Szacuny
77
Napisanych postów
3266
Wiek
58 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23096
i coraz bardziej chce sie wybrac do Chin.
Chiny są dziś niesamowiecie skomercjalizowane. Biały, który nie zna chińskiego jest traktowany jako palant do wycyckania :) Trzeba być głęboko w tamtej kulturze, żeby wyjazdy do Chin miały sens. Ewentualnie podłączyć się do kogoś takiego.
Szacuny
1
Napisanych postów
155
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1106
Hi Imrachyl, tak to prawda wszystkie nasze egzaminy są bezpłatne, ba nawet kwiatki za które mieliśmy płacić po 1e też dostają za darmo.
Jak pamiętasz u LTWT buliliśmy 5e a master chyba 10e tak my się wydaję.
Tak było od samego początku.
Niema też licencji, lekcji obowiązkowych, czy ukrytych technik.
Sam płaci sobie za reklamy jak pamiętasz Marek brał za miniaturową reklamę w Samuraju.
Na seminarium teraz nawet początkujący uczniowie ćwiczyli na Drewnianym Manekinie.
Beż stresu i napuszczania ludzi na siebie, ale z zachęty do ciężkiej pracy.
A tak poza tym widzę duże postępy u ludzi porównując ich wiedzy z zeszłym roku.
Szacuny
1
Napisanych postów
344
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2977
Są pasjonaci Sztuk Walk i biznesmeni robiący na SW kasę.Pośrodku cała reszta stanowiąca większość,czyli ludzie łączący pasję do SW z koniecznością zarabiania pieniędzy.Jedni są bardziej pasjonatami kosztem zawartości portfela,inni kosztem mniejszej ilości czasu na trening mają więcej zer na koncie.Zwykły Ying Yang,c'est la vie.W którym miejscu ustawimy podziałkę pomiędzy pasją a kasą zależy tylko od nas.Yang pisze o i sam jest klasycznym pasjonatem.Inni piszą o biznesowej stronie SW a jeszcze inni opisują osiągnięty przez siebie punkt równowagi na styku praca zarobkowa/trening.Ja stety/niestety należę do pasjonatów i rękami i nogami podpisuję się pod tym co pisze Yang- za relatywnie małe pieniądze można ćwiczyć naprawdę wielkie rzeczy.
Jak uczeń gotowy to i nauczyciel się znajdzie.
Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.
Szacuny
2
Napisanych postów
225
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1047
No jest cos takiego jak WT 5 zwierzat. Z tego co mi wiadomo to szczegolnie w wietnamskiej mutacji Wing Chun zwanej w jezyku wietnamskim Vinh Xuan jest to bardzo czesto spotykane.
Zmieniony przez - wutansheta w dniu 2011-08-29 23:31:10
Szacuny
1
Napisanych postów
344
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2977
Po mojemu to Chi-Kung pięciu zwierząt wykonywany i wykorzystywany przez jedną ze szkół Wing Chun.Wing Chun to nie jest.To dodatkowe ćwiczenia zdrowotno-ogólnorozwojowe.Inne szkoły ćwiczą np.Chi-kung Ośmiu Kawałków Brokatu.Różnych odmian Chi-Kungu jest dużo,ćwiczą je chyba "obowiązkowo" goście od Tai Chi.
Zmieniony przez - kojanis w dniu 2011-08-30 13:49:50
Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.
Szacuny
1
Napisanych postów
344
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2977
Dla odmiany a propos biznesu:Fragment wywiadu z założycielem Kyokushin budokai Karate Johnem Blumingiem,jest przewodniczącym Fundacji Międzynarodowego Budo Kai,urodzony w Holandii w 1933 r.jest weteranem dwóch wypraw w piechocie w Korei......
"The Chinese Boxing Federation, the Wing Chun, to egoiści skupieni na swoim własnym stylu. Moi chłopcy tam pojechali (do Emina Boztepe), Dolman, Vrij i kilku innych, bo ten twierdził, że nikt go nie pokona; klękał i płakał, nie żartuję. To dupek. Mówił, "proszę, to tylko reklama, dajcie spokój, chcę po prostu zarobić jakiś grosz, to wszystko", w końcu ci na niego splunęli i poszli sobie. Nie, to dupek. Osobiście go nie znam" Niezłe tylko czy prawdziwe
Szacuny
1
Napisanych postów
344
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2977
Adamek poległ.Nie wystarczyła szybkość,technika i charakter.W walce zawsze decydująca jest przewaga masy,wzrostu,zasięgu.Techniką i szeroko pojętą motoryką można jedynie łatać nasze niedostatki.W tym WC jest dobry bo po to między innymi powstał.
Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.
Szacuny
1
Napisanych postów
344
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2977
Są z Wing Tsun a fonetycznie mówią jak Wing Chun (czun), że to styl z Shaolinu (klasztor buddyjski) a to styl taoistyczny, że jedyne kung-fu założone przez kobietę kiedy podobno to tylko legenda,sifu ćwiczy wt od 1988 roku a obchodzą 15-lecie wt w Polsce, a w ogóle to blondyna zamiast razem cały czas ma rozczapierzone palce jak grabie Same dziwne rzeczy.To tak 1/2 żartem 1/2 serio.Był ktoś na tym pokazie 25.X?
Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.