treningu. Rano ewentualnie "na rozruch". Oczywiście tyczy sie to normalnych ludzi, nie mnie

Dokładnie jak mówisz, dlatego póki co wybrałem taką opcję Przez 3 tygodnie waga wzrosła prawie 2kg, bez wzrostu pasa. Teraz ciężko mi powiedzieć, bo ten ostatnio tydzień chorobowo-imprezowo zakłócił troche progress.

no dokładnie sie z tym zgadzam że najbezpieczniejsza pora na węgle to po treningu, sam ich tam najwiecej ładuje

tak z ciekawosci zapytałem czy przed treningiem nie masz
mi sie np lepiej cwiczy jak mam te wegle przed treningiem
wolałbym chyba miec w przedtreningowym niż w sniadaniu albo po połowie bym rozdzielił

ale do wszystkiego da sie przyzwyczaic

Niedługo dodam węgli również do przedtreningowego, bo już będzie ich za dużo, żeby je do tych 3 posiłków upychać. Także będę 4 posiłki b+ww i 2 b+t.

A ćwiczy się normalnie, dzisiaj miałem na treningu momentami jakieś odcięcie prądu, ale to chyba raczej wina tego, że pobudka o 7.30 a trening dopiero 21-22.

### DZIEŃ 32/84 - 3 listopada ###

Lajtowy dzień, nic ciekawego. Rano uczelnia, potem się obijałem, a wieczorem trening.

Cały dzień towarzyszyły mi zakwasy na klatce i tricepsach po wczorajszym treningu



Plecy + tył barków + kaptur

1. Drążek nachwyt RAMPA 4, CCxmax
...
6x0 / 5x0 / 5x0 / 4x0 / 4x0
4x0 / 4x0 / 4x3 / 4x3 / 3x5

Nawet, nawet... nie ma za bardzo jak rampować przy tak małych ciężarach, no ale cóż... CCxmax zapomniałem, chociaż nie wiem czy to dobry pomysł bo epwnie więcej niż 4bym nie zrobił i tak..


2. Wiosło nachwyt RAMPA 8
...
8x50 / 8x60 / 8x70 / 8x80 / 8x90
8x50 / 8x60 / 8x70 / 8x80 / 8x90

Pomyliły mi się ciężary, dlatego nić nie dodałem


3A. Wiosło hantelką RAMPA 10
10x25 / 10x29 / 10x33 / 10x37

3B. Sciąganie linek na wyciągu górnym (proste łokcie) RAMPA 12
12x15 / 12x15 / 12x15 / 12x15

Wiosło dobrze weszło.. prawa ręka znacznie silniejsza. Prawą te 37 nie ważyło nic, natomiast lewa z oporem. Wyciąg elegancko, ładnie spompowało..


4A. Face Pull RAMPA 10
10x30 / 10x30 / 10x30 / 10x30

4B. Wymach boczny w opadzie RAMPA 12
12x7 / 12x7 / 12x7 / 12x7

Za wysoko zacząłem, dlatego nie rampowałem. Chociaż chyba zostawię stały bo fajnie się robiło. 60 sekund przerwy tylko, więc dało wycisk


5. Dociąganie ze szrugsem RAMPA 10
10x50 / 10x60 / 10x70 / 10x80

Tutaj musze podziękować adzikowi za propozycję tego cwiczenia, bo okazało się strzałem w 10. Nigdy tak dobrze nie czułem kapturów, weszło idealnie. Ciezaru się jeszcze dołoży sporo



Dieta

Dzisiaj wszystko na 100%!! Zero cheatów! A nie... malutki gryz wafelka

Posiłek bodajże drugi w ciągu dnia:


A to potrenigowy, chyba nigdy foty nie dawałem. 60g WPC zmiksowane z 100g białego ryżu i 2 banany.



Pozdro!

Zmieniony przez - tibes w dniu 2011-11-04 00:10:29

"Aaaa... i wszedłem na mono. Będę jadł standardowo 10g ed "


a ja jem 5g w DNT... chyba nie ma sensu ładować w siebie 10g

Zmieniony przez - adzik123 w dniu 2011-11-04 00:28:54