Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
zapytałbym też zwolenników "brudnych sztuczek" o to, ile kolan złamali, ile krtani zmiażdżyli i oczu wybili "na ulicy" lub na treningach. ale nie zapytam, bo odpowiedź będzie taka sama - zero.
bawcie się dobrze w piaskownicy radosnego teoretyzowania
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2010-05-13 23:02:13
Szacuny
1
Napisanych postów
344
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2977
A ilu wrogów rozwalił każdy z polskich żołnierzy (ok.99%) nie uczestniczących w misjach zagranicznych?Spośród tego jednego % za granicą odsetek skutecznego wykorzystania w walce wyuczonych umiejętności to następny 1%.Wojna to nie judo.Jak trzeba będzie to będą walczyć,chociaż nigdy nikogo nie skrzywdzili ucząc się teorii i "brudnych technik" na kolegach.Prawdopodobnie zrobią wielki rozpiździel,jak każda armia.
...ile kolan złamali, ile krtani zmiażdżyli i oczu wybili "na ulicy" lub na treningach... Celem treningu nie jest masakra sparing*-partnera,a ulicy można unikać,kombinować,to nie wyrok
Zmieniony przez - kojanis w dniu 2010-05-13 23:29:03
Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.
Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
...a zawodnicy klepią bo im się nudzi, a nie dlatego, że ich to cholernie boli i mogą mieć uszkodzoną część ciała
Co do żołnierzy, to wielu amerykańskich właśnie - żołnierzy, szkolili w bjj.
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
1
Napisanych postów
344
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2977
Wing Tsun w wojsku i policji w Polsce i na Węgrzech i ...więcej nie sprawdziłem
Sposób walki, teoria, szybkość i skuteczność technik przyczyniły się do dużego zainteresowania Wing Tsun wśród policyjnych i wojskowych jednostek specjalnych różnych krajów www.wojsko-polskie.pl
Zmieniony przez - kojanis w dniu 2010-05-13 23:57:58
Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
strasznie mnie dołują takie rozmowy. Boruta miał rację: "w basenie taki się topi, a mówi,że w razie katastrofy morskiej to on będzie hulał, że hoho!"
zejdźcie na ziemię, chłopaki.
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
właśnie po to są zloty, żeby roszerzać horyzonty we wspólnym treningu i rozmowach
Puar, nie zaprzeczę bo i nie ma czemu. wiesz jak ciężko jest się przemóc i wyciągnąć balachę ponad normę, nawet komuś kto ma przeprost i nie szkodzi mu to? cholernie trudno przełamać w sobie blokadę nawet w ciężkiej walce (mówię o nas, amatorach, bo naspidowani zawodowcy MMA walczący o sporą kasę to inna paka).