WING TSUN/WING CHUN

Nie wime czy było czy nie, jeden nie bije wcale, drugi gra w łapki:

wg mnie to nie jest sparing, a przypomina ćwiczenie polegające na wyczuciu przeciwnika, jego reakcji. Tak mniej więcej, to masz się nie dać zaskoczyć i dać dotknąć w policzek, ramię, korpus, i to wygląda trochę jak macanie. ;)

vtsmok: brak niestety ćwiczeń ogólnorozwojowych - kiepska kondycja, sprawność ogólna, brak motoryki, główna postawa to postawa pala przydrożnego czekającego na strzał..;) brak sparingów, uderzenia tylko z łokcia - słabizna.

Obawiam się,że trafiłeś do niewłaściwej sekcji i się najnormalniej zmarnowałeś.Wszystko co napisałeś to nieprawda.No może oprócz tej "słabizny".W subiektywne oceny nie wnikam.

On pisze nie o Wing Chun albo Ving Tsun tylko Leung Ting Wing Tsun. Wyślij przeciętnego adepta ltwt na trening boksu czy Muay Thai i sprawdź czy wytrzymają kondycyjnie taki trening. 99% padnie po 10-15 min gdyż treningi w sekcji to samo machanie łapkami, aplikacje i izometria. Nie ma ćwiczeń ogólnorozwojowych oprócz czasami przysiadów na 1 nodze. Sparingów nie ma co najmniej przez 5 lat - nie wiem jak na stopniach powyżej 2 mistrzowskiego. Do 2 mistrzowskiego wystarczy słaba kondycja, trzeba znać 7,5 sekcji chisao snt-chumkiu, 2 formy: SNT, Chumkiu i tyle. To nie wymaga wielkiego zapału, ale .... MONEY, MONEY, MONEY :) Jak masz mniej niż 400 zł miesięcznie nie myśl nawet o 1 st. mistrzowskim. Oczywiście kto chce niech tam ćwiczy, obawiam się jednak że oprócz kilku przydatnych aplikacji, pozna dużo złych odruchów, które nie sprawdzą się ani na ulicy, ani w sparingu, ale tylko na sali z przyjaznym partnerem, który jest miękki Same osławione sekcje, mające niby dać ci same dobre odruchy to zwykła ściema. Spróbuj zastosować te sekcje jak ktoś się napnie...nic nie zrobisz. Bardzo często gonisz za łapkami gdzie można po prostu zejść z linii i zaatakować po skosie z izolacją. Niestety ale walcząc face-to-face i robiąc osławione techniki tansao-kuen albo paksao-kuen od trochę ogarniętego boksera, czy thai boxera dostaniecie w słynną głowę ze szkła Pamiętajcie nikt nie da ręki byście sobie paksao zrobili...oczywiście na treningu chętnie partner ci pomoże, ale na ulicy jeśli napastnik będzie przygotowany to nawet nie próbuj.
Jeśli na treningu SIFU daje 50 aplikację na cios prosty, która zadziała tylko jak ktoś będzie stał jak mumia, a drugą ręką będzie dłubał w nosie zamiast się zasłonić, albo zwyczajnie oddać to jasne może zadziała. Same słynne ciosy łańcuchowe są dużo krótsze niż cios prosty i dodatkowo głowa w WT jest nieruchoma z tyłu = łatwy cel. Szczerze jednak mówiąc nie chce mi się wymieniać kolejnych niedociągnięć LTWT podobno stylu bez wad dla inteligentnych. Niestety pomimo tej inteligencji głupot w tym stylu (mowa o LTWT) jest DUŻO. Oczywiście będąc pod wpływem technik socjotechnicznych (czyt. prania mózgu) adepci LTWT łykną wszystko. Nie piszę tego byście przestali tam chodzić, czegoś dobrego też się nauczycie...ale posparujcie z bokserami, thaiboxerami to się wam oczy otworzą. Pisał kiedyś o ile się nie myle Ziutalek - gdy przeszedł się ze swojej sekcji na trening boksu to nagle zrozumiał że coś tu nie gra



Zmieniony przez - kungfureal w dniu 2011-07-21 06:58:02

No wlasnie, poruszyles kwestie finansowa. Zapytam z ciekawosci, nigdy specjalnie mnie to nie interesowalo, tak samo jak nie interesowal mnie WT, ale powiedzcie mi ile trzeba kasy wylozyc na taki dajmy na to 5 letni trening. Zakladajac oczywiscie, ze sie robi wszystkie stopnie, sekcje, programy? Ponoc to kopalnia kasy. Fakt znalem jednego zadedykowanego wingchunowca, ale jak go pytalem o ta kwestie to bardzo krecil i kombinowal.
Jak to wyglada finansowo?

Tyle co miesięczny karnet na przeciętną siłownię.Ilość treningów nielimitowana.Innych opłat praktycznie brak-jakaś składeczka,koszt przejazdu....

Zmieniony przez - kojanis w dniu 2011-07-21 14:21:06

A legendy kraza, ze za nauke niektorych form z manekinem czy nozami motylkowymi to instruktorzy biora setki, jesli nie tysiace zlotych. No i na koszulkach ponoc strasznie tna i stopniach.
To jak to jest?

Kojanis nie lej wody, dobra.
Wutashe moje info może nie jest aktualne bo z przed 6 lat teraz może być drożej.
Zaczynając trening sam strój to ok,200e seminaria, stopnie składka, lekcje prywatne itd. Uczniowie nie mają najgorzej, to już było pisane ok, 100e na miecha,
Najbardziej po kieszeni są początkujący i średni instruktorzy, najniższa granica haraczu dla nich to 200e na miech,
1 licencja (nie wiem po co, ale za co, bo jesteś)
2 prywatne lekcje (wtedy 50e)
3 trening instruktorski (tak samo)
To jest ten ryczałt do oddania na dzień dobry,
Górnej granicy niema, tyle ile dasz bez reszty.
To jest piramida finansowa, im więcej dasz to jesteś lepiej szanowany przez GURU, i możesz siedzieć blisko niego na przerwie obiadowej.
Jeśli chodzi o porównanie skuteczności co do WC,VC, czy VT Szymka to LTWT, jest najlepsze, chociaż samo w sobie jest takie sobie, tak jak zostało podane.
To jest zwykły biznes i tyle, kto chcę to ma.
Na szyły nie można uszcięszliwić nikogo.
Pozd,

Ups,umknęło mi.Tematyczne spotkania (bardzo rzadkie i nigdy nie 1-no dniowe)) poświęcone np.samemu kijowi,mieczom,manekinowi to koszt miesięcznego karnetu w cienkiej siłowni

RWT: Nie zarzucaj kłamstwa jak nie wiesz dokładnie o czym mówisz.

1. Strój nieobowiązkowy, ja nie mam i nie mam zamiaru mieć. Spodnie ok.100zł,T-shirt ok.30zł
2. stopnie- koszt wydruku dyplomu-kilkanaście zł na rok, potem coraz rzadziej niestety
3. składka-kilka (dosłownie) zł/rok
4. licencja-brak, nie słyszałem o czymś takim
5. prywatne lekcje- brak, zawsze można urwać na każdym treningu 10 min „sam na sam”- tygodniowo można uciułać ok. godziny „prywatnej lekcji” jeżeli już ktoś ma parcie na bycie uczonym „prywatnie”
6. trening instruktorski- brak, nie słyszałem

Sześć lat temu było oczywiście taniej

...im więcej dasz to jesteś lepiej szanowany przez GURU...- BZDURA
raczej:
Im więcej się z ciebie leje tym bardziej cię cenią-ich nauka nie idzie w las-jesteś chodzącą wizytówką szkoły

Skuteczności nie porównuję,subiektywne oceny są niemiarodajne,zwłaszcza uwzględniając Twoją orientację w temacie...


Zmieniony przez - kojanis w dniu 2011-07-21 15:41:15